mgr Karolina Kuźnicka - Przerywacz

Psychoterapeuta , Psycholog więcej

Sucha Beskidzka 1 adres

Moje doświadczenie

Psycholog, certyfikowana psychoterapeutka (certyfikat PTP nr 793) i superwizor aplikant Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, certyfikowana specjalistka psychoterapii uzależnień i współuzależnienia (certyfikat PARPA nr 770), specjalistka z zakresu psychologii klinicznej człowieka dorosłego, asystent psychodramy morenowskiej.

Adres

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych
Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychoterapeutów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

5 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
N

Natalia

Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: Przyjazna Terapia. poradnictwo psychologiczne

Pani Karolina to cudowna, ciepła i profesjonalna osoba, która stara się pomóc w każdej nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji. Zawsze znajduje odpowiednie rozwiązanie, doradza jak sobie radzić z problemem. Dzięki niej można zobaczyć świat w całkowicie innym świetle. Bardzo serdecznie polecam z całego serca.

mgr Karolina Kuźnicka - Przerywacz

Bardzo dziękuje Pani Natalio za tak pozytywną ocenę mojej pracy .

E

Elżbieta

Lokalizacja: Przyjazna Terapia. kryzys emocjonalny

Polecam kontakt z Panią Przerywacz osobom znajdującym się w kryzysie.Bardzo mi pomogła w obliczu problemów małżeńskich i jak się okazało nieuchronnego rozwodu.Ogromnie trudna dla mnie sytuacja okazała się do przejścia.Dziękuję.

mgr Karolina Kuźnicka - Przerywacz

Dziękuję

R

Radosław

Pani Karolina pomogła mi w najtrudniejszych dla mnie chwilach. Dzięki terapii moje samopoczucie uległo poprawie i zdecydowałem się wprowadzić zmiany w moim życiu. Polecam zwracanie się do Pani Karoliny w trudnych sytuacjach i niezwlekanie, szkoda czasu na tkwienie w przekonaniu, że sytuacja jest beznadziejna i nic nie da się zrobić, by ją poprawić. Dziękuję.

mgr Karolina Kuźnicka - Przerywacz

Cieszę się , że udało mi się pomóc.

A

Agnieszka F.

Numer telefonu zweryfikowany

Bardzo się cieszę, że trafiłam na terapię do Pani Karoliny. Jeszcze półtora roku temu byłam załamana, że nikt nie potrafi udzielić mi pomocy. Dopiero Pani Karolina pomogła mi uporać się z uciążliwymi lękami. Dzięki niej na nowo zaczęłam żyć. To wyjątkowa osoba. Posiada ogromną wiedzę i trafnie potrafi podpowiedzieć rozwiązanie problemu. Dostępna, życzliwa i zawsze uśmiechnięta. Wiele zawdzięczam Pani Karolinie i wiele się od niej nauczyłam. Dzięki terapii jestem bardziej pewna siebie, zdecydowana i śmiało idę do przodu wierząc w swoje możliwości. Gorąco polecam

mgr Karolina Kuźnicka - Przerywacz

Dziękuję Pani Agnieszko!

A

Agnieszka

Pani Karolina jest znakomitą terapeutką. Z wielką empatią słucha każdego problemu i pomaga w jego rozwiązaniu. Podczas wizyty nie tylko można rozwiązać swoje trudności w przyjaznym środowisku, ale również lepiej poznać siebie co bardzo pomaga po zakończeniu terapii. Pani Karolina ma ogromną wiedzę w temacie w którym się zajmuje i co najważniejsze praca jest jej pasją, co widać podczas każdego spotkania. Z wielką uprzejmością oraz zrozumieniem prowadzi każde spotkanie. Bardzo polecam Panią Karolinę. Dziękuję za pomoc i wsparcie;)

mgr Karolina Kuźnicka - Przerywacz

Dziękuję!

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

2 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Witam, mam 39 lat. Od 8 lat jestem szczęśliwym ojcem i nie do końca szczęśliwym mężem. Problem pojawił się 3 lata temu, kiedy znalazłem wiele SMSów żony z jakimś facetem, i pojawił się problem. Przestałem ufać żonie i pojawiają się częste kłótnie, w których nawiązuje do tych SMS. Myślę, że jestem za bardzo zazdrosny i to, że temat tych SMS nie jest do końca wyjaśniony żona uważa inaczej. Dodam, że pracuje w delegacji cały tydzień i mam do domu 170 km. Moje pytanie co ja mam z tym zrobić i czy lekarz jest mi w stanie pomóc z tym pomóc? Co ze mną nie tak boję się, że doprowadzę do rozpadu małżeństwa. Proszę o odpowiedź, dziękuje.

Szanowny Panie!
Opisywany problem mógłby dzięki terapii par zyskać szersze rozumienie dzięki nieocennej postawie terapeuty oraz jego specjalistycznej wiedzy.Spotkania mogłyby służyć poprawie jakości funkcjonowania małżeństwa,które jak Pan opisuje boryka się z przewlekłym trzyletnim konfliktem. Konsultacje z parą,które sugerowałabym jako pierwsze, pozwalają też na ocenę czy problem wynika bardziej z dynamiki związku, czy to charakterystyczne cechy osobowości jednego lub obojga partnerów uniemożliwiają zmniejszenie napięcia w parze. Wówczas terapeuta kieruje taką osobę, lub oboje partnerów do terapii indywidualnej.
By to jednak trafnie ocenić konieczny jest bezpośredni kontakt z terapeutą.
Tak jak napisałam,sugerowałabym konsultację małżeńską jako pierwsze działanie.
Jeśli żona nie zechce przyjść , warto zgłosić się na indywidualne konsultacje diagnostyczne ,które pozwolą Panu zrozumieć czy nawracające myśli dotyczące utraty zaufania mieszczą się w normie czy też są nadmiarowe i wynikają z Pana rysów osobowościowych.
Z poważaniem
Karolina Kuźnicka - Przerywacz

mgr Karolina Kuźnicka - Przerywacz

Dobry wieczór, mam 22 lata, mieszkam z rodzicami, nie pracuję i nie studiuję. Z powodu nerwicy i zbyt niskiej wiary w siebie i w swoje możliwości rzuciłam studia będąc na drugim roku. Długo nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, zdecydowałam się na szkołę policealną, ale obawiam się, że nie będę w stanie pracować w wybranym przez siebie zawodzie (higienistka stomatologiczna). Jestem osobą nieśmiałą, w większej grupie zamykam się w sobie. Jestem również bardzo zestresowana - denerwuję się przed każdym wyjściem z domu, zazwyczaj kończy się to czerwienieniem twarzy i pójściem do toalety, ponieważ moje jelita tak reagują na każdy stres :-( Problem zaczął się w pierwszej klasie liceum, po przebytej grypie żołądkowej. Teraz nie potrafię normalnie funkcjonować :-( Boję się iść do pracy, ponieważ wiem, że przed każdym wyjściem będę musiała spędzić X czasu w WC, nie wyobrażam sobie w czasie pracy jako higienistka co 5 minut przepraszać pacjenta i wychodzić do WC :-( Oprócz tego ojciec nadużywa alkoholu - jest pijakiem, który pod wpływem ubliża mojej mamie oraz mi. Wiele razy słyszałam, że nic nie osiągnę, że nic nie potrafię, że prawdopodobnie maturę również podrobiłam. Każdy mój pomysł jest źle oceniany przez ojca, ostatnio się dowiedział, że będę robić morfologię, od razu pytania - po co i dlaczego, a po wytłumaczeniu od razu usłyszałam, że to moja wina (ostatnio bardzo dużo wypada mi włosów, są w złej kondycji i muszę je myć codziennie, ograniczam ich suszenie do minimum) - chciałam po prostu sprawdzić, czy nie brakuje mi żadnych witamin bo mało jem warzyw i owoców. Miewam stany depresyjne - brak chęci do życia, wmawiam sobie, że jestem beznadziejna, że po co właściwie żyje i gdybym mogła to oddałabym swoje życie komuś, kto potrafiłby je dobrze wykorzystać. Dostałam hydroksyzynę, ale nie pomaga - w dzień jak wezmę to nie mogę normalnie funkcjonować, bo od razu zamykają mi się oczy. Jestem bardzo zdenerwowana kiedy zostaje sama z ojcem w domu. Wtedy mam najwięcej złych myśli - boję się, że któregoś dnia nie wytrzymam tych obelg i zabije ojca i tym samym zniszczę sobie do końca życie. Próbowałam się utopić, ale nie wiem czy byłabym do końca zdolna to zrobić i po zanurzeniu się od razu zrezygnowałam. Potrzebuję pomocy, chcę się uwolnić z tego domu, być samodzielną, boję się dorosłości, boję się samej siebie, nie mam żadnego poczucia własnej wartości, nie wiem jak rozpocząć dorosłe życie, jak uwierzyć w siebie, jak pokonać stres i swoje własne jelita, żeby wyjść do ludzi nie rozglądając się za toaletą, jak się spełniać zawodowo, jak nie przenosić całej swojej złości na związek z chłopakiem. Chcę żyć w spokoju :-( Boję się iść do psychologa, bo mam wrażenie, że ludzie mają większe problemy, że ja swój wyolbrzymiam i że próbuję po prostu zwrócić na siebie uwagę. Mam dość zakładania maski, że niby wszystko jest okej. Nie stać mnie na prywatnego psychologa, czy ten na NFZ również zechce mnie wysłuchać i mi pomóc? Jest tyle rzeczy, które chciałabym napisać... :-(

Szanowna Pani !
Wszystkie opisane przez Panią problemy leczy się psychoterapią. Nie są one błahe i każdy profesjonalista podejdzie do nich z powagą.Z tego co Pani relacjonuje jakość życia poważnie się obniżyła w wyniku doznawanych objawów.Proszę wpisać się na listy oczekujących na terapię.Początek roku to nowe kontrakty ,być może uda się rozpocząć proces diagnozy i terapii.
Nie warto czekać.
Z poważaniem
Karolina Kuźnicka -Przerywacz

mgr Karolina Kuźnicka - Przerywacz

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania