Jerzy Orłowski

Bardzo skuteczne leczenie.Wystarczyly 3 wizyty.Ale pan doktor to przede wszystkim wspaniały Człowiek który potrafi rozmawiać z pacjentem. Dziękuję Panie Doktorze.

Wyjątkowy człowiek, po latach cierpienia z powodu bólu głowy - za kilkoma prostymi uciskami i obrotami głową narodziłam się na nowo.Minęło już 27 lat od czasu do czasu konsultuję dolegliwości u Pana doktora , i polecam też innym w potrzebie. Historie jakie słyszałam czekając w kolejce uświadamiają człowiekowi jak niewiele trzeba aby nie cierpieć mając człowieka który wie jak pomóc.

Polecam tego lekarza. Jakiś czas temu miałem problemy z każdym z 3 odcinków kręgosłupa. Okazała się dyskopatia.. Zanim znalazłem opinie o tym doktorze zwiedziłem wielu innych lekarzy aż po samych kręgarzy.. Żaden nie był mi stanie pomóc ( mam na myśli nic z ich wiedzy nie przynosiło mi rezlutatów. Uciążliwy ból w lędźwiu, pod łopatką, głowy , szyi.. Nastawiali na siłe z nadzieją, że się polepszy do następnej wizyty.
Aż trafiłem do Doktora Orłowskiego. Fakt faktem wizyta nie jest jedna z najtańszych ale było warto. Byłem u niego 3 razy.
Za 1 razem jak ktoś wspomniał poniżej doktor wpatruje się w zdjęcie przez 20 minut pytając o Twoje dzieciństwo urazy itp.. Byłem zdziwiony, że takie rzeczy mogą mieć wpływ na ból który przejawił się po 20 latach... Zrobiłem z polecenia różne zdjęcia prywatnie, bez których domyślam się doktor nie byłby mi w stanie pomóc. Okazało się, że problemy z szyją mam od złego spania, złej poduszki, zły materac itp.. źle ustawiony monitor w pracy -praca siedząca i przemęczanie kręgosłupa.. Co najgorsze okazało się, że mam uszkodzoną podstawę czaszki gdzieś z dzieciśtwa.
Myslałem, że po tak drogiej wizycie mogę oczekiwac cudu itp.. No ale przecież nie da się zrobić wszystkiego za nas.. Bo to od nas zależy to co chcemy zmienić a ktoś nam może dać tylko wskazówkę ( w tym przypadku dobrą! )..
Doktor zalecił mi serie ćwiczeń wzmacniających odcniki które doskwierały bólem..
Powiem szczerze z ręka na sercu - wiem, że nie zmienił nie wiadomo ile w moim kręgosłupie ale gdyby nie on na dzień dzisiejszy nie mógłbym spokojnie zasypiać czy nie myśleć całymi dniami o bólu, który czasami dawał swe oznaki cały dzień. Płacisz za wiedzę i doświadczenie które ktoś zbiera całe życie. POLECAM SERDECZNIE!
PS: jak tylko poczuję, że coś znowu jest nie tak , nie zawacham się wrócić do gabinetu.

Doktor Orłowski najpierw przez kilka minut wpatrywał się w zdjęcie rentgenowskie mojego kręgosłupa, szukając wszystkich możliwych przyczyn i skutków skrzywienia, po czym kontynuował zadając masę pytań o różne inne dolegliwości, których nawet wcześniej nie wiązałam z kręgosłupem. Dotychczas wszyscy lekarze ledwo zerkali na moje zdjęcia, "naprawiali" co znaleźli i odsyłali z powrotem do domu. Pan Doktor faktycznie zainteresował się przypadkiem, zwynastawiał (mogę już sie schylać, wyginać, normalnie chodzić) i pokazał mi jak wielkie znaczenie dla całego organizmu ma kręgosłup. Dość powiedzieć, że w 2 tygodnie po wizycie przestało mnie boleć serce i zaczął poprawiac się wzrok.

Od wizyty minęły ponad trzy lata. Nie mogłem chodzić, siedzieć, leżeć. Po prostu wrak. Miałem szczęście dostać się do Pana doktora. Mam 51 lat. Obecnie uprawiam sport. Pilnuje kręgosłupa. Jestem zdziwiony co mogę robić. Bardzo jestem wdzięczny za skierowanie mnie do Pana doktora lekarzowi pierwszego kontaktu. W czasie ostrym miano dla mnie tylko zastrzyki, a rehabilitacja "konwencjonalna" się poddała. Jak nie musicie nie blokujcie miejsc naprawdę potrzebującym :))

Doktor Orłowski to geniusz rehabilitacji. Nie przesadzam! Trafiłem do Doktora dwadzieścia trzy lata temu, jako chłopiec siedemnastoletni z silnymi bólami głowy, permanentną sennością i początkami depresji. Już od dwóch lat chodziłem po przeróżnych specjalistach z różnych dziedzin medycyny, często tzw. "sławach medycyny krakowskiej i warszawskiej i nikt przez dwa lata, nie potrafił mi pomóc. Przepisywano tylko leki, najrozmaitsze badania (których wyniki nic rzekomo nie pokazywały)i kierowano do następnych specjalistów, którzy kierowali do następnych - a często do tych u których już byłem wcześniej i którzy nic nie pomogli : ). Ogólnie dziwiono się że mi coś dolega - może niektórzy uważali wręcz, że symuluję. Moi rodzice, na wszystko to wydali mnóstwo pieniędzy i swojego czasu (ciągłe wizyty w różnych miejscach Krakowa i Warszawy), a o ich zmartwieniu nawet nie wspomnę. Zbliżała się matura, a ja do nauki wogóle nie miałem siły - wstawałem rano zmęczony, ledwo wysiedziałem w szkole, wracałem do domu jeszcze bardziej zmęczony i spałem przez kilka godzin. Wstawałem ok 20 - 21.00 z bólem głowy i zmuszałem organizm do jeszcze jednego wysiłku - czyli odrobienia lekcji. Oczywiście odbiło się to na moich stopniach. Wystarczy wspomnieć że z bardzo dobrego ucznia w ósmej klasie podstawówki w liceum zostałem uczniem trójkowym. Po prostu żyć mi się nie chciało - a co tu mówić o uczeniu. Moi "specjaliści" stwierdzili że może elektrowstrząsy mi pomogą. Na całe szczęście rodzice się nie zgodzili! Aż jednego pięknego ciepłego marcowego dnia trafiłem do gabinetu doktora. I wtedy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki - wszystko się zmieniło - ból minął! Doktor Orłowski - przemiły człowiek o bardzo wysokiej kulturze osobistej polecił położyć się na leżance, zaczął dotykać kręgosłup - i wtedy zdałem sobie sprawę, że bezbłędnie wyczuwa miejsca które mnie jakoś uwierają, z którymi coś jest nie tak jak powinno być (dopiero wtedy zdałem sobie z tego sprawę!). Piętnaście minut później jak wstałem wydało mi się że jestem już innym człowiekiem. Nie wiem jak to opisać- może przemówi do wyobraźni taki przykład, że gdy przyszedłem wydawało mi się że moje ciało waży 150 kg, a jak wychodziłem to wydawało mi się, że przyciąganie ziemskie zniknęło. Oczywiście przesadą byłoby twierdzić,że jedna wizyta wystarczy żeby na zawsze uzdrowić każdego niedomagającego. Czasami tak, czasami nie. Zwichrowany kręgosłup poprzez złe nawyki, urazy nie jest łatwo przywrócić od razu do stanu rewelacyjnego. Ale po kilku wizytach, każda w odstępie minimum dwóch, trzech miesięcy - zacząłem życie na nowo! Naprawdę nie wiem co by było gdybym wtedy nie trafił na doktora. Aż strach się bać : ) Aha - nie mogłem dać wyższej oceny ze względu na skalę ocen - a powinna być!

Wspaniały diagnosta,fachowiec z pasją,której brakuje czasem nawet młodym lekarzom(oczywiście z całym szacunkiem do wieku Pana Doktora). Zanim trafiłam do gabinetu przeszłam szereg badań w szpitalach i klinikach,włącznie z punkcją i nikt nie potrafił postawić diagnozy.Panu Doktorowi wystarczyło odpowiednie zdjęcie rentgenowskie.Jak mówił nie potrafi sprawić aby wszystko zniknęło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ale wyjaśnił przyczynę problemu,pokazał jak unikać nowych ,ustawił co się dało i znów'' wróciłam do życia''.Pomógł również mojemu synowi ,który od dziecka zmagał się z nieustannym zapaleniem krtani odczytywanym jako alergia.Przyznam szczerze na początku sama nie bardzo wierzyłam że ustawienie ""czegoś w szyi"" może pomóc ,ale od wizyty czyli od dwóch lat ani razu nie chorował na krtań.Mam nadzieję że Pan Doktor znajdzie czas aby opublikować te wszystkie cenne rady jakich udziela swoim pacjentom.

Świetny specjalista, leczył mnie i moją siostrę (uratował ją przed operacją kręgosłupa - dyskopatia). Bardzo fachowy, świetnie odczytuje zdjęcia, potrafi się przyznać, kiedy nie jest w stanie pomóc, zamiast na siłę próbować (tak było w sytuacji mojego taty)

Dziękuje Panu za wszystko!
```
Ocena została zmieniona na "Polecam". Powód: Zbyt lakoniczna argumentacja do wystawienia najwyższej oceny.
```

Rejestracja na dany miesiąc odbywa się w pierwszy poniedziałek tego miesiąca - trzeba rano dzwonić na podany tu nr tel. Niestety w kilkanaście minut wszystkie terminy zostają zarezerwowane - pan dr pracuje tylko przez parę godzin 3 razy w tygodniu.