Moje doświadczenie

Jestem psychologiem, doktorantką, nauczycielem akademickim. Ukończyłam Katolicki Uniwersytet Lubelski im. Jana Pawła II w Lublinie. Doświadczenie zawodowe zdobywałam w Szpitalu Neuropsychiatrycznym im. Prof. M. Kaczyńskiego w Lublinie oraz w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSW w Warszawie. Obecnie pracuje w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Zajmuję się psychoterapią, poradnictwem psychologicznym oraz diagnozą psychologiczną. Prowadzę szkolenia z zakresu rozwoju psychologicznych kompetencji miękkich oraz jestem edukatorem w programie "Czarne fale - lekcje o depresji"

Swoje zainteresowanie człowiekiem i jego problemami rozpoczęłam od szkoleń w Instytucie Psychoterapii Integratywnej w Krakowie, gdzie nauczyłam się jak ważny jest aspekt podejścia systemu rodzinnego w tworzonych przez człowieka relacjach z innymi. Następnie szkoliłam się w zakresie psychoterapii poznawczo – behawioralnej, która w przejrzysty sposób pokazuje połączenie między myślami, emocjami i zachowaniem. Dopełnieniem wiedzy o człowieku i pracy z nim jest dla mnie podejście Gestalt, którego uczę się poprzez bezpośrednie doświadczenie.

Zajmuje się:
pomocą psychologiczną
terapią
diagnostyką psychologiczną m.in badanie intelektu, poziomu funkcjonowania poznawczego, chorób psychicznych, zaburzeń neurorozwojowych
współprowadzę grupy terapeutyczno-treningowe dla osób dorosłych ze spektrum autyzmu
więcej

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Konsultacja psychologiczna


Badania diagnostyczne


Badania inteligencji


Badania psychologiczne


Poradnictwo dla rodziców


+ 5 usług

W jaki sposób ustalane są ceny?

Opinie pojawią się wkrótce

Napisz pierwszą opinię

Jesteś już po wizycie u mgr Kaja Wojciechowska? Daj znać, co myślisz. Inni pacjenci będą wdzięczni za pomoc w wyborze najlepszego specjalisty.

Dodaj swoją opinię

Odpowiedzi na pytania

1 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Mam problemy ze swoimi emocjami. Byle drobnostka powoduje we mnie wybuch niekontrolowanej agresji albo wręcz przeciwnie płacz. Chociaż ostatnio coraz trudniej mi płakać. Częściej wybucham. Nie umiem znaleźć pozytywów, wszystko co robię jest źle.Nie mam siły na nic mimo że chce coś zrobić to nie wychodzi. Ciągle jestem zmęczona. Chce coś zrobić ale nie wiem od czego zacząć nawet głupie sprzątanie to wyzwanie stulecia. Mam ochotę krzyczeć na wszystkich. Wydaje mi się że nikt mnie nie potrzebuje. Nawet moje 1.5 roczne dziecko. Mam tak od jakiegoś czasu ale mam wrażenie że z każdym dniem jest coraz gorzej, że podejmuje coraz bardziej ryzykowne decyzje byleby tylko poczuć się potrzebnym, poczuć że mam chociaż jednego przyjaciela. Czy to już problem do konsultacji czy tylko moje wymysły tak jak twierdzi moje najbliższe otoczenie?

Proponowałabym konsultacje.

mgr Kaja Wojciechowska

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.