dr n. med. Jerzy Atler

Piszę tę opinię w imieniu mojej matki, z którą pojawiłem się w gabinecie tego człowieka. Tak nieuprzejmego i niemiłego lekarza nigdy nie spotkałem w swoim 41-letnim życiu. Nie dość, że ten ktoś nie wyjaśnił wprost, z jakiego powodu moja matka ma konkretne dolegliwości, to jeszcze wyraźnie się spieszył. Nie zadawał pytań, nie dociekał, nie szukał rozwiązania problemu. Z drugiej strony nie dopuszczał nas w ogóle do głosu, tłumacząc nam rzeczy nie mające kompletnie związku z kwestią, z którą do niego przyszliśmy. Nie odpowiadał na pytania, a na sam koniec wisienka na torcie, cytat Pana doktora: "idźcie już sobie, bo (tu pada słowo nienadające się do cytowania) inni pacjenci robią aferę, że tak długo czekają".

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

W moim przypadku trafna diagnoza i skuteczne leczenie uwolniły mnie od przewlekłej choroby. Od momentu kiedy moja chorobę prowadzi doktor Atler widzę zdecydowaną poprawę.

Zdecydowanie odradzam.Pierwsza wizyta trwała 5 minut,wypisanie karty,wywiad co mi jest i usg.Tempo ekspresowe.Nerka boli mnie od 7 mies.,pan doktor stwierdził że jestem za chuda i nerka jest wędrująca.Mam przytyć, nie pić kawy i nie jeść czekolady....haha jeśli 1 kawa na tydzień powoduje bóle nerki to wszyscy musieliby być chorzy.Kontrol za 2 miesiące i powtórka: usg brzucha 5 sekund ,masować bolące miejsce i finito,młoda jestem to nic takiego.Później doszły problemy z pęcherzem, jakieś tam leki dostałam,trochę przeszło,później znów wróciło i tak w kółko od 3 miesięcy biegam do łazienki jak kot z bardzo małym pęcherzem;no ale jestem młoda i nic się nie dzieje...Skierowania na jakieś dodatkowe badania oprócz moczu nie dostałam.Na ostatniej -Ostatniej u tego pana -już wizycie,pan doktor przeszedł sam siebie! Mianowicie CIĄŻA mi pomoże !Ustawi nerkę i już mnie nic nie będzie bolało!Łoł że też sama na to nie wpadłam.Może to i prawda,ALE ja się pytam co innego mogę zrobić i nic jak grochem o ścianę.Zdecydowanie nie polecam,zero zainteresowania w szukaniu rozwiązania pacjentki.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz stwierdził, że skoro nie ma bakterii w ogólnym badaniu moczu, to widocznie chodzę w zbyt obcisłych spodniach i stąd moje dolegliwości! Żadnych dodatkowych badań, mimo, że o nie prosiłam. Zmieniałam lekarza i okazało się, że mam przewlekłe bezbakteryjne zapalenie. Może gdyby pierwszy lekarz przez miesiąc nie ignorował moich dolegliwości, nie męczyłabym się z tym przez kolejne parę miesięcy. Zdecydowanie nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłem u Pana doktora tydzień temu z zapaleniem prostaty. To jest bardzo dokuczliwa sprawa dla faceta. Dodam że z tym schorzeniem byłem u 3 innych urologów. Wymyślali cuda na patyku. Jakieś dodatkowe badania które nic nie wykazywały. Do tego nic nie mówili poza tym że ...nic tu nie ma.A ja mówię jak nie ma skoro prostata mnie boli. Lekarz mnie zbadał w męski sposób i powiedział że to podrażnienie prostaty...zapisał mi prostamol uno i jakiś inny lem przeciw zapalny....i po tygodniu nic nie było.....o powiedzieć że męczyłem się z tym 2 lata..

Profesjonalista, sympatyczny i bardzo rzeczowy
```
Ocena została zmieniona na "Polecam". Powód: Zbyt lakoniczna argumentacja do wystawienia najwyższej oceny.
```