Kazimierz Suwalski

Pod koniec zeszłego roku przyjechaliśmy do pani profesor z problemem serca męża, kompletnie oszołomieni, nie wiedząc, czego się spodziewać. Ale gdy tylko wejdziesz do jego biura, od razu znajdziesz się w atmosferze ciepła i niezawodności. Profesor bardzo uważnie przyglądał się sprawie mojego męża. Mimo że był zajęty, wyjaśnił wszystko szczegółowo, opowiedział o planie działania. Od razu wiedzieliśmy, że jesteśmy w dobrych rękach i jesteśmy gotowi do rozpoczęcia leczenia. W trakcie leczenia profesor był bardzo życzliwy dla mojego męża. Ratował mu życie i wspierał go w każdej chwili. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni i wydaje się, że bez względu na to, jak bardzo mu dziękujemy, to nie wystarczy za to, co dla nas zrobił!

Moja opinia nie będzie dobra.W styczniu 2019 w jednym z warszawskich szpitali wszczepiono dwujamowy stymulator mojemu Tacie (89 lat). Po ośmiu miesiącach tata znalazł się ponownie w tym samym szpitalu ze względu na zły stan zdrowia.Stwierdzono płyn w osierdziu,który odbarczono 800ml.Kolejne echokardiogramy wykazywaly przyrastanie ilosci płynu.
Szpital nie wyjaśnił przyczyny i skierował tatę na konsultacje do Prof.Kazimierz Suwalskiego przyjmującego w Szpitalu przy ul.Wołoskiej.Cel skierowania określony przez lekarza kierującego :
"Płyn w osierdziu (w ECHO z dnia 03.09.2019 w projekcji 4CH ze ścianą boczną 1,4 -2,9 cm w projekcji podmostkowej od prawej komory 1,0, za ścianą boczną 1,5 cm, w stosunku do oceny w dniu 28.08.2019 nieznacznie narożna ilość płynu ).Po konsultacji w dniu 3.09.2019 z P.Prof.K. Suwalskim(telefonm) zakwalifikowany do konsultacji kardiochirurgicznej w dniu 11.09.2019 u P.Prof K. Suwalskiegiego.Kwalifikacja do operacyjnego odbarczenia płynu z osierdzia"
Mimo podania dokładnej godziny wizyty, czekaliśmy ponad 4 godziny.Niepotrzebnie.Pan Profesor po krutkiej analizie przeslanych dokumenow: skierowania z opisem problemu i ostatnim wynikiem echo, zalecił wykonanie za 4-6 tygodni kolejnego echokardiogramu, po skierowanie odeslal nas do lekarza pierwszego kontaktu! Pytania dotyczace przyjmowanych leków, też lekarz pierwszego kontaktu.Podsumowując nie otrzymaliśmy żadnej opinii
i stanowiska Pana Profesora na piśmie ,chyba taka informacja powinna trafic do szpitala kierujacego aby kontynuować leczenie.Ciągle nie wiadomo dlaczego płyn się zbiera a to chyba jest podstawowy cel ,który powinien być osiągnięty.
Panie Profesorze?Czy to lekarz pierwszego kontaktu ma wyjaśnić?
Alicja

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Doktor Suwalski to wybitnej klasy specjalista. Uratował życie bliskiej mi osoby podczas gdy inni lekarze bezradnie rozłożyli ręce. Doktorze jest Pan Aniołem na tej ziemi! Na Oiomie zawsze znalazł czas na rozmowę, dał numer do siebie, aby móc bezpośrednio dopytywać o stan zdrowia. Nie ma słów podziękowania za cud, który nas spotkał.

Wspaniały Człowiek ! Przy swojej ogromnej wiedzy i kompetencji bardzo serdeczny i empatyczny.Wytłumaczył mi stan taty, poinformował o grożących powikłaniach i zaplanował wszystko ,żeby ich uniknąć.Przyszłam do Niego "z ulicy" ,mój tata jest zwykłym ,szarym człowiekiem .Pan profesor chociaż zagoniony ,zawsze serdeczny i uśmiechnięty .Przywrócił mi wiarę w lekarzy z powołania.Operacja bajpasów po zawale serca przebiegła bez żadnych problemów.Jestem ogromnie wdzięczna i szczęśliwa.

Bardzo ciepły i życzliwy lekarz. Kurczę nigdy w moim życiu tak lekarz nie rozmawiał . Rzeczowo naświetlił problem wyjaśnił nigdzie się nie spieszył. Ufam Panu Profesorowi że mojego męża przeprowadzi bezpiecznie przez operację bajpasów. Wspaniały lekarz i.... człowiek. Dziękuję Panie Profesorze.

Panie Profesorze, mam nadzieję, że któregoś dnia przeczyta Pan to, co napiszę. Jestem Panu tak bardzo wdzięczna za słowa otuchy, za odebranie telefonu w święta, równo rok temu kiedy dzwoniłam do Pana załamana stanem zdrowia mojego Taty który w siedleckim szpitalu miał zabieg koronarografii z powikłaniami. Pan wysłuchał mnie, udzielił rad i zgodził się na konsultację w bardzo szybkim terminie. Dzięki Bogu mój Tata wrócił do zdrowia, sytuacja w tamtej chwili została opanowana więc nie musieliśmy do Pana przyjeżdżać . Odpukac w niemalowane, Tata czuje się dobrze i mam nadzieję, że tak pozostanie na długo. Nie mniej jednak podczas rozmowy telefonicznej z Panem rok temu wzbudził we mnie Pan podziw, wdzięczność i ogromny szacunek. Nigdy nie spotkałam się z taką postawa lekarza w stosunku do pacjenta, a w tym przypadku do córki pacjenta z którą podjął Pan rozmowę w takim szczególnym dniu. Jeszcze raz bardzo Panu dziękuję, a Państwu życzę by tylko tacy lekarze leczyli Waszych bliskich. Małgorzata z Siedlec

Pan Profesor to czlowiek anioł, podczas pobytu w szpitalu przed i po operacji moglam liczyc na wsparcie o kazdej porze, rodzina była caly czas informowana o moim stanie i wspierana tak po ludzku, zawsze znalazł czas żeby porozmawiać, mimo tlumów pacjetów do niego. Przeszlam zlożona operacje kardiochirurgiczna w MSWIA a dzieki Profesorowi jego wiedzy moge normalnie żyć.

Nie znajduję słów podziwu dla pana Profesora. Oprócz wielkich kompetencji ma wielkie serce. Całe dnie spędza w klinice. Jest wsparciem nie tylko dla pacjentów ale również dla ich rodzin.Nie spotkałam w swoim całym życiu takiego człowieka.

ja nie zgadzam sie z ta opinia i nie słyszałam zeby cos brał i nic nawet mi nie zasugerował!!!!!!!!!!chyba ktoś złosliwy to napisał, to bardzo miły i rzyczliwy człowiek- oby takich było więcej?