dr n. med. Jarosław Szołomicki

Lekarz ocenia bez oglądania pacjenta, nawet przez opatrunek widzi. Stawia diagnozę przed badaniem laboratoryjnym i robi wszystko żeby zapłacić z własnej kieszeni, a nie było pokryte przez ubezpieczenie. Czas...3 minuty w tym drukowanie skierowania, koszt 190 zł.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przyszłam z bólem i obrzękiem kciuka. Podczas wizyty dr Szołomicki powiedział, że nie wie co mi jest i że może cos sobie wbiłam albo jest to torbiel. Wysłał na zdj rtg, za które trzeba oczywiście dodatkowo zapłacić. Po obejrzeniu zdjęcia dalej nie wiedział co to, więc stwierdził że palca przebije i zobaczymy co tam jest. Zabieg bez znieczulenia, igłą wielkości szydełka, straszny ból. Po zabiegu palec zawinięty i do domu, bez żadnych zaleceń, leków. Na pytanie co mam zrobić jeśli będzie mnie dalej bolał albo czyms się znów wypełni odpowiedział "nie kombinuj" ...
Na kolejny dzień palec 3 razy taki, ostry Stan zapalny, ból nie do wytrzymania..
Na szczęście znalazłam pomoc u innego chirurga który od razu wiedział co zrobić. Okazało się że to typowy zastrzał ropny. Zdjęcie rtg nie było do niczego potrzebne, wystarczyło nakłuć palca tylko z drugiej strony!!!! , Dostałam znieczulenie, antybiotyk, zalecenia i co najważniejsze brak bólu.
Zdecydowanie nie polecam tego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Trafiłem na Dr. Szołomickiego z urazem stawu skokowego. Bez oglądania stopy, stwierdził że jestem zdrowy i mogę jechać do domu. Widocznie zdjęcie RTG wystarczyło do wystawienia diagnozy,natomiast opisu nie dostałem bo Dr. stwierdził że nie ma potrzeby. Ponieważ ból stopy nie ustawał, nastepnego dnia zglosilem się na SOR w innym szpitalu. Zdiagnozowano złamanie piątej kości śródstopia. Dr. Szołomickiego nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo miły pełen humoru Doktor oby wszyscy mieli takie podejście . Polecam w 100% z własnego doświadczenia

Stan po złamaniu stopy. Miał dyżur na izbie przyjęć nawet się do mnie nie pofatygował.Odesłał przez pielęgniarkę do przychodni. Pech chciał , że na drugi dzień! w przychodni też trafiłem na niego.Pierwsze pytanie czy przyszedłem po lewe zwolnienie, stopy nie zaopatrzył.Potem żadnego zainteresowania czy się zrosła i w jaki sposób.Dopiero ortopeda po skierowaniu od lekarza rodzinnego zajął się mną profesjonalnie.Omijajcie z daleka

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz kompletnie nieprofesjonalny, nieprzyjemny i niepotrafiący postawić jakiejkolwiek diagnozy. Po zapłaceniu za wizytę z góry (bo inaczej podobno nie można) zero zainteresowania. Skaleczyłam piętę z tyłu przez silne uderzenie w sobotę, była widoczna mała rana, która bolała jak standardowa. Do środy nic się nie działo. W środę po południu pojawiła się opuchlizna, chodzenie stało się znacznie utrudnione. W czwartek opuchlizna podeszła pod kostkę i cała stopa była czerwona, a chodzenie stało się niemal niemożliwe. Poszłam po pomoc do MEDICUSa, gdzie zapłaciłam za wizytę u chirurga, skierowano mnie tam po opłaceniu do tego Pana. Kazał mi się położyć, spojrzał na piętę i powiedział "Baby to panikary", kazał kupić Unigel i smarować. W trakcie wizyty, lekarz miał włączoną grę na komputerze. Stosowałam się do zaleceń do następnego dnia. W piątek opuchlizna była na tyle ogromna, że nie byłam w stanie założyć skarpetki, a co dopiero buta, uczucie palenia, zaczerwienienie i napięta, rozpalona skóra. Po pomoc zgłosiłam się do znajomego ordynatora na SOR, który jest neurochirurgiem. Rozciął ranę, oczyścił, spuścił duże ilości ropy. Jak się okazało, to było poważne zakażenie, dochodzące już do ścięgna. Do domu wróciłam o kulach, a na drugi dzień miałam powtórkę zabiegu u kolejnego chirurga. Założone za każdym razem sączki. Ból ustąpił po tygodniu, przez pierwsze trzy dni chodziłam o dwóch kulach, dopiero później było możliwe przerzucenie się na jedną. Nie polecam tego lekarza. Rana do tej pory się nie zagoiła do końca, mimo, że zdarzenie miało miejsce przed Świętami.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przyszlam dzis na wizyte ze zmiana wygladu pepka, jednak nie byla to przepuklina, poniewaz dzien wczesniej zrobilam usg aby to wykluczyc.
Pan doktor ledwo co po dotknieciu pepka stwierdzil ze to przepuklina i chcial zakonczyc badanie. Dopiero po tym jak pwiedzialam o usg- jrszcze raz zrobil badanie i powiedzial ze wszystko jest ok! Czyli gdybym nie powiedziala o usg to odeslalby mnie z najbardziej oczywista diagnoza. Lekarz bardzo chaotyczny. Teksty typu " no dobra dobea to zobaczmy jeszcze raz" "no dobra dobra to przepisze Pani lek przeciwzapalny". W momencie kiedy zapytalam jak objawia sie zapalenie, odparl ze wydzielina z pepka ktorej u mnie nie ma. Wiec zapytalam po co mi ten lek? Jednak odpowiedzi nie uzyskalam .

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Brak profesjonalizmu zabieg przeprowadzony chaotycznie i niehigienicznie wdało się zakażenie. B rak kontaktu z doktorem. Jedyne informacje przed i po zabiegu dostałem od pielęgniarek. Brak zainteresowania pacjentem po wpłacie pieniędzy za zabieg. NIE POLECAM NIKOMU.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dzięki zaangażowaniu i fachowości uratował życie mojemu siostrzeńcowi. Życzę każdemu pacjentowi potrzebującemu pomocy, aby trafił na dr. Szołomickiego.

Nie przyjął mnie do szpitala ze złamaniem podstawy kości udowej.
Zabieg przeprowadził inny szpital.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz