Krystyna Bielska

Dla mnie Pani doctor to miód na moje serce! Pełen profesjonalizm, cudowna ciepla kobieta i oczywiscie cudowny lekarz! Konkretny . Polecam z calego serca!

Do niedawna miałam neutralny stosunek do Pani doktor, jednak po wczorajszej wizycie oceniam ją jako bardzo słabego specjalistę. W ogóle nie czyta karty pacjenta, nie wiem po co ona tam cokolwiek pisze. Kilka razy z rzędu przepisała mi L4, a potrafi się zapytać dlaczego miałam L4. Chyba powinna wiedzieć dlaczego sama je przepisuje. Jest również zdania, że w czasie ciąży powinno się robić tylko 3 usg, dlatego pomimo tego iż wczoraj byłam na nie zapisana, nie zrobiła go. Po prostu się jej nie chciało bo miała bardzo dużo pacjentów. Jej podejście do pacjenta jest uzależnione przede wszystkim od jej humoru, także jak ktoś ma pecha to nic się od niej nie dowie.
Nie dawno byłam na badaniach prenatalnych i tam bardzo miły i kompetentny Pan dr n.med. Adrian Łukasik zwrócił uwagę na moją hemoglobinę (badania były z przed 3 tyg.) i polecił mi jakie żelazo powinnam brać, żeby uniknąć anemii, na co Pani doktor powiedziała że hb mam bardzo dobrą a omdlenia i osłabienia jakie ostatnio miałam (typowe objawi anemii) nie mają z hb nic wspólnego! Na hasło obrzęki, potrafi tylko powiedzieć żeby nie jeść soli, po za tym nic nie doradzi.
Jeżeli któraś z was ma problem ze wzrokiem, to Pani doktor jest zadania, że poród naturalny go polepsza, a nie pogarsza, tak jak większość lekarzy myśli i nie jest wskazaniem do cesarskiego cięcia. Ogólnie nie interesuje się swoimi pacjentkami, nie ma oni nich pojęcia. Po ludzku też nie rozmawia, o problemach czy obawach swoich pacjentek, przyszłych mam. Jestem w 6 miesiącu ciąży i w ogóle mnie nie zna, nawet nie kojarzy. Dziękuje bardzo za taką opiekę. Dzisiaj idę do innego specjalisty, żeby się cokolwiek dowiedzieć.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Witam,

Mam spore doświadczenie co do wizyt ginekologicznych i bardzo długo szukałam tak dobrego ginekologa jak Pani Krystyna Bielska. Z każdą wizytą oczuwałam lęk odkąd chodzę na Witosa niczego się nie boję. Pani doktor usuwała mi nadżerkę jest bardzo miłą kobiętą i profesjonalnym lekarzem.

Pani doktos pracuje w kilku, jesli nie w kilkunastu osrodkach w Katowicach...Ma zwyczaj zapisywania wszytskim tego samego leku(czyzby jakas umowa z przedstawicielem fimry farmaceutycznej?) Dodatkowo poinformowana o tym ze po uzywaniu owego leku wystapily skutki ubozne w postaci krwotokow z nosa stwierdzila ze to przesada... pani doktor jest bardzo mila i sympatyczna. jesli sie chce tylko recepte na swoje znane juz leki antykoncpecyjen to mozna do niej isc. w innym przypadku odradzam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Polecam Panią doktor z czystym sumieniem!:)
Jest naprawdę sympatyczna i miła.Do Pani doktor zawsze chodzę i się nie boję.
Pozdrawiam.

Pani doktor szyła moje krocze po porodzie.Czegoś takiego nie robi się trzydziestoletniej kobiecie.Przez nią będę musiała mieć plastykę krocza, jak tylko się pozbieram po tym koszmarnym porodzie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

DZIĘKI P.DOKTOR PRZESZŁAM CIĄŻE BEZ PROBLEMÓW CÓRCIA PRZYSZŁA CAŁA I ZDROWA .WIZYTY BYŁY MIŁE BEZ STRESU I NERWÓW KONKRETNA I ODPOWIADAJĄCA NA PYTANIA ZROZUMIALE POLECAM I DZIĘKUJE P DOKTOR ZA WSZYSTKO POZDRAWIAM

Pani doktor prowadziła moją pierwszą ciążę i połóg. Byłam bardzo zadowolona
z wizyt, ilości czasu mi poświęconego i odpowiedzi na każde moje pytanie.
Zawsze mogłam podjechać na dyżur na raciborską, jeśli obawiałam się że coś
niedobrego dzieje się z dzieckiem, no i dostałam skierowanie na bezpłatny program badań prenatalnych.
Teraz planuję drugą ciążę i najprawdopodobniej Pani doktor także będzie ją prowadzić

Ja nie polecam. Chodziłam do Pani doktór na wizyty kontrolne przez ponad 5 lat. Zawsze miałam bardzo nie regularne cykle (nawet do 3 miesięcy), ale według lekarki wszystko było OK. Skierowanie na pierwsze badania hormonów dostałm dopiero po 4 latach i to tylko na część. Wynikiem tych badań było lecznie, ale nie zostałam poinformowana w dostateczny sposób o skutkach ubocznych działania leków. Ostatecznie zmianiłam lekarza, potem jak pani doktór rozerwała mi błonę dziewiczą podczas badania.
Moja mama natomiast jest zdowolona. Trafiła do pani doktór kiedy była w ciąży z moją siostrą, po tym jak inny lekarz bardziej zaszkodził niż pomógł i wszystko skończyło się dobrze. Dlatego zanaczam "brak oceny".

Dzięki Pani doktor 6 lat temu mój synek urodził się cały i zdrowy. Na czas wykonała cesarskie cięcie, ponieważ dziecko było ułożone twarzyczkowo. Gdyby na czas go nie wyciągnięto mógłby dziś mieć porażenie mózgowe a tak jest pięknym zdrowym chłopcem. Dziękujemy Pani doktor.