lek. Jerzy Stodolny

Doktor Stodolny to meeeeega kompetentny lekarz!!! po jednej wizycie fachowo określił charakter mojego schorzenia, dostrzegł rzeczy, o których żaden inny lekarz nie miał nawet pojęcia!! dzięki jego terapii złożonej z różnego rodzaju masaży, ćwiczen pod czujnym okiem terapeutów i kąpieli siarkowych przywrócił mi z powrotem komfort życia!! Zdecydowanie poilecam!!!!!

Brak mi słów wdzięczności za trafną diagnozę i opiekę nad moim dzieckiem. Gdyby nie pan doktor moja córka musiałaby poddać się operacji kręgosłupa, która okazała się zupełnie niepotrzebna. Udało się uratować dziecko od cierpienia i długiej rehabilitacji. Dzięki zaskakująco prostym ćwiczeniom zaleconym przez pana doktora Stodolnego córka cieszy się zdrowiem i normalnym życiem nastolatki. Córka stwierdziła, że był to najmilszy pan doktor u którego byłyśmy z jej problemem i ja też się pod tym podpisuję. Szczerze POLECAM

Witam..
Byłam u tego lekarza stosunkowo niedawno. Otóż weszłam "prawie" od razu (wiadomo spóźnienia się zdarzają). Popieram wypowiedź Michała. Również zapłaciłam bardzoo dużo, ale już nie o pieniądze tutaj chodzi. Powyciągał mnie trochę i obejrzał. Zaistniała identyczna sytuacja, co u pacjenta poniżej. Ubrałam się, i wyszłam. Nic się nie dowiedziałam. Przykro mi, bo myślałam że lekarz mi pomoże, coś doradzi a tymczasem nie powiedział mi nic. Gdy go o coś zapytałam-nie odpowiedział. (tak jakby nie słyszał) Powtórzyłam pytanie, ale był chyba za bardzo zajęty oglądaniem moich nóg żeby mi odpowiedzieć.
Osobiście stanowczo odradzam.

Chodzimy już ponad pół roku na spotkania z ta Panem. Za każdym razem mówię sobie, że dla dobra dziecka, gdyż ćwiczenia, masowanie pomaga. Wiele osób go poleca… Jednak odradzam spotkania każdemu. Sami chcemy zrezygnować. Pan jest chaotyczny, raz mamy robić jakieś ćwiczenia, potem mamy ich nie robić, na następnej wizycie dowiadujemy się, że jednak mieliśmy. Raz usłyszeliśmy że czegoś nam nie zaleciła, bo „już sobie to odpuścił”. Dziecko może krzyczeć i płakać 40 minut – nie robi to na nim wrażenia. Ma się przewracać, siadać, leżeć jak w tabelce. Wszystko musi być idealnie symetrycznie. Nawet źle się śmieje, bo za bardzo rusza nogami i rękoma. Jesteśmy psychicznie dobijani na każdym kroku. Z naszym dzieckiem nie jest źle, ciągle jednak słyszymy wyjęte z kapelusza komentarze: „współczuje państwu takiego dziecka”, „będzie miało krótszą nogę”, „co państwo robią z tym dzieckiem, że tak wygląda” itd. Gdy córka miała niecałe 4 miesiące słyszeliśmy już, że nie będzie umiała pisać na normalnym stole. Choć inni lekarze nie widzą dużych problemów, u niej czujemy się, jakby dziecko było poważnie chore.. Na początku usłyszeliśmy, że najlepiej jakby spało cały czas w foteliku samochodowym z unieruchomioną główką, bo to najzdrowiej. Kolejnym idealnym pomysłem jest zszycie spodni, by nie rozkładało nóg na boki za bardzo. Długo by wymieniać. Może i specjalistą jest dobrym i ma wiedzę, jednak podejście do dzieci i rodziców jest godne pożałowania. ZDECYDOWANIE NIE POLECAM!

Byłem u niego niedawno. Pooglądał mnie. Powiedział, że mam krzywy kręgosłup oraz że jestem bardzo giętkim człowiekiem. Potem pozwolił mi się ubrać. Gdy już się ubrałem, lekarz zaczął wypisywać kartkę. Okazało się, że było to skierowanie na dodatkowo płatne ćwiczenia. Za samą wizytę u lekarza zapłaciłem już wystarczająco dużo - dwie stówy. Tyle się dowiedziałem. TYLKO tyle. :(

Okropny..! Nikomu nie polecam do niego chodzić.. Na początku byłam umówiona na 13:00. Weszłam po 14..
A jak weszłam to mnie tylko obejrzał .. I TYLE..! tak i tyle.. ubrałam się a on wypisywał mi kartkę, na której napisał TYLKO, że mam skrzywienie kręgosłupa ( Przecież z tym do niego przyszłam).! Okazało się, że za głupią karteczkę i za to, o czym już wiedziałam musiałam zapłacić 250 ZŁ.. Ździerstwo ..! :(((

Pan Doktor uratował mnie przed operacją!!! Minęło już do dziś 8 lat a ja do dziś jestem mu wdzięczna. Byłam skierowana na operację \"wypadniętego dysku\" czyli przepukliny krążka międzykręgowego - oczywiście konsultowałam to z kilkoma neurochirurgami i neurologami. Aż wreszcie trafiłam w Kielcach do Dr Stodolnego, który stwierdził, że owszem zdjęcia rentgenowskie i rezonans nadają sie do operacji, ale ja nie mam objawów dysku, bo nie mam paraliżu nogi. Zbadał mnie dokładniej niż ci wszyscy lekarze razem wzięci i powiedział, że mam napięty mięsień gruszkowaty, który drażni nerwy w nodze. Zalecił mi odpowiednie ćwiczenia (troszke bolesne), nastawił kręgosłup i po kilku dniach po mojej rwie kulszowej nie było śladu!!!
Dr jest człowiekiem o ogromnej wiedzy, wspaniałym podejściu do pacjenta- wszystko bardzo dokładnie tłumaczy. Jedyny minus to kolejka w poczekalni, ale to też przemawia na korzyść doktora :)))
A wkrótce wybieram się do Buska do sanatorium, które Pan Doktor z małżonką prowadzą.

Wyjątkowo dobry lekarz. Po zastosowaniu się do jego wszystkich zaleceń, mój syn po półrocznych ćwiczeniach (bardzo prostych, wykonywanych w domu) ze zgarbionego nastolatka, zmienił się w smukłego młodzieńca. Praca przy ćwiczeniach zaleconych przez doktora wymagała poświęcenia czasu i systematyczności, ale warto było. Lekarz i wyśmienity, i pracujący dla pacjenta. Bardzo polecam.