Moje doświadczenie

Adresy (2)

Prywatny Gabinet Lekarski Joanna Pluszczyńska
Grenadierów 21d, Kielce

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych chirurgów w pobliżu
W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych chirurgów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

8 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
E
Lokalizacja: ARTIMED NZOZ Sp z o.o. Inny

Totalna katastrofa. Dostałam skierowanie do chirurga, celem diagnostyki po złamaniu mostka. Trafiłam na nieszczęście do tej Pani, - która zbadała syna ...przez bluzę, stwierdziła, że nie da skierowania na USG celem sprawdzenia, czy zrosło się złamanie w mostku, bo jej się skończył limit na usg już w tym roku, stwierdziła, że raczej syn jest już zdrowy...ale da zwolnienie z wf na miesiąc... i zaprasza za kolejny miesiąc na wizytę, żeby ...zakończyć leczenie. Jakie leczenie ???. Nie było u tej Pani żadnego leczenia. Totalna porażka i pomyłka, że taki lekarz przyjmuje pacjentów!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Nie polecam wizyty, zero empatii i jakiegokolwiek podejścia do pacjenta.
Jedno wielkie nieporozumienie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

J
Lokalizacja: ARTIMED NZOZ Sp z o.o. Inny

Pani doktor jest miła, atmosfera jest pozytywna, leczenie przebiega dobrze.

M
Lokalizacja: ARTIMED NZOZ Sp z o.o. Inny

Pani doktor mega sympatyczna. Super podejście do dziecka! Wszystko załatwione podczas jednej wizyty. Usunięty pieprzyk na twarzy, wszystkie instrukcje przekazane. Wizyta kontrolna wskazana na 2 tygodnie później wraz ze zdjęciem szwów. Pani doktor bardzo delikatna, wytłumaczyła wszystko oraz pozwoliła przebywać osobie towarzyszącej z dzieckiem podczas zabiegu. Naprawdę polecam.

X
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Pani dr nie była miła, bez podejścia do małego dziecka, mam nadzieję, że szwy zostały założone poprawnie. Lekceważąco odpowiadała na pytania, sugerując, że nie znajdziemy miejsca aby zdjąć zalożone szwy. Generalnie nieprzyjemne wrażenie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

K
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Nie polecam, zero empatii do 3letniego dziecka. Brak profesjonalizmu i podejścia do dzieci. Miało być wykonane USG. Finalnie nie zostało wykonane. Lekarz ściskał dziecko za ręce, szarpał, glowe przyciskał przedramieniem. Pani dr nie wykonała badania, kazała umówić się na kolejna wizytę za pol roku. Użyła sformułowania ze dziecko zachowuje się jakby wychowało się w lesie. Dziecko po wizycie wyszło z zaczerwienionymi rękami, plecami… zdecydowanie odradzam wizytę u tego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Brak profesjonalizmu, empatii. Chłopiec z rozpoznaniem stulejki. Lekarz nawet nie zapytał czy zgadzam się na obecność studentek, kazał rozebrać się do badania. Na pytanie czy zamierza odciągnąć napletek na siłę zapytała: jak inaczej? I zrobiła to, nie czekając na zgodę, bez żadnego znieczulenia napletek został odciągnięty, powodując ból i płacz dziecka (a może doprowadzić to do wtórnej stulejki, bliznowaceń, każdy artykuł naukowy odradza siłową interwencję). Po wszystkim nawet brak zaplanowanej wizyty kontrolnej. Nie polecam!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

C

Dzisiaj byliśmy u tej Pani w szpitalu dziecięcym na Langiewicza. Syn ma dwa i pół roku; nie zsuwa mu się z żołędzi napletek. Poszliśmy na konsultację wiedząc, że może zapaść decyzja o mechanicznym oderwaniu napletka.
Kazano nam położyć dziecko i odsłonić penisa. Dostaliśmy dyspozycję by trzymać syna: mąż za nogi a ja za ręce. Myślałam, że chodzi o to, żeby nie dotykał się w czasie badania, bo może odrobinę zaboleć.
Bez żadnych wyjaśnień, bez znieczulenia, bez pytania o naszą zgodę i bez rękawiczek Joanna Pluszczyńska zaczęła odrywać napletek. Dziecko zaczęło płakać i krzyczeć. Kiedy zobaczyłam krew, zorientowałam się, że nikt nie zamierza z nami nawet porozmawiać i zabieg już się rozpoczął. Zaprotestowałam pytając czy nie można podać znieczulenia. Ona chciała mimo tego kontynuować poinformowawszy mnie pokrótce, iż cyt.: "znieczulenie podaje się później do środka".
Przerwałam zabieg. Pluszczyńska postraszyła mnie infekcją. Skoro wspomniała o ewentualnej infekcji, to zapytałam o dezynfekcję rany. Wskazała Octenisept, ale tylko dlatego, że dopytałam. Po tej wizycie poszliśmy do lekarza...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil

Najczęściej zadawane pytania

Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional