lek. Jolanta Duch-Berger

Byłam na wizycie w Gorlicach na NFZ. Niestety wizyta przebiegła tak jak się spodziewałam
Atmosfera średnia. Pani doktor zbadała znamie i ku mojemu zdziwieniu zasugerowała, żeby go nie wycinać chyba że chce się mieć blizne. Uważam, że takie komentarze nie są na miejscu. Jeśli chodzi o pozytwne aspekty to Pani doktor trafnie przepisała leki i metodę leczenia.

Jestem zadowolona z wizyty u Pani dermatolog. Diagnoza w pełni trafna - 2 dni stosowania kremu robionego w aptece który Pani doktor zaleciła i córce całkowicie zniknęły krostki a miała wysypaną całą buzię. W czasie wizyty była miła atmosfera, nie odpowiadało mi tylko opóźnienie wizyty - pewnie dlatego że przede mną jak i za mną była kolejna ludzi a to tylko świadczy o tym jak dużo osób zgłasza się do Pani doktor :)

Pani bardzo miła, rzeczowa, ludzka.
Zapytała jaki problem, obejrzała problem porządnie. Były też inne zmiany skórne które obejrzała. Zwróciła też uwagę na zmianę na twarzy, której sam nawet nie byłem świadom. Udzieliła mi informacji o które pytałem. Generalnie wszystko OK, jedna z normalniejszych wizyt jaką miałem wśród lekarzy.

Byłam na wizycie u pani doktor w ramach NFZ w Gorlicach (skierowanie od lekarza rodzinnego).
Niestety zawiodłam się. Mam problem ze skórą na dłoniach, gdy pani doktor je dotknęła natychmiast odsunęła swoje ręce jakbym była trędowata (moje dłonie były jedynie zimne i lekko spocone - chyba nic dziwnego skoro na zewnątrz jest 30 stopni, a na poczekalni było niewiele mniej). W rezultacie nie obejrzała dokładnie moich dłoni i przepisała mi krem, którego nie mogłam znaleźć w żadnej aptece i musiałam zamawiać przez internet.
Kolejnym moim problemem były czerwone krostki na plecach. W tym przypadku pani doktor również nie przyjrzała się im dokładniej, a przy wypisywaniu recepty musiałam się upomnieć, czy dostanę coś na te krostki.

Bardzo niemiła pani!!!!! Zamiast skupić się na dziecku, z ktorym byłam prawiła bardzo niemiłe wywody. Nie zleciła zbadania zmian na skórze, tylko przepisała syrop i masci, które jak sie później okazało nie były na tę chorobę skuteczne. Poza tym nie kazała nawet przyjść do kontroli!!!!! tym bardziej mnie to przeraża, że chodziło o dziecko!!!!Nie polecam!!!!!

Niestety, nie mogę powiedzieć nic przyjemnego. Pani doktor nie omówiła mojego przypadku. Nie dostałam żadnych zaleceń co do stosowania leków i maści. Dopiero od farmaceutki dowiedziałam się co mi jest. Wyszłam z wizyty zmieszana.

Nie polecam nikomu tej pani doktor,własnie wróciłam z wizyty u niej.Ta pani nie posiada absolutnie wiedzy na temat leczenia trądziku,przepisuje nadal leki,które biore od 5lat,a poprawy nie widac

niestety Pani doktor jest nieprzyjemna, nawet nie zobaczyła zmian na skórze. przepisała mi bardzo drogie leki które nie skutkowały. w życiu do niej nie wrócę i nie polecam nikomu.

byłam raz, więcej nie pójdę. Mam trądzik ropowiczy od 14 lat! wciąż jest bardzo zaawansowany. poprosiłam o przepisanie mi Roaccutane, bo to chyba jedyna nadzieja w moim przypadku, ale oczywiście Pani dermatolog powiedziała że mi tego nie przepisze i postraszyła mnie wielkimi skutkami ubocznymi tego leku, i w ogóle miała raczej "gdzieś" mój problem. Na odchodne wypisała mi receptę na badziewny Tetralysal który brałam już od 5 lat i na który mój organizm jest całkiem uodporniony, ten antybiotyk po prostu kompletnie na mnie nie działa jak i wszystkie inne, bo przetestowałam na sobie już chyba wszystkie dostepne na rynku, które się wypisuje przy trądziku, ALE nie przy tak zaawansowanym i ciężkim jak mam ja. Dziękuję za takie "leczenie". Poszłam do innego dermatologa i on od razu bez problemu zaczał leczyc mnie roaccutane, dzięki temu dziś po 3 miesiącach jest znaczna poprawa stanu mojej skóry, pierwszy raz od 14 lat. A i skutków ubocznych żadnych nie widzę.

Pani doktor na pierwszy rzut oka wydaje się być kompetentna ,lecz po chwili rozmowy uwydatnia się jej brak aparycji, kompetencji oraz brak jakiejkolwiek wiedzy medycznej oraz warażliwości w stosunku do pacjenta. Najgorsza dermatolog jaką dotychczas spotkałam w zyciu!