lek. Jerzy Stążka

Lekarz bardzo zaangażowany, kilka razy byłem z synem u p. doktora i zawsze szczegółowo przeprowadził wywiad, poświęca czas i wykazuje się profesjonalizmem.
Przy jednej wizycie nie przepisywał nic w ciemno, tylko ustaliliśmy sposób leczenia na podstawie wyników badań (na które wystawił skierowanie). Wykonałem badanie, a następnego dnia przepisał leki podczas teleporady.
W łatwiejszych przypadkach od razu proponował odpowiednią ścieżkę leczenia.
5/5, polecam.

Lekarz bardzo miły. Na tym koniec zalet. 40 min opóźnienia po to, by usłyszeć, że mam wrócić następnego dnia z maluchem na osłuchanie po odciągnięciu mu kataru #####, a gdybym nie poprosiła, to nie zajrzałby ani do uszu ani do gardła, mimo że przedstawiłam wypis ze szpitala sprzed tygodnia - lekarze widzieli coś w uszach, poza tym mały miał zapalenie oskrzeli. Strata czasu, nie wiem, na czym stoję. Jeszcze usłyszałam, że mam odstawiać cytrusy i kakao, bo katar może być o podłożu alergicznym.

Trafiłam do Pana dr. z córką w trakcie leczenia u innego lekarza. Pan doktor wykazał się olbrzymią empatią i zrozumieniem dla zaburzeń córki ( zespół Aspergera). Badanie przeprowadził z olbrzymią delikatnością i taktem ( pytał córkę, nie pomijając jej zdania). Był bardzo skupiony, dokładny, wywiad przeprowadzony bardzo dokładnie. Trafna diagnoza - zapalenie ucha, plus uzupełnienie diagnozy poprzedniego lekarza - dostałyśmy leki, które szybko zadziałały i przyniosły dziecku ulgę. Wizyta była dla córki komfortowa ( chociaż córka jest trudną pacjentką) leczenie skuteczne, uwaga poświęcona dziecku i olbrzymia empatia- tak zapamiętamy tą wizyte.
Polecamy Pana doktora i dziękujemy.

Pierwszy raz spotkałem się z tak kompetentnym i życzliwym lekarze. Wysłuchał wszystkich objawów, a następnie dokładnie wszystko wyjaśnij. Nie zapisał drogich leków tylko spytał się czy mam w domu dane leki. Wizyta przebiegła w bardzo życzliwej atmosferze.

Trafiłem do Pana doktora Jerzego Stążki na konsultację internistyczną - krótka, ale dość męcząca infekcja górnych dróg oddechowych. Taki czas. Wizyta przebiegła zgodnie z przewidywaniem, doktor Stążka wysłuchał mojego opisu objawów, wykonał badanie, zalecił terapię. Chciałby zwrócić uwagę tą opinią na coś innego - cała wizyta odbyła się w bardzo przyjemnej atmosferze, miałem poczucie że lekarz jest tu i teraz dla mnie. Poza tym jako osoba roztacza wokół siebie uspokajającą aurę. Dla mnie to szczególnie ważne, bo należę do osób mających duży opór przed wizytą u lekarza. To była jedna z najprzyjemniejszych wizyt u lekarza w moim 45 letnim życiu.

Od paru lat jestem pacjentką Pana dr Jerzego Stążki. Pan dr Jerzy Stążka jest lekarzem bardzo fachowym, angażującym się w powierzone zadania, wnikliwym dzięki temu stawia dobre diagnozy. Ja jestem tego najlepszym przykładem. Zgłaszane Panu Doktorowi dolegliwości dot. zazwyczaj układu kostnego (przebyta operacja kręgosłupa, ręki). Dr Jerzy Stążka lecząc zgłaszane przeze mnie choroby zwrócił uwagę na moje ogólne osłabienie organizmu. Szukając przyczyny zlecił odpowiednie badania, które w konsekwencji wskazały, że mam raka jelita grubego. Bezpośrednio po diagnozie w 2016 r. przeprowadzono w trybie pilnym operację usunięcia nowotworu. Chciałabym nadmienić, że wcześniej nie miałam gastrycznych problemów, które wskazywałby tak groźną chorobę. Miałam bardzo dużo szczęścia, że trafiłam do tak dobrego lekarza jakim jest Pan Doktor Stążka. Dziękuję bardzo Panie Doktorze!

Bardzo kompetentny lekarz,potrafiący bardzo dociekliwie szukać przyczyny choroby.Wytłumaczy wszystko bez żadnych oznak zniecierpliwienia.Serdecznie polecam.

Niestety, wizyta była bardzo krótka, doktor na odległość stwierdził, ze córka ma zapalenie spojówek. Zbadał dziecko (osłuchała, zajrzał do gardła, uszu) dopiero na moja wyraźna i konkretna prośbę. Gdy weszłam z dzieckiem do gabinetu rzucił kilka lukrowanych słówek typu „piękna księżniczka”, „urocza panienka”, „słodka dziewczynka” i w zasadzie odniosłam wrażenie, ze było to bardzo na pokaz, bo doktor cały czas, mówiąc te słowa, szukał w telefonie lekarstwa i jego dawkowania. Nie zadał ani jednego pytania sam z siebie. W związku z tym, ze córka była w dobrej formie, tylko zaczerwienienie oczu- nie robiłam scen.

Wizyta trwa kilka minut, lekarz nie umie postawić diagnozy, dopytuje się o leki którymi wcześniej byłam leczona (pewnie chciał przepisać to samo), nie umie wytłumaczyć czy mogę brać dany lek itp., minimalne zaangażowanie o stan zdrowia pacjenta. Po wizycie miałam poczucie, że diagnozę właściwie mogłam sobie sama wystawić, podobnie z lekami. Dziwię się, że Dormed współpracuje z takim lekarzem, bo to dobra placówka.

Byliśmy dziś na wizycie z 2 tygodniowym dzieckiem. Wizyta trwała 6 minut. Najpierw doktor kazał rozebrać mi dwu tygodniowe chore dziecko przy otwartym oknie i drzwiach do gabinetu, a na moją prośbę o zamknięcie okna zrobił jedynie zakłopotaną minę. Z kolei na pytanie o to co właściwie jest dziecku długo szukał w głowie odpowiedniego słowa, a na zaproponowane przeze mnie "może zapalenie spojówek" odpowiedział z radością w głosie "Tak! właśnie zapalenie spojówek". Lekarz zainkasował 90 złotych i 6 razy powtórzył, że musimy przyjść za 2 dni na kolejną wizytę.
Zaniepokojony tą wizytą, która bardziej przypominała skecz Kabaretu Moralnego Niepokoju niż moje wyobrażenie jak to powinno wyglądać udałem się do innego lekarza, który absolutnie wykluczył zapalenie spojówek.
Ocena słaby a nie bardzo słaby wyłącznie jako zachęta do tego Pan doktor bardziej się przykładał.