Jerzy Jasielski

Ortopeda więcej

Legionowo 1 adres

Nr PWZ: 7193252

Moje doświadczenie

Zarządza, działa i przyjmuje pacjentów w klinice "ALLOGENUS chirurgia miniinwazyjna", kontynuując dzieło swojego Ojca prof. Jerzego Jasielskiego Seniora.

W klinice ALLOGENUS wykonuje się m.in.:
- artroskopie stawu: kolanowego, ramiennego, skokowego;
- rekonstrukcje więzadeł: kolana, barku, stawu skokowego;
- operacyjne leczenie przewlekłej dyskopatii;
- endoprotezo-plastykę stawu: biodrowego, kolanowego;
- połowiczną endoprotezo-plastykę kolana;
- stabilizację przewlekłej niestabilności kręgosłupa;
- chirurgiczne leczenia (korekcję) palucha koślawego (Hallux Valgus);
- chirurgiczne leczenie „łokcia tenisisty”;
- artroskopię nadgarstka.

Stawiamy głównie na miniinwazyjne procedury, które skracają czas rekonwalescencji pacjenta.
Zapewniamy kompleksową opiekę, dostosowaną do indywidualnych potrzeb każdego pacjenta.
Podejmujemy nawet najbardziej wymagające wyzwania.
Naszym priorytetem jest zapewnienie pacjentom profesjonalnej opieki, pełnego i skutecznego leczenia, które pozwolą im odzyskać zdrowie, aktywność i radość życia.
więcej

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Pozostałe usługi


Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna



Wenecka 18, Legionowo

ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna

Za ceny i informacje związane z cenami odpowiadają specjaliści lub placówki. ZnanyLekarz nie ma wpływu na ceny i nie odpowiada za ich określanie.

39 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
M

Monika

Lokalizacja: ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna

Kolejna wizyta po 5 latach i znowu Pan Doktor mi pomógł, gdyby wszyscy lekarze mieli tak dużą wiedzę jak Pan Doktor Jasielski wszyscy ludzie byliby zdrowi. Bardzo dziękuję Panu za holistyczne podejście i tak dużą wiedzę, jest Pan genialny.

P

Paulina K.

Lokalizacja: ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna

Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni wizytą kontrolną stawów biodrowych. Super podejście do malutkich dzieci. Wszystko dokładnie wytłumaczone i pokazane ćwiczenia które sami możemy wykonywać z maleństwem w domu. Gorąco polecamy

K

Krystian

Lokalizacja: ALLOGENUS ortopedia miniinwazyjna

Pan doktor mnie skierował na zabieg którego nie wymagałem, stwierdził po rezonansie że ma kolano w opłakanym stanie i bez zabiegu nie będę mógł chodzić. Na zabieg oczywiście chciał mnie za tydzień zapisać do siebie. Skonsultowałem ta diagnozę u dwóch innych lekarzy i obaj stwierdzili, że moje kolano jest w porządku i lekka rehabilitacja mi pomoże. Nie jest wymagany żaden zabieg.

Ewa Roguska

Lokalizacja: NOVUMED Medyczne Centrum Zabiegowo Rehabilitacyjne Inny

Dokładnie dwa lata temu miałam u Doktora Jasielskiego dwie operacje kolana z powodu zerwanych ścięgien. Cierpliwość i wyrozumiałość obok fachowej wiedzy i naprawdę profesjonalne podejście psychologiczne do mnie, byłam przerażona, spowodowało że słuchałam jego rad wykonywałam polecenia, ćwiczyłam i byłam już dwa razy w Alpach na nartach Dziękuję Panie Doktorze Ewa R

D

Danuta T.

Witam ,Ja miałam 3 operacje kolana zerwane więzadła ,kontuzje zaliczałam na wyjazdach narciarskich.
Napisze krótko=WSPANIAŁY SPECJALISTA ,JESTEM BARDZO ZADOWOLONA Z PRZEPROWADZONYCH ZABIEGÓW, a minęło juz ponad 2 lata od ostatniego zabiegu.

E

Ewa W.

Zapisałam dwoje dzieci do doktora Jasielskiego, miała to być wizyta refundowana z NFZ. Już przy zapisie otrzymałam niejasne informacje, bo mówiono o dwóch różnych miejscach przyjmowania pacjentów. Ponieważ zawsze wszystko skrupulatnie notuję, więc zapisałam informacje z adresem oraz numerem telefonu, godzinami wizyt, terminie, słowem wszystko, co mi przekazano podczas zapisu. Ani słowem nie wspomniano o konieczności przyniesienia skierowania. Termin wizyty finansowanej z NFZ został wyznaczony za dwa miesiące, czyli taka nasza polska norma. Mąż wziął urlop, odwołaliśmy zajęcia dzieci i niestety.... wizyta się nie odbyła, bo nie mieliśmy skierowania. Kazano nam zapłacić 260 zł i poinformowano, że to nasz OBOWIĄZEK wiedzieć o konieczności przyniesienia skierowania!!! Żadne prośby i tłumaczenia nie pomogły, tylko pieniądze miały rozwiązać ten problem, a tych niestety nie posiadaliśmy. Chcieliśmy dowieźć skierowanie, ewentualnie zostawić w zastaw dokument. Żadnej dobrej woli nie wykazano. Tylko pieniądze miały znaczenie, gdybyśmy je posiadali, żadnego problemu by nie było. Nie pomyślno w poradni, że gdyby było nas stać na wizytę, to nie czekalibyśmy dwa miesiące na refundowaną wizytę. Pieniądze, które co miesiąc odprowadza się od naszych zarobków, nie mają dla nikogo żadnego znaczenia. Lekarz wolał zmarnować dwumiesięczny czas oczekiwania pacjentów, wzięty na wizytę urlop i odwołane zajęcia dzieci. Uszanował tylko swój czas, bo pewnie w tym czasie przyjął pacjentów za pieniądze, widać, że tylko na tym mu zależy. Nie wybiorę się po raz drugi do tego specjalisty, nawet jeśli miałby być wybitny. Mój czas również jest cenny panie doktorze i należy go uszanować, bo tak jak pan ciężko pracuję całymi dniami i płacę za publiczną służbę zdrowia! Należałoby przeszkolić pracowników, aby udzielali rzetelnej informacji pacjentowi, który nie musi nadążać za zmianami w wymogach formalnych. Jeszcze niedawno wymagano dowodu ubezpieczenia podczas wizyty "państwowej", teraz wymagany jest PESEL i druk zgłoszenia do ubezpieczenia. Dużo tych formalności i nie wszystkich trzeba się uczyć na pamięć, a przy zapisie niezbędne jest informowanie pacjentów o potrzebie posiadania skierowania, które nie jest wymagane u każdego specjalisty.

K

Kuba

Wspaniały specjalista, krótkie oczekiwanie na zabieg, wszystko mialem zrobione w ramach NFZ, nie zaplacilem ani grosza. Mialem skomplikowane uszkodzenie łękotki i wiązadel kolana(triada "kolanowa"). Obecnie nie mam zadnych dolegliwosci, nic mnie nie boli, wrocilem do sportu. Po operacji malutki obrzęk, noga sie zagoiła bardzo szybko, juz po 2 miesiacach moglem trenowac, po 3 wrocilem w 100% do treningow. Teraz jestem po 4 miesiacach, mogę skakac, biegac, grac w pilkę nozną, wszystko tak jak przed uszkodzeniem, zadnego nawet najmniejszego bolu. Jestem z Warszawy, a na rehabilitacje do Legionowa bylo mi zadaleko, wiec Dr. Jasilski polecil mi najlepszego i najblizszego, tak ze dojazd zajmowal mi 20 minut. Wizyty po operacji byly rowniez darmowe. Uwazam, ze rozpetujac nagonkę na doktora J. wyrzadzono mu wielką krzywde, napewno na nia nie zasluzyl.

E

Eliza W.

W marcu 2013, miałam przeprowadzona operację haluksa w klinice Osteon przez dr Jasielskiego i jestem bardzo zadowolona!
Zarówno dr jak i cały personel kliniki są bardzo profesjonalni, juz dawno nie spotkalam się z tak pozytywnym podejsciem do pacjenta, nie brakuje niczego!
Klinikę oraz Lekarza polecam każdemu kto ma jakiekolwiek problemy ortopedyczne.
Zapamietajcie jedno dobry lekarz=dużo pacjentów i tak jest w klinice Osteon, duzo zadowolonych pacjentów.
Dziwi mnie podejscie pacjenta Michał K., który wcześniej był zadowolony, a pod wpływem manipulacji medialnych zachował się jak choragiewka na wietrze!
Drodzy pacjenci zrozumcie jedno Lekarz jest zawsze na pierwszej linii ataku i jest czesto traktowany jak dziecko do bicia! i nigdy wszystkim pacjentom się nie dogodzi. A poza tym zwłaszcza dobry lekarz jest narazony na tego typu manipulacje medialne! Panie doktorze, dziekuje. :)

I

Iza W

Jestem żoną pacjenta, który zaufał WYBITNEMU FACHOWCOWI i postanowił jeździć kilkaset kilometrów na wizyty do dr J. Jasielskiego. Mąż 10 lat temu miał wypadek w pracy, w skutek którego została uszkodzona łękotka i zerwane więzadła krzyżowe przednie w jednym kolanie. Chodził przez te 10 lat, bawił się z synem na podłodze, prowadził auto - żył PRAWIE NORMALNIE. Ale wiadomo - "prawie normalnie" czyni różnicę i nie oznacza normalnie. Odradzano operację. Z biegiem lat coraz częściej kolanko mu "wypadało z zawiasów" i to podczas zwyczajnych sytuacji, np. wstając z łóżka, wyjmując dziecko z samochodu, wychodząc z wanny, itp. Do czasu kiedy nie mógł wysiąść zza kierownicy po zaparkowaniu auta w garażu, w którym nie mógł na oścież otworzyć drzwi samochodu żeby wysiąść i wyprostować kolano żeby "wskoczyło na miejsce". Wył z bólu!!! Ten opis umieszczam specjalnie po to by wyjaśnić niektórym osobom, które myślą, że można mieć zerwane więzadła i żyć "normalnie", że operacje nie są potrzebne. Jak wspomniałam powyżej - można, ale do czasu... Przez wiele lat szukaliśmy dobrego fachowca. Szukaliśmy, aż znaleźliśmy - z polecenia oczywiście. Polecił Go nam pewien ksiądz, który też miał zerwane więzadła, przeszedł kilka operacji (każda następna była próbą naprawienia szkód wyrządzonych przez poprzednie operacje wykonane przez pseudofachowców, którzy też zwą się lekarzami). A dr Jasielski kolano zreperował. Ale do brzegu ;) Dr Jasielski zrekonstruował mężowi więzadła, wyciął część pękniętej łękotki - jednym słowem nareperował kolanko, które spisaliśmy już na "straty". REZULTAT ZNAKOMITY: mężczyzna, który zawodowo zajmuje się rehabilitacją sportowców, do którego mąż chodził na rehabilitację nie mógł wyjść z podziwu oglądając kolano męża, nie tylko pod względem estetycznym (mąż ma tylko kilka malutkich blizn po "dziurkach", a nie szeroką wielka bliznę przypominającą ropiejącą drabinę, do której widoku rehabilitant już z przyzwyczajenia przywykł) ale głównie fachowości zabiegu - mąż po trzech miesiącach rehabilitacji odzyskał sprawność sprzed 10 lat (bez zrostów, przykurczów, ma tzw. "pełne zgięcie", "pełny wyprost", kolano jest sztywne jak kłoda, więc nie "wypada"!!!). Szybciutko wrócił do pracy i już zapomniał o operacji (która de facto miała miejsce zaledwie kilka miesięcy temu). Poza tym jak woziłam męża do Legionowa, pomimo zmęczenia długą podróżą i kilkugodzinnym oczekiwaniu na wizytę kontrolną (ze względu na liczbę pacjentów a nie na opieszałość personelu oczywiście) za każdym razem mąż wyszedł z gabinetu w doskonałym nastroju - bo doktor jak mało kto potrafił ZARAZIĆ SPOKOJEM i humorem. To LEKARZ Z POWOŁANIA, godny polecenia. Aż trudno mi uwierzyć, jak łatwo można takiego fachowca zniszczyć. Czy to sprawka KONKURENCJI, czy też "rzetelnego" jednostronnego REPORTERSKIEGO ŚLEDZTWA - trudno ocenić !!! Dziś łatwo opluć człowieka, rozsiać plotki - tylko kiedy i KTO te plotki pozbiera... Czy przeprosiny w telewizji "między reklamami", których nikt nie ogląda coś wtedy dadzą??? Wątpię, a szkoda... Czy ktoś KTO za tym wszystkim stoi zdaje sobie sprawę, że wiele osób potrzebujących pomocy FACHOWCA może się zrazić... Ale to już kwestia sumień tych osób. Wierni pacjenci, którzy wiele doktorowi zawdzięczają nie dadzą się zmanipulować. My z mężem nadal polecamy klinikę i doktora znajomym (mego Tatę niedawno też doktor zdiagnozował i wyleczył - pomimo, że inni "fachowcy" już dawno postawili "krzyżyk" nad jego kolanem, dziś Tata już może spać, nie czuje bólu).
Niech się Pan trzyma Panie doktorze - My za Pana trzymamy kciuki, bo "zawsze po burzy przychodzi spokój". Pozdrawiamy

I

Iwona Kaczmarek

W czerwcu 2012 r. dr.Jasielski zoperował, a właściwie zrekonstruował moją zdeformowaną przez chorobę zwyrodnieniową stopę. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Bez namysłu zdecydowałam się na drugą operację.
Teraz jestem po operacji drugiej stopy – dziś wyjęliśmy druty i niedługo będę mogła „ruszyć na podbój świata na własnych nogach”.
Chciałabym bardzo serdecznie podziękować dr.Jasielskiemu za życzliwość, wspaniałą atmosferę, a przede wszystkim za świetnie wykonane operacje moich stóp.
Pozdrawiam również wspaniały zespół kliniki OSTEON - Dziękuję.
Iwona Kaczmarek

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania