Specjalizuję się w leczeniu chorób nowotworowych i naczyniowych Ośrodkowego Układu Nerwowego. Ponadto zajmuję się operacyjnym leczeniem padaczki, gruczolaków przysadki, torbieli wewnątrzczaszkowych, wodogłowia i chorób kręgosłupa.
Interesuję się chorobami naczyniowymi mózgu, w szczególności tętniakami wewnątrzczaszkowymi, zniekształceniami tętniczo-żylnymi (AVM), naczyniakami jamistymi, zniekształceniami oponowymi (dAVM) oraz chorobą moyamoya. Choroby te stanowią poważne zagrożenie neurologiczne i wymagają zaawansowanego leczenia neurochirurgicznego. Kluczowym etapem skutecznego leczenia tętniaków mózgu jest prawidłowa kwalifikacja do leczenia, która odbywa się w ścisłej współpracy z zespołem neuroradiologów interwencyjnych. Wspólnie analizujemy każdą zmianę naczyniową, oceniając jej umiejscowienie, wielkość, budowę oraz potencjalne ryzyko pęknięcia. W zależności od indywidualnych cech tętniaka i stanu pacjenta dobieramy najbardziej optymalną metodę leczenia – operacyjne klipsowanie lub wewnątrznaczyniową embolizację. W przypadkach wymagających leczenia operacyjnego kluczowe znaczenie ma śródoperacyjna angiografia, która pozwala na natychmiastową ocenę skuteczności klipsowania tętniaka i kontrolę przepływu krwi w naczyniach mózgowych. Dzięki niej mogę w czasie rzeczywistym zweryfikować poprawność założenia klipsa i uniknąć powikłań. Podczas zabiegów stosuję również śródoperacyjne USG dopplerowskie, które pozwala na ocenę drożności naczyń i przepływu krwi, co zwiększa bezpieczeństwo operacji. Aby zminimalizować ryzyko neurologiczne, w trakcie operacji wykorzystuję także monitorowanie ruchowych potencjałów wywołanych (MEP). Pozwala to na bieżąco kontrolować funkcję dróg ruchowych, szczególnie podczas klipsowania tętniaków położonych w pobliżu kluczowych struktur mózgowych. Dzięki temu mogę maksymalnie zwiększyć precyzję zabiegu i ograniczyć ryzyko powikłań neurologicznych. W przypadku choroby moyamoya, która prowadzi do stopniowego zwężania naczyń mózgowych i niedokrwienia mózgu, stosuję operacje bypassów naczyniowych. Zabiegi te polegają na wytworzeniu nowych połączeń naczyniowych, które przywracają prawidłowy przepływ krwi w mózgu. Wykorzystuję zarówno techniki bezpośredniego bypassu (np. zespolenie tętnicy skroniowej powierzchownej z tętnicą środkową mózgu), jak i pośrednie metody rewaskularyzacji, które stymulują rozwój nowych naczyń krwionośnych. Dzięki temu mogę skutecznie zmniejszyć ryzyko udarów i poprawić ukrwienie mózgu u pacjentów z moyamoya. Zajmuję się zarówno leczeniem operacyjnym, jak i wdrażaniem nowoczesnych metod terapii, które zwiększają szanse pacjentów na pełny powrót do zdrowia. Moim celem jest nie tylko skuteczna interwencja chirurgiczna, ale także zapewnienie pacjentom maksymalnego bezpieczeństwa i najlepszej możliwej opieki na każdym etapie leczenia.
Specjalizuję się również w leczeniu guzów kąta mostowo-móżdżkowego oraz nowotworów umiejscowionych na podstawie czaszki. Wiele z nich rośnie w pobliżu nerwów czaszkowych odpowiedzialnych za równowagę, słuch, połykanie, ruchy mięśni twarzy oraz ruchy gałki ocznej, co może prowadzić do trudności w codziennym funkcjonowaniu. Ich usunięcie wymaga precyzji i doświadczenia, aby jak najlepiej chronić te delikatne struktury. Nowotwory te, często trudno dostępne chirurgicznie, wymagają współpracy wielu specjalistów oraz zastosowania nowoczesnych technik mikrochirurgicznych i endoskopowych. Dzięki doświadczeniu zdobytemu podczas zagranicznych staży stosuję skuteczne metody leczenia, minimalizując ryzyko powikłań i poprawiając jakość życia pacjentów.
Szczególną uwagę poświęcam także oponiakom, czyli guzom wywodzącym się z komórek meningotelialnych. Choć w większości przypadków rosną powoli, ich umiejscowienie może prowadzić do poważnych zaburzeń neurologicznych. Oponiaki stanowią około jedną trzecią pierwotnych guzów wewnątrzczaszkowych i występują w różnych stopniach złośliwości (I-III). Każdy przypadek traktuję indywidualnie, stosując nowoczesne metody diagnostyczne i operacyjne, aby jak najskuteczniej usuwać te zmiany i zapewnić pacjentom jak najlepsze wyniki leczenia.
Jednym z kluczowych obszarów mojej specjalizacji są glejaki mózgu – nowotwory wywodzące się z komórek glejowych, które mogą mieć różny stopień złośliwości. Są to jedne z najczęściej diagnozowanych guzów mózgu i wymagają indywidualnego podejścia do leczenia. Aby jak najskuteczniej zaplanować operację, wykorzystuję czynnościowy rezonans magnetyczny (fMRI) i traktografię, które pozwalają na precyzyjne mapowanie funkcji ruchowych, mowy oraz obrazowanie dróg nerwowych i ocenę ich relacji z guzem przed zabiegiem. Dzięki temu mogę zidentyfikować kluczowe obszary mózgu i chronić je podczas operacji. Podczas samego zabiegu stosuję operacje z wybudzeniem pacjenta (awake craniotomy), co umożliwia bieżące monitorowanie funkcji neurologicznych, takich jak mowa i ruch. Dzięki temu mogę precyzyjnie usuwać guz, minimalizując ryzyko uszkodzenia ważnych struktur mózgowych. Jednym z najważniejszych narzędzi wspomagających skuteczność resekcji jest fluorescencyjna resekcja guzów. Dzięki zastosowaniu specjalnych barwników, takich jak kwas 5-aminolewulinowy (5-ALA), komórki nowotworowe stają się widoczne w świetle ultrafioletowym, co pozwala na dokładniejsze ich usunięcie. Technika ta jest szczególnie istotna w przypadku glejaków, ponieważ zwiększa szanse na całkowitą resekcję guza, co ma bezpośredni wpływ na wydłużenie przeżycia pacjentów. Dodatkowo, w trakcie operacji wykorzystuję śródoperacyjne USG, które pozwala na bieżącą ocenę stopnia resekcji guza oraz identyfikację pozostałości nowotworu w czasie rzeczywistym. To niezwykle cenne narzędzie umożliwia precyzyjne prowadzenie zabiegu i zwiększa skuteczność operacji. Dzięki połączeniu nowoczesnych metod obrazowania, fluorescencji, śródoperacyjnego USG oraz zaawansowanych technik operacyjnych dążę do maksymalnego usunięcia guza, jednocześnie dbając o zachowanie zdrowych tkanek i funkcji neurologicznych pacjenta.