Krzysztof Potocki

zapracowany ale miły to prawda. Mnie wyleczył z nadżerki gdzie inni lekarze nie widzieli problemu. jeżeli jest się częstszym bywalcem P.dr to bez zaglądania w kartę pamięta o problemie i potrafi się nad nim pochylić i szuka przyczyny nie bagatelizuje.. Obecnie prowadzi moją ciążę i jestem mega zadowolona. Na USG zawsze wszystko szczegółowo wyjaśnia i pokazuje (usg robiłam prywatnie tam ma super sprzęt bo na tym z przychodni nic nie widziałam ).
Robi szczegółowe badania. Czasami powie co myśli oczywiście nie po myśli pacjentki ale to raczej dla jej dobra tak było w moim przypadku..
O pogodzie nie gada ale nie po to idziemy do ginekologa.
Zawsze oddzwania lub odpisuje smsa..nawet z wizyt państwowych co mnie mile zaskoczyło..i tak samo traktuje prywatnie jak w przychodni państwowej. Lekarz z powołania.

Prywatnie: uprzejmy, miły, sympatyczny, dociekliwy, ma wiedzę i doświadczenie, chce wszelkich badań zanim rozpocznie leczenie i postawi diagnoze.
Publicznie: nie obchodzi go co sie stało, zdawkowy, nie wypisze recepty.

Uważam, że ginekolog to lekarz, do którego kobieta musi sie przekonać. To nie jest lekarz pierwszego kontaktu, gdzie wystawi sie język i wszystko wiadomo. Ginekolog to lekarz, który musi stanąć na rzęsach, żeby kobieta czuła sie dobrze i komfortowo podczas konsultacji i badań. Nie przed wszystkimi ściąga sie spodnie i nie z każdym rozmawia sie o intymnych sprawach...

Zaistniała sytuacja, że musiałam pilnie skontaktować sie z doktorem. Był tego dnia dostępny jedynie w szpitalu na dyżurze. Wyczekałam się w kolejce po to, żeby dowiedzieć się, że recepty mi nie wypisze, a w jakiejś aptece dostane zamiennik tego czego szukam. No wiec pytam w jakiej aptece, usłyszałam tylko 'nie wiem, trzeba szukać'.

Byłam skłonna zapłacić za receptę, ale w sytuacji kiedy po pokoju krąży pseudo-pielęgniarka-sekretarka, a Pan doktor przyjmie mnie na stojąco i potraktuje w taki sposób, to ja dziękuje bardzo za takiego lekarza.

Prywatnie: rewelacja
Publicznie: tragedia

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dokładny, fachowy, dociekliwy. Pilnuje by wszystkie badania były wykonane w terminie. Dopytuje o wszelkie dolegliwości, jakie mogą się pojawić. Bardzo uprzejmy. Nie pośpiesza, w ciąży wyjaśniał moje wątpliwości, choć zwykle pod gabinetem czekało kilkanaście pacjentek. Gdy pojawiła mi się cholestaza ciężarnych, to nie panikował jak większość lekarzy, by w odpowiednim momencie skierować do szpitala (gdy wyniki krwi pogorszyły się).
Byłam u niego też na wizycie nie związanej z ciążą, lecz z bolesnym zakażeniem. Przepisał mi delikatne leki, pamiętając że mam słabą wątrobę (na skutek cholestazy) oraz że karmię piersią swoje maleństwo, potem . Dzień wcześniej byłam u konowała Krajewskiego, który przepisał mi lek, gdzie w ulotce jest napisane, że kumuluje się w wątrobie i jest wydalany po dłuższym czasie oraz w przypadku kobiet karmiących piersią należy podjąć decyzję o zaprzestaniu karmienia, bo lek przedostaje się do mleka.
Co więcej, dr Potocki powiedział mi, że mam nadżerkę. Czyżbym nie miała tej nadżerki dzień wcześniej gdy badał mnie krajewski (specjalnie pisane małą literą!)? Za jakiś czas uaktualnię informację o leczeniu nadżerki u Potockiego.
Pozdrawiam.

Wyprowadził mnie z walki z odnawiającą się nadżerką w ostatnim momencie. 14 lat inni lekarze mnie leczyli zachowawczo a problem nie znikał. Zapracowany, ale miły i otwarty.