dr n. med. Katarzyna Słowakiewicz

Ginekolog więcej

Łódź 1 adres

Moje doświadczenie

Adres

Przychodnia
Łódź, ul. Zielona 25 m 37, Polesie, Łódź

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ginekologów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

9 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
P

pacjentka

Pani dr starała sie sprawiać miłe wrażenie, jednak jej komentarze i ogólna postawa podczas wizyty doprowadziły że więcej do jej nie pójdę na usg. Podczas badania faktycznie nic nie komentuje co widzi. Sama wizyta u ginekologa jest stresująca a dodatkowo brak poczucia komfortu podczas badania skreśla panią dr. z mojej listy dobrych lekarzy. Odradzam wyboru..

M

Magdalena

Pani bardzo niekontaktowa,opoznienie w przyjeciu pacjentow przy badaniu u niej to norma. Podczas badania zero komentarza,na pytania odpowiada niechetnie lub wcale. Podejscie jakby sie uwazala za Bog wie kogo. Wyniki byly ponizej normy,ale bez tragedii,a podejscie tej Pani i traktowanie pacjenta sprawilo,ze niepotrzebnie sie denerwowalam.

K

Kari

Zgadzam się w stu procentach z opinią z 18 sierpnia. Lekarka była nie miła, a po wizycie pozostało we wmnie uczucie niedoinformowania, niedosytu i wręcz nie pokoju. Na badanie przyszłam z mężem, którego obecność Pani dr kompletnie zignorowała. Nie miałam możliwości oglądania na drugim monitorze, tego co widziała lekarka, a ona sama nie śpieszyła z wyjaśnienieniami co widzi i czy wszystko w porządku. Badanie przebiegło w kompletnej ciszy, a
na pytanie czy powinnam się martwić, że w 21 tygodniu nie czuję ruchów dziecka, odpowiedziała lakonicznie, że "płód jest żywy" i nie widzi niczego niepokojącego. Taka odpowiedz mnie kompletnie przerazila, a nie uspokoila!. W gabinecie panowal ponadto ogolny balagan: papier po poprzednich pacjentkach lezal na ziemi nie oderwany z rolki, a kosz na smieci, w ktorym utylizowano prezerwatywy po USG transwaginalnym oraz inne nieczystosci - otwarty. Poniewaz tego dnia luxmed mial problem z system, lekarka opisala badanie odrecznie nie, nawet nie komentujac na glos opisu badania, przez co raczej musialam sie domyslac, co napisala i probujac wyciagnac z niego samodzielne wnioski. To byla moja pierwsza wspolna wizyta z mezem i chcielismy, zeby byla specjalna, a nawet nie moglam obserwowac dziecka na monitorze...

P

pacjentka

W moim odczuciu "słaby" jest adekwatną oceną, szczególnie do wrażenia jakie odniosłam po prenatalnym badaniu usg. Jeśli chodzi o sprawność i umiejętność obsługi sprzętu - pani dr. wydawała się biegła, a miałam okazję obserwować jak ze sprzętem radzi sobie 5 różnych lekarzy. Natomiast jeśli chodzi o kontakt z pacjentem... żenujący. Dla mnie była niemiła, opryskliwa, niepozwalająca wypowiedzieć się do końca, sama wypowiadająca się w tonie oskarżycielskim, focha i pretensji, że się w ogóle o coś pytam, lub chcę wyjaśnić. Może pani dr miała zły dzień, ale pacjent nie jest temu winien, a swoje frustracje można wyładowywać w inny sposób, a nie na zaniepokojonej ciężarnej. Badanie przebiegało w głuchym milczeniu, bo ile razy nie próbowałabym się odezwać, moja wypowiedź była przerywana. Nie informuje, co mierzy, co bada (chociaż nie musi, ale pierwszy raz spotkałam się z taką postawą, zazwyczaj lekarze komentowali swoje czynności), nie miałam też możliwości obserwowania maleństwa w trakcie badania, a pani dr nie przejawiła ani odrobiny chęci pokazania choć na chwilę tego, co sama widzi, mimo, że o to poprosiłam. Po prostu mnie zignorowała.
Mam świadomość, że lekarz bywa ograniczony czasem, a sporządzanie opisu pochłonąć jego sporą część, ale nie dowiedziałam się niczego konkretnego. Lakoniczny komentarz: "nie widzę niczego niepokojącego" to trochę za mało dla kobiety, która na badanie stawiła się z powodu zagrażających ciąży dolegliwości. Szczegółowe pytania zbywała odsyłając do lekarza prowadzącego. Nie słucha, nie przyjmuje do wiadomości tego o czym się informuje, nie łączy podanych informacji w całość. Ma swoją wizję, jak być powinno, a najlepiej tak, żeby pani dr nie musiała w ogóle podejmować tematu.

J

Joanna RD.

Byłam u Pani dr na pierwszym badaniu prenatalnym. Przebiegło ono niemal w ciszy. Gdyby nie moje pytania, to wiele bym się nie dowiedziała. Na koniec wręczono mi wydruk z badania i podziękowano. Komentarz do otrzymanych wyników badań otrzymałam dopiero po zadaniu kilku pytań, co oznaczają poszczególne zapisy. Z badania wyszłam bardzo niezadowolona, zdawkowo potraktowana i niedoinformowana.

K

Kaczmarek A.

Pani Doktor Słowakiewicz, podczas standardowego badania USG w 21 t.c. na które skierowała mnie doktor prowadząca ciąże, zdiagnozowała u mnie niewydolność szyjki macicy. W trybie pilnym skierowała mnie do szpitala gdzie potwierdzono diagnozę i natychmiast założono szew. Dzięki trafnej diagnozie i szybkiej reakcji pani Doktor nie poroniłam, dawano mi max. jeszcze trzy tygodnie przy tym stanie szyjki. Obecnie mam szanse donosić mojego synka do terminu. Po zabiegu pani Doktor odwiedziła mnie na oddziale na którym leżałam co było bardzo miłe z jej strony. Polecam panią Doktor jako dokładnego i sumiennego lekarza oraz sympatyczną osobę.

N

noela

Polecam zdecydowanie. Specjalistka i profesjonalistka choć w kontakcie oschła i bardzo zdystansowana. Dzięki jej dociekliwości w porę trafiłam do szpitala a mój synek teraz jako okaz zdrowia kwili w łóżeczku. Byłam na USG u Pani Doktor trzykrotnie i za każdym razem wykazywała się przede wszystkim konkretnym i bardzo szczegółowym podejściem do badania. A gdy spotkała mnie na porodówce z charakterystycznym dla siebie dystansem ale też serdecznością wypytała o szczegóły. Jako człowiek może budzić skrajne emocje, ale z pewnością jest bardzo dobrym lekarzem.

M

MonikaR

Robiłam u Pani DOktor USG ciąży - NIE POLECAM!!! Jest to moja pierwsza ciąża i wszeslkie badania są dla mnie nowościa i przede wszystki są stresujące. Pani Doktor podczas badania była oschła i mało przyjemna. Nie pozwoliła abym mogła obejrzeć coś na monitorku USG.
Wizytę wspominam jako bardzo nieprzyjemną!!
Nie polecam, ja juz nigdy więcej do tej Pani doktor się na pewno nie wybiorę!!!!

M

Monika Sz.

Polecam gorąco Panią Doktor gdyż jest dokładnym i profesjonalnym lekarzem. Pani Doktor podczas USG przy przyjęciu do szpitala zauważyła u mojego synka wadę nerek, której nie dostrzegli wcześniej inni lekarze. Dzięki temu mój synek został objęty fachową opieką po porodzie i teraz jest w pełni zdrowy. Jestem bardzo wdzięczna Pani Doktor bo dzięki jej wiedzy i doświadczeniu mój synek nie stracił nerki. Pani Dr jest bardzo miła i otwarta w kontakcie z pacjentem.

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania