Krzysztof Przybył

Bardzo dobry specjalista i super człowiek. Wszystko wytłumaczy i ma dużo cierpliwości do "kalek". Jestem bardzo wdzięczna za pomoc na SOR.

Na oddziele dr. Przybyła robiono mi złamanie szyjki miednicznej wstawiono mi endoprotezę niestety za małą to prawda dr. przybył nie potrafi przyznać się do popełnionego błędu mało tego nie pozwala aby lekarz który mnie operował zrobił to samo w rozmowie ze mną przyznał mi lekarz operujący że faktycznie to co mi włożyli jest za małe to przy Panu Przybył wyparł się tego mało tego nie chcą poprawić tego co zrobili żle skazali mnie na wózek inwalidzki chyba do końca życia ludzie ratujcie się ale nie w tym oddziele i u tego pana do tego z kulturą tego pana też jest na bakier z poważaniem Inwalidka

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem po zabiegu artroskopii kolana wykonanej przez dr.Przybyła.Jeden dzień po zabiegu a ja przespałam cała noc bez bólu ,który towarzyszył mi od kilku miesięcy.Wcześniej odwiedziłam kilku lekarzy i nie uzyskałam pomocy.Raz dostałam sterydy ,drugi raz byłam zdrowsza od lekarza u którego szukałam pomocy.Dopiero konsultacja u dr.Przybyła okazała się trafna.Super fachowiec,konkretny mężczyzna,to zalety dobrego lekarza.Polecam!!!!!!!

Jeśli drogi pacjencie myślisz, że złamanie trójkostkowe jest końcem świata to bardzo się mylisz, twoja przygoda dopiero się zaczyna, najgorsze jeszcze przed tobą. Jeszcze pełny optymizmu i wiary trafiasz na stół operacyjny Krzysztofa Przybyła, ufasz, duma wręcz cię rozpiera, że znalazłeś się w najlepszych rękach - wszak ordynator koszalińskiego oddziału chirurgii urazowo ortopedycznej musiał się wykazać się talentem, wiedzą i rzetelnością by na takie stanowisko zasłużyć.
Po kliku dniach od operacji dr Przybył informuje pacjenta w krótkich żołnierskich słowach: operacja przebiegła pomyślnie, wszystko toczy się dobrze, szczegóły zostały opisane w wypisie. Wychodzisz więc ze szpitala szczęśliwy i ufny, że teraz nic, tylko spokojnie się zrastać.
W domu zerkasz jednak do wypisu. A tam fachowym, niezrozumiałym żargonem napisane, że był zabieg repozycji kostki przysrodkowej, że z uwagi na obrzek podudzia zdecydowano o zachowawczym leczeniu zlamania kostki bocznej prawej po uprzedniej repozycji zamknietej pod kontrola skopii RTG. Nic z tego nie rozumiesz, ale przecież dr Przybył powiedział, że wszystko jest w porządku. A na dodatek wypis poucza, że na kontrolę masz zgłosić się dopiero po 2-3 tygodniach, więc chyba nie ma powodu do niepokoju...
Jednak noga boli i boli. Trudno, idziesz do lekarza natychmiast, nie do dr Przybyła, tylko w swoim rodzinnym mieście. A tam robią zdjęcie, czytają wypis i... łapią się za głowę. Bo okazuje się, że wykonano ci tylko pół operacji, zespolono tylko jedną kość, choć diagnoza wyjątkowo wyraźnie brzmiała- złamanie TRÓJkostkowe, nie JEDNOkostkowe.
Gdy pytają kto ci taką krzywdę zrobił, podajesz z pewnym zażenowaniem nazwisko - przygotuj się na ten trudny moment, gdy zapada niezręczna, głucha cisza....
Nieco ponad 2 tygodnie od pierwszej operacji masz drugą, wtedy dopiero twój koszmar się kończy. Morał jest jeden, na zawsze masz zakodowane w głowie by wiać gdziekolwiek byle dalej od doktora Przybyła.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Uważam, że jest świetnym specjalistą, jestem jego byłą pacjentką, bardzo zadowoloną. Natomiast jego charakter, no pewnie mógłby być milszy w obejściu, ale ja stawiam na fachowość.

jestem wdzięczna Panu dr Kapicy za profesjonalne i indywidualne podejście do chorego.
Mój syn doświadczył fachowość doktora, Jego zaangażowanie i bezinteresowność.
Wielki szacunek składam i polecam, tym bardziej,że nie brak pseudolekarzy( na których mój syn trafił).

Ludzie oceniają wedle swojego własnego gustu, a o nich nie dyskutuje się. Oceniają osobowość, charakter, standard. Dr Przybyl ma ogromną wiedzę, zwłaszcza tę praktyczną i był naprawdę wartym bycia ordynatorem - przegrał, bo ludzie nie akceptowali jego osobowości. Nie na tej podstawie oceniać się powinno. Świetny, nie odsyła do domu z kwitkiem (mimo bycia na nfz), jest specyficzny - to fakt, ale wybiera się doświadczenie, a nie to jaki ktoś jest. Godny polecenia dla ludzi mądrych, którzy rozumieją różnice charakterów.

Ten Pan jest bardzo niekompetentną i niekulturalną osobą. Miał wykonać prostą operacją ręki a skończyło się na tym, że po kilku miesiącach muszę poprawiać rękę u PRAWDZIWYCH SPECJALISTÓW. Nie polecam nikomu leczyć się u tego Pana. Rozumiem, że każdy lekarz ma prawo popełniać błędy, ale liczy sie w tym wszystkim także przyznanie się do winy, czego ten Pan niestety nie potrafi. Pozdrawiam i radzę wszystkim dobrze, unikajcie takich lekarzy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jeżeli oczekujecie cudotwórcy, to nie ten adres. Pan doktor jest profesjonalny i konkretny. Nie ma w Koszalinie takiego profesjonalisty który mógłby z Panem doktorem konkurować. Można każdemu z lekarzy wskazać ,,te nieudane zabiegi" po których pacjent nie odzyskuje pełnej sprawności , ale to nie jest błąd w sztuce lekarskiej, lecz brak możliwości ,,bycia lepszym od natury".
Malkontentom życzę dobrego samopoczucia i dużo zdrowia. Panie doktorze niech się Pan nie przejmuje opiniami ,,tych niezadowolonych". Jestem z Panem.
Były pacjent.

Mi się jakoś udało ??? Pan Doktor leczył mnie z powodu zmian zwyrodnieniowych. Nie skrobał łąkotek ani chrząstki bo już ich nie miałem. Po czyszczeniu artroskopowym miałem parę lat spokoju, teraz kolano zużyło się do stopnia wymagającego endoprotezy i czekam u P Doktora. Po leczeniu w jego Gabinecie nie mam złych ani mieszanych uczuć.
Faktycznie Doktor odszedł ze Szpitala. Szkoda, chociaż z drugiej strony "Staśki" będo się mogły wreszcie bez żadnych przeszkód i w pełni pfofesjonalnie leczyć w "Złotym Rogu"
Pozdrawia P Doktorze