Joanna Basa

Niepolecam. 0% Empati. Zostałam skierowana do Pani Hematolog przez ginekologa z wynikami krwi po 2 poronieniach.Niestety Pani Doktor była niemiła... że kto mnie tu skierował i że te badania nie mają żadnego znaczenia.0% emapti w mojej sytuacji. Zostałam potraktowana jak śmieć. Bardzo przykre doświadczenie!

Pani Lekarz bardzo konkretna, profesjonalna, widać że zna się na rzeczy. Pamiętała mnie sprzed 10 lat co sprawiło że wizyta była miła i przyjemna.

Pani doktor bardzo konkretna, rzeczowa, wyczerpująco wyjaśnia wszelkie aspekty medyczne oraz przyczyny dalszego postępowania. Odpowiada z zaangażowaniem na wszelkie pytania. Mając doświadczenie z różnych innych wizyt lekarskich, akurat tą Panią doktor mogę polecić w 100%. Profesjonalistka.

Jak można powiedzieć pacjentowi, który musi raz w tygodniu dostać płytki krwi, cyt. "po co pani tutaj przyszła, i tak to nic nie daje". Szok! Jak potrzebuję się dowiedzieć czegoś o stanie zdrowia leżąc na sali szpitalnej pod kroplówką, to ona szybko wychodzi z sali i nie odpowiada na pytania. Nie polecam tego lekarza, bo nie pomógł w chorobie, a jego podejście do pacjenta jest nieżyczliwe.

Lekarz u którego pacjent nie ma prawa głosu w kwestii własnego leczenia - powołanie się na argumenty poparte publikacjami medycznymi skutkuje bardzo niegrzecznymi komentarzami ze strony Lekarza. Moje dążenie do wyleczenia powikłań po toksycznej chemioterapii związanej z przebytą ostrą białaczką i wylewem były złośliwie komentowane i odrzucane przez lekarza. Podejście lekarza w stosunku do mnie było nie do przyjęcia stąd moja rezygnacja z leczenia w poradni - z perspektywy czasu i obecnych wyników badań najlepsze moja decyzja

Lekarz bardzo arogancki, można powiedzieć gbur. Nie ma za grosz zrozumienia dla pacjenta, zero empatii. Traktuje pacjentów jak debili. Chcesz coś się dowiedzieć, to szukaj w internecie. Lekarka nie widzi powodu, aby cokolwiek wytłumaczyć. Jeżeli coś powie, to z łaską i językiem fachowców. Traktuje pacjentów jak zło konieczne. Każda wizyta to stres i poniżenie. Zastanawiam się dlaczego jeszcze pracuje z chorymi ludźmi, skoro tego nie lubi. Powinna być dawno zwolniona. Co z tego, że coś tam wie skoro ta wiedza nie jest przekazywana pacjentom. Czy skuteczna i kompetentna -nie do końca. Według innych lekarzy nie umie prawidłowo diagnozować, zleca masę badań, głównie z krwi przez długie miesiące i nie widać ani końca, ani konkretnej diagnozy. Czas ucieka. Choroba się rozwija, a lekarka dalej nie wie co dolega pacjentowi. Raczej bazuje na tym, że w okolicy nie ma dużej konkurencji i nie mają pacjencji szansy na lepszego lekarza z powołaniem.

Przed wizytą czytałam opinie o pani doktor i szłam lekko zaniepokojona. Nie wiem skąd wzięły się te negatywne oceny, bo ja odniosłam wrażenie, że pani doktor jest sympatyczna, a przede wszystkim wydaje się być dobrym, wnikliwym lekarzem. Zwykle nie oceniam lekarzy przez internet, ale tym razem postanowiłam napisać, żeby osoby, które będą czytały opinie tutaj nie zniechęcały się, tylko przekonały same.

Dziękuję Pani Doktor za mądrość jak w sobie ma, za pomoc, za wszystko co robi dla nas pacjentów i ich rodzin. Ona jest lekarzem z powołania, lekarzem o WIELKIM DOBRYM SERCU. Zawsze jej będziemy dziękować za pomoc, za wszystko co dla nas robi. Zapominacie we wcześniejszych opiniach, że jest tylko człowiekiem, ale jest też lekarzem, który nigdy nie zawodzi swoich pacjentów. DZIĘKUJĘ PANI DOKTOR ZA URATOWANIE ŻYCIA I PROWADZENIE W CHOROBIE MOJEGO MĘŻA

Niestety,ludziom zwyczajnie mało inteligentnym,czy to z urodzenia,czy z choroby trudno rozumieć co do niego mówi kompetentny,mądry i profesjonalny lekarz.I nie jest to winą lekarza lecz pacjenta.Dr Basa jest wybitnym lekarzem i to dla pacjenta powinno być ważne,w jego własnym zdrowotnym interesie,a nie subiektywne opinie o sposobie bycia.Jestem, jako ratowany od najgorszego przez Dr Basę, pełen szacunku i podziwu dla niej jako lekarza i Człowieka.

pani doktor Basa jest osoba mało życzliwą w stosunku do pacjenta,nie można z nią porozmawiać na zasadzie wymiany zdań, ponieważ nie dopuszcza pacjenta do wypowiedzenia swojego zdania a gdy wejdzie się jej w słowo od razu staje się nerwowa i podnosi głos. Nie szanuje pacjenta i traktuje go jak zło konieczne. Ma bardzo wysokie mniemanie o sobie.

Ocena zmieniona przez moderatora na "słaby".