Joanna Żelaśkiewicz

Bardzo polecam. Pani doktorka jest bardzo empatyczną osobą. Otwarta i pomocna dla osób transpłciowych.

Pani Joanna leczy mnie odkąd pojawiłam się na tym świecie. Zawsze miło nastawiona do pacjenta, przeprowadza solidny wywiad, dopytuje. Leki przepisane przez tę lekarkę zawsze mi pomagały. Bardzo miło będę ją wspominać! Polecam!!!!

Pani doktor z bardzo dobrym podejściem do dzieci. Leczę córki od kilku lat i nie zawiodłam się. Trafna diagnoza, leczenie jest skuteczne.

Bardzo dobry lekarz miła sympatyczna
lekarz z powołania, zawsze trafna diagnoza , dużo więcej takich lekarzy

Bardzo dobry lekarz. Leczy moje dzieci od 12 lat i nigdy się nie zawiodłam. Rzeczywiście jest przepracowana, nie można się dziwić gdy patrzy się na liczbę zarejestrowanych małych pacjentów.

Z ogromnym smutkiem muszę stwierdzić, że mnie ta Pani doktor bardzo rozczarowała. Wizyta z zegarkiem w ręku trwała 7 minut. W skrócie rozebrać- zbadać – zajrzeć do gardła/ucha-antybiotyk- do widzenia. Żadnego wywiadu, nawet czasu na to nie było. Dziecko miałam do końca ubrać na korytarzu „bo kolejka jest”. Nie polecam ani przychodni na Ogińskiego , ani tych pediatrów którzy tam pracują. Przychodnia ładna z zewnątrz – ale wygląd to nie wszystko. Gdzie jakość obsługi, podejście do małego pacjenta?! O Paniach w recepcji już nie wspomnę.

Jestem bardzo zawiedziona po wizycie u Pani dr Żelaśkiewicz. Zla diagnoza doprowadzila do podania kolejnej dawki antybiotyku na zupelnie inne dosc powazne schorzenie dziecka. Po podaniu dawki ktora przepisala Pani doktor , dziecko automatycznie antybiotyk odrzucilo, wymiotowalo i goraczkowalo w dalszym ciagu...Gdyby nie czujnosc I kolejna wizyta u dobrego lekarza prawdopodobnie skonczylo by sie w szpitalu. Pani doktor jest dobra w leczeniu jedynie gornych drog oddechowych jednak najmlodszych nalezy badac ze specjalna czujnoscia !!!!

Ze smutkiem stwierdzam,że pani doktor popadła w rutyne.Roczna córka zaczeła chorować,dostała dwa antybiotyk iktóre nie pomogły,po nich zastrzyki bez skutku.Po wizycie kontrolnej dostala wedugl pani doktor lek na wzmocnienie okazało się że to antybiotyk CzWARTY!żadnego wymazu ,żadnych badań.Poradni na ogińskiego też nie polecam!

Po urodzeniu mojego synka korzystałam z usług innego pediatry, ale leczenie prawie zawsze kończyło się prywatną wizytą u dr Żelaśkiewicz, którą poleciła mi koleżanka. W końcu zmieniłam przychodnię. Pani doktor ma świetne podejście do maluchów, bada bardzo dokładnie (poprzedni pediatra nie sprawdzał uszu, a u mojego synka prawie każdy katar kończył się problemami z uszami), w razie potrzeby bez problemu kieruje do specjalistów. Czasami kontaktuję się z Nią telefonicznie i zawsze chętnie służy pomocą. Mój synek powoli "wyrasta" z chorowania, a ja dzięki Pani doktor "wyleczyłam się" z poczucia winy, w które wpędzał mnie poprzedni pediatra w związku z tym, że mój synek jest dzieckiem uczęszczającym do żłobka.

Pani doktor bardzo miła, pracuje ponad siły...i zawsze jak było trzeba czy to sobota czy niedziela przyjmuje prywatnie swoich małych pacjentów. Wszystko było dobrze gdy moje maluchy nie chorowały zbyt poważnie,lekki katarek,zapalenie gardła itp. Zaczęło się dopiero kiedy poszły do przedszkola. Poważniejsze infekcję ,ciągłe choroby ...Pani doktor tak spanikowała że zaleciła leki które nie podaje się przy tej chorobie. Zabrałam dziecko do innego lekarza który nie mógł uwierzyć jak można było tyle leków i o takim składzie przepisać maluchowi. Gdyby nie(nazwę to matczyny instynkt)to wylądowałabym z maluchem na ostrym dyżurze.Nie radzę sugerować się bardzo sympatyczną Panią doktor, tylko jak macie bardziej chore dzieci niż tylko katarek IDŹCIE DO DOBREGO LEKARZA!!!!!!!! Dodam tylko że Pani Żelaśkiewicz przepisuje ciągle te same leki na czele augumentin- dodam często nie potrzebny. Osobiście nigdy więcej.