lek. dent. Jolanta Jarka

Leczenie ortodontyczne pod okiem Pani Jolanty Jarka rozpoczęłam w wieku 28 lat, a zakończyłam 10 lat temu. Przez wiele lat napierający na przednie zęby język i przerośnięta przegroda nosowa (wiecznie otwarta buzia), spowodowały znaczne wychylenie mojej górnej szczęki i przednich zębów; do tego dolne zęby niemiłosiernie stłoczone i powykrzywiane jak harmonijka. Ogólnie moja szczęka była zbyt wąska, aby wszystkie zęby pomieściły się w równym rzędzie. Te czynniki powodowały, że musiałam usunąć 4 zdrowe zęby (2 piątki na górze i 2 czwórki na dole). To była trudna decyzja, ale jedyna słuszna, gwarantująca skuteczność leczenia ortodontycznego. Do dziś na noc zakładam przezroczyste szyny retencyjne, które gwarantują 100% owy efekt.
Z efektów mojego długiego leczenia jestem bardzo zadowolona i z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że zakończyło się sukcesem. Moje zęby nie przesunęły się nawet o milimetr, choć mój przypadek do prostych nie należał. Mam naprawdę piękny uśmiech, równiutkie zęby, a tylko podczas oglądania zdjęć z dzieciństwa i młodości przypominam sobie i widzę, jak mocno byłam oszpecona krzywym zgryzem i jaka jest różnica po ściągnięciu aparatu.
Niebawem rozpocznie leczenie ortodontyczne mój 9,5 letni syn, którego nosiłam w sobie, sama mając aparat na zębach ;)
Sprawdzałam ofertę ortodontyczną w naszym mieście
i ostatecznie zdecydowałam się na pracę pod okiem Pani Jolanty i Pana Adama. Przekonują mnie moje pozytywne doświadczenia oraz dobre ceny, ale przede wszystkim kompleksowość - w jednym miejscu można zrealizować program leczenia; od profesjonalnej diagnozy, poprzez leczenie i pozytywne jego zakończenie.
Polecam to miejsce z przekonaniem.

Wszelkie negatywne opinie potwierdzam w 100%. Lecznie ortodontycznie nie jest tanią sprawą, a można by nawet powiedzieć, że korzystając z usług tej Pani są to pieniądze wyrzucone w błoto.
Ponadto przedmiotowe traktowanie, mało wyjaśnień pomimo wielu zadawanych pytań, inni pacjenci na fotelach obok, Pani doktor z doskoku robiła konsultacje przy każdych wizytach bo przy pacjencie zawsze pracowali inni pracownicy, także stażyści. Retencja nieudana, a jednak wydając tyle pieniędzy chyba można oczekiwać kompleksowej obsługi, wyjaśnień i pewnych wskazań. Od momentu kiedy korzystałam z usług tej Pani minęło już prawie 10 lat. Dlaczego piszę opinię dopiero teraz? Bo konieczne jest założenie aparatu ponownie, większość zębów powróciła na swoje miejsce z przed leczenia i szukam kogoś godnego zaufania a na pewno nie jest to pani Jolanta Jarka. Nie polecam!

lek. dent. Jolanta Jarka

Szanowna Pani.
Czas nie stoi w miejscu. Jakość leczenia ortodontycznego nieustannie się poprawia. 10 lat w medycynie to epoka. Natomiast jak chodzi o konkretny przypadek to niekorzystne zmiany po leczeniu ortodontycznym mogą być spowodowane wieloma czynnikami , np. zbyt krótkim czasem noszenia aparatów retencyjnych, leczenie tylko jednym łukiem, brak uzupełnienia usuniętych zębów, ale także zmianami naturalnymi związanymi z wiekiem. Opinie innego lekarza, że to złe leczenie i trzeba leczyć się powtórnie, traktowałabym z dużą ostrożnością. Każdemu pacjentowi, który kończy u nas leczenie ortodontyczne mówię, że ma tu do końca życia serwis gwarancyjny i pogwarancyjny. Tylko analizując przebieg leczenia i okres retencyjny, można ocenić co i dlaczego się stało. Taka wizyta w naszym gabinecie jest bezpłatna. Wracający po wielu latach, z różnych powodów, np z dziećmi już własnymi do leczenia, byli pacjenci ( choć doświadczeni ortodonci mówią, że pacjentem gabinetu ortodontycznego zostaje się na całe życie ) są okazją do przeanalizowania co dzieje się po leczeniu w odległych terminach. Łatwiej jest pomóc. Ponadto dzięki sugestiom pacjentów nieco zmieniliśmy ustawienie foteli. Jest większa intymność. Natomiast jak chodzi o to, że przyjmują stażyści to już wyjaśniam. Wszędzie na tzw. zachodzie łuki dowiązują przeszkolone asystentki. Dzięki temu lekarz zajmuje się leczeniem a nie ligaturowaniem i więcej osób ma pracę. Zazwyczaj , gabinety w których proste prace przy pacjencie wykonuje wysokiej klasy specjalista osobiście ceny wizyt są ok. 100 %droższe, np. 350 złotych.
Ja już tłumaczyłam się i z tego że miałam ok. 10 lat temu bardzo trudny okres w życiu, min. ciężko chorowałam i być może z tego powodu kontakt mój z pacjentami nie był najlepszy. To na szczęście już przeszłość. Zawsze wtedy, gdy przychodzą pacjenci z innego gabinetu, niezadowoleni z leczenia sugeruję aby udali się do swojego lekarza gdyż to On powinien pomóc. Wie jaki był problem. Serdecznie zapraszam na wizytę kontrolną.
Jeśli Pani sobie życzy, przyjmie Panią młody lekarz, dr Adam.

Pani Jarka wyleczyła mi zęby i jestem zadowolona, jednak nie miłe zachowanie oraz rzeczowe traktowanie pacjenta sprawiało, że na kolejne wizyty przychodziłam bardzo niechętnie. To prawda, że jest od tego, aby udzielać porad i leczyć, a także zwracać uwagę na błędy; jednak nie powinna tego robić w sposób tak arogancki i często nieco obrażający pacjenta.

Pani Jolanta, proponowała mi usunięcie jedynki i przesuwanie całego łuku!!! Na moje pytanie czy nie ma innej mzliwości, albo np czy nie mozna wstawic zamiast tej jedynki implantu, usłyszałam, ze "przyszła pani do ortodonty a nie implantologa!!!" Jak się okazało po konsultacji u innych ortodontów nie bylo potrzeby usuwania jedynki bo ząb bez problemów można przesunąć. dzis mam swoją jedynkę i piękne proste zęby dzieki innej ortodontce. Pani Jolanta zdecydowanie szuka najprostrzych dla siebie rozwiązań, niekoniecznie dobrych dla pacjenta.

lek. dent. Jolanta Jarka

Szanowna Pani
Bardzo rzadko proponuje się usunięcie górnego siekacza, a szczególnie jako jedyne możliwe postępowanie. Pani już może nie pamiętać, więc przypomnę, że był jeszcze drugi plan leczenia. Nigdy nie robię planów leczenia bez dokładnej diagnostyki, to jest w oparciu o rtg pantomograficzne, cefaletryczne oraz gipsowy model uzębienia. Propozycja usunięcia zęba 11 uzasadniona była jego bardzo złym stanem (martwy,mocno zniszczony)oraz ogromną protruzją szczęki. Był to plan karkołomny, ale uzasadniony. Kilka miesięcy temu zakończyłam leczenie pacjenta, który z trzech przedstawionych planów zdecydował się na ten z usunięciem obydwu górnych jedynek, gdyż były one bardzo zniszczone i wyleczenie ich wiązałoby się z koniecznością poniesienia dużych nakładów finansowych z niekoniecznie trwale dobrym wynikiem. Ponieważ miał podobnie jak Pani mocno wysunięty przedni odcinek szczęki i zgryz otwarty, po usunięciu tych zębów zgryz otwarty zamknął się, uzyskałam bardzo dobry efekt. Kontakty między lukami są prawidłowe, a na dwójki protetyk wykonał korony tak,aby udawały siekacze przyśrodkowe. Jest to bardzo rzadko stosowane postępowanie, ale w tym przypadku dało bardzo dobry efekt kosmetyczny i zgryzowy, a o to chodziło i mnie i pacjentowi. Ze względu na ogólny bardzo zły stan Pani zębów, nie byłam pewna co do tego, czy powinnam Panią leczyć ortodontycznie i dlatego wydałam zdjęcia i modele, aby skonsultował to jeszcze inny ortodonta. Cieszę się że znalazła Pani ortodontę, który wyleczył Panią w zadawalający sposób. Zapewniam że i do mojego gabinetu trafiają pacjenci, którym nie odpowiada plan leczenia zaproponowany w innym gabinecie i udaje się ich w satysfakcjonujący sposób wyleczyć. Trochę zastanawia mnie fakt, że wystawia Pani złą opinię lekarzowi, który Pani nie leczył i to po tak długim czasie od wizyty. Serdecznie pozdrawiam.

Ja jestem po leczeniu u pani doktor,nosiłam aparat 1.5 roku,przy zdejmowaniu o którym zadecydowała pani doktor nie byłam zadowolona,ponieważ zęby nachodziły na siebie,dostałam plastikową płytkę za 150 pln i już po pół roku zęby mi się rozchodziły,na dzień dzisiejszy zęby są do ponownego założenia aparatem stałym,bo pani doktor nie przyszło do głowy założyć aparatu retencyjnego,taki z niej fachowiec,a co do atmosfery to zawsze była zbyt wyniosła,zero uśmiechu,a kasować kasowała sowicie za wszystko,osobiście odradzam

lek. dent. Jolanta Jarka

Szanowna Pani
Zupełnie nie mogę sobie wyobrazić sytuacji, w której pacjent nie jest jeszcze zadowolony z leczenia, a ja zdejmuję aparat. Może się tak zdarzyć, w sytuacji braku właściwej higieny, gdy dalsze noszenie aparatu może się przyczynić do odwapnień lub gdy pacjent leczy się tylko jednym łukiem aparatu stałego i nie pozwala to, na osiągnięcie lepszego efektu - w tej sytuacji dalsze noszenie aparatu mija się z celem. Zdarza się też, że pacjent zbyt rzadko zgłasza się na wizyty ( np. mieszka lub pracuje za granicą ) i to również utrudnia uzyskanie doskonałego efektu. Z tego co Pani pisze, wnioskuję, że nie zdecydowała się Pani na pełne leczenie- miała Pani jeden łuk aparatu. Doświadczenie pokazuje, że w takich właśnie sytuacjach najczęściej dochodzi do nawrotu wady. Każdorazowo tłumaczę pacjentowi, dlaczego nie należy leczyć się jednym łukiem. Wada zgryzu, to zaburzenie relacji pomiędzy obydwoma łukami zębowymi i "wyprostowanie "zębów w jednej szczęce, nie jest wystarczające. Pisze Pani, że nie wiem o istnieniu retencji i Pani nie zabezpieczyłam, i że dostała tylko płytkę. Płytka ta, jest płytką retencyjną. Jako dodatkowe zabezpieczenie stosuje się retencję klejoną - stałą - ale bardzo często, w sytuacji gdy pacjent leczył się tylko górnym łukiem - brak jest warunków na przyklejenie retencji, o czym informujemy. Zapraszam na naszą stronę internetową, gdzie znajdzie Pani zdjęcia i opis stosowanych retencji. Ponadto, każdemu pacjentowi, kończącemu leczenie w naszym gabinecie mówię, że ma u nas "serwis gwarancyjny i pogwarancyjny" i nie ma żadnego powodu, aby wylewać żale anonimowo. Jeśli jest jakikolwiek problem, najlepiej postąpić tak, jak postąpiła by Pani z każdym innym towarem, czy usługą. Przechowujemy kartę i modele i z pewnością da się poprawić to, co się Pani nie podoba i oczywiście nie trzeba za to płacić tak jak w gabinecie innym niż ten, gdzie się Pani leczyła. Zapraszam.
Co do „sowitej zapłaty „to cennik leży w poczekalni, można się z nim zapoznać na każdym etapie leczenia i cena wizyty nie jest wyższa niż u fryzjera czy za tipsy, a wiedza i wyposażenie nieporównanie kosztowniejsze. Ponadto wg naszego rozpoznania ceny w naszym gabinecie są często niższe niż w innych.
Z poważaniem Jolanta Jarka

Nie wiem dlaczego są tu takie negatywne opinie o Pani doktor. Leczyłam się u niej 2,5 roku. 2 tygodnie temu zdjęto mi aparat i jestem bardzo zadowolona z efektu leczenia! Chodziłam na wizyty regularnie co 6 tygodni i nigdy nie czułam się tam jak przedmiot. Może co niektórzy wydający opinie są nieco zakompleksieni...?

Leczę się rok doktórka konkretna, wymagająca współpracy, posiadajaca dużą wiedzę. Jestem bardzo zadowolony. Szybko widoczne efekty leczenia. Zmienił się gabinet, teraz jest dużo intymności. Bardzo gorąco polecam.

Odnośnie pani Jarki mam bardzo mieszane uczucia. Muszę podkreślić, że w ciągu dwóch lat leczenia w sposób zadowalający skorygowała moją (bardzo widoczną) wadę zgryzu. W kontekście ostatecznego efektu mogę zatem przymknąć oko i starać się puścić w niepamięć nieprzyjemną atmosferę podczas wizyt w gabinecie, instrumentalne podejście do pacjenta nie tylko jej samej, ale i całego personelu, brak należytej intymności w trakcie badania (znaczna bliskość drugiego fotela zabiegowego, niedomknięte drzwi do poczekalni). Z postawy pani Jarki emanowała, nie tak rzadka u polskich dentystów, asertywność i chęć szybkiego dorobienia się, gdy tymczasem kultura osobista pozostawiała u niej wiele do życzenia.

Przed miesiącem zakończyłam leczenie „trudnej” wady zgryzu syna. Leczenie trwało tyle na ile zostało zaplanowane, czyli 2 lata. W trakcie wizyt Pani doktor udzielała wyczerpujących odpowiedzi na zadane pytania, była rzeczowa, konkretna i miła. W mojej ocenie zadaniem Pani doktor nie jest „słodzenie” pacjentom lecz leczenie a to zarówno w mojej opinii jaki i opinii moich znajomych którzy polecili mi Panią doktor robi bez zarzutu! Fakt w gabinecie mogłoby być trochę więcej intymności, ale nie jest to jakaś istotna wada. Ceny – takie same jak w innych gabinetach. Ja polecam!J

Być może są przypadki prawidłowego leczenia wad zgryzu u Pani Angerman, jednakże ja nie jestem zadowolona. Ponad dwa lata nosiłam aparat ortodontyczny, nigdy nie było porządnej diagnozy, wieczne przemilczanie moich pytań, niedopowiedzenia, a po ściągnięciu aparatu okazało się, że zęby nie były do końca prawidłowo ustawione i powinnam teraz założyć ponownie aparat! Pani doktor została mi polecona przez byłych pacjentów jako bardzo dobry specjalista. Być może przy standardowych wadach uzębienia jest dobrym specjalistą i pięknie "ustawia zęby" które nie sprawiają większych problemów, jednak gdy trzeba wykazać się wiedzą i umiejętnościami to panuje cisza w gabinecie i wtedy najlepiej zrezygnować od razu z usług Pani doktor, bo na niewiele się zdadzą jej kilkusekundowe spojrzenia w jamę ustna raz w miesiącu. Mimo, że zęby są w lepszej kondycji niż przed założeniem aparatu to wynik nie jest w 100 procentach zadowalający w porównaniu z zainwestowanymi w Panią doktor pieniędzmi.