dr n. med. Janusz Tyszka

Lekarz od razu zaczął mówić do mnie dziecino, gdzie mam 30 lat. Przez to już na dzień dobry poczułam się dziwnie. Przyszłam z bólem kręgosłupa, czuciem mrowienia/drętwienia rąk i nóg, brakiem czucia w rękach i nogach, bólem kolana oraz innymi męczącymi mnie objawami. Niestety nie zostałam wysłuchana, przerywano mi bądź też nie dawano mi dojść do słowa, lekarz wcinał swoje żarty które kompletnie nie bawiły. Czułam się zażenowana na tej wizycie. Chwilę przed badaniem rzucił tekstem „pokaż ciałko” (chodziło o plecy) zbadał szybko i powiedział z pewnością, że jestem zdrowa (pomimo informacji, że w czasie badania czuję ból), po tygodniu poszłam do innego ortopedy i się okazało, że po sprawdzeniu moich wyników badań(nad którym Dr.Tyszka nie raczył się pochylić), że mam wrodzoną wadę genetyczna kręgosłupa i bóle które miałam są najprawdopodobniej od tego, przez co od razu dostałam skierowanie na 2 rezonanse magnetyczne i zostało wdrożone leczenie farmakologiczne.
Omijać.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz zlekcewazyl objawy (ostry bol kilku stawow), zrzucil wine na ciaze ktora mialaby obciazyc organizm. Nie przeprowadzil dokladnego badania, skierowal na jedno usg. Po wiadomosci, ze bol innego stawu sie pogarsza, odmowil skierowania na badanie. Poszlam poza medicover do innego lekarza ktory dokladnie zbadal, wystawil skierowania - diagnoza pana Doktora sie nie potwierdzila a zignorowanie objawow mialoby dalsze negatywne skutki (gdybym nie trafila na wlasna reke do kogos innego). Zdecydowanie nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Mam problemy z kolanami. Kilka dni wcześniej byłam na konsultacji u innego ortopedy który przepisał mi tabletki na wsparcie organizmu w odbudowie chrzastek plus dał skierowanie na usg. Wtedy też usłyszałam że być może będzie też potrzebna rehab. Po zrobionym usg zgłosiłam się na wizytę do dr Tyszki.bo odpowiadał mi termin. Usłyszałam że proszki to chemia i mi nie pomogą ale zastrzygi z kwasem tak ( 600zł jeden na jedno.kolano co 6ms). Dodał że jak bolą mnie kolana to żebym sobie brała ####.
Samo zachowanie lekarza określiłabym jako nietypowe. Nie siedział za biurkiem, był przy biurku, na kozetce, koło mnie, racząc mnie dziwnymi żartami. Wydał mi się za bardzo spoufalający się i nie wspomagający. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz dokładnie wytłumaczył mi jaki jest stan po 3ch miesiącach od złamania, co i dlaczego poszło nie tak, co można zrobić, jakie są perspektywy leczenia, wydał zalecenia i ustaliliśmy termin kontroli. Żałuję, że nie trafiłam na Pana doktora na początku po złamaniu, myślę, że leczenie mogłoby przebiegać skuteczniej. Bardzo dobra atmosfera, lekarz empatyczny, dobrze komunikuje się z pacjentem.

Wizyta przebiegła bez zarzutu, wszystko było w porządku. Poczucie humoru lekarza mi nie przeszkadza, jeśli oprócz tego profesjonalnie podchodzi do pacjenta

Lekarz wesoły i z pozytywnym nastawieniem do pacjenta. Zażartował i zarzucił anegdotką. Tryska energią. Co do diagnozy nie stwierdził złamania ale skierował na RTG. Moim zdaniem od strony medycznej zrobił wszystko co mógł. Powiedział jak dalej postępować, zarówno, gdyby wyszło na RTG złamanie/pęknięcia jak i w przypadku gdyby RTG nic nie wskazało.

Byłam dzisiaj u doktora na wizycie w przyznam, że odczytałam się tych wszystkich dosyć przykrych opinii, więc poszłam z dużą rezerwą. Bardzo miło się zaskoczyłam. Były anegdoty, były żarty, ale mimo to uzyskałam informacje, na których mi zależało, żeby wyjaśnić. Nie podważał opinii mojej lekarki internistki, wręcz pochwalił za dociekanie do diagnozy.
Mimo bólu, wyszłam zadowolona z wizyty, wiem co dalej robić i gdzie dalej pójść po pomoc. Dostałam receptę na złagodzenie objawów.

Wizyta u doktora Janusza Tyszki była najdziwniejszą jaką w życiu miałem. Byłem u niego kilka dni po artroskopii kolana, po skierowanie na zabiegi rehabilitacyjne. Nie chciał nawet zobaczyć tego kolana. Stwierdził, cytuję: „po artroskopii to ze stołu operacyjnego się zeskakuje i biega, a nie po głupie zabiegi przychodzi”. Podczas wizyty mną się nie interesował, za to był nadzwyczajnie pobudzony, wielokrotnie wstawał, siadał i 3 razy umył ręce (a niczego nie dotykał). W końcu skierowanie wystawił, ale i tak odradzam wizytę u tego Pana.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pan doktor bez zlecania jakichkolwiek badań od razu postawił diagnozę: zapalenie kaletki krętarza większego, twierdząc, że ma to większość kobiet od spania na boku. Za dopłatą wykonał zaraz iniekcję dostawową ze sterydu. Ból nie przeszedł, poszłam do innego ortopedy, który zlecił USG, badanie żadnego zapalenia kaletki nie wykazało.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wizyta u doktora jest rzeczowa i zwięzła.
Informacje odnośnie swojego stanu zdrowia i dalszych kroków działania otrzymałam.