lek. Krzysztof Rusin

Ginekolog więcej

Piotrków Trybunalski 2 adresy

Nr PWZ: 8196214

Moje doświadczenie

Adresy (2)

PZOZ SZPITAL
ROOSVELTA 3, Piotrków Trybunalski Przyjmuje na NFZ

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ginekologów w pobliżu
Prywatny Gabinet Lekarski
Al. 3 Maja 6, Piotrków Trybunalski

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ginekologów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

30 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
X

XYZ

Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Polecam , miły, kompetentny , potrafi wysłuchać , wszystko dokładnie wyjaśnia, nie bagatelizuje problemów

H

hanna.hanna

Lokalizacja: PZOZ SZPITAL bóle podbrzusza

Szczerze niepolecam.Zdiagnozowal u mnie miesniaki i chcial wyciac macice z jajnikami.niezgodzilam sie.za namowa innego lekarza.Jak sie okazalo choruje na endometrioze.Zrobilam na wlasny koszt RM. -2torbielki.ognisko zapalne.-leczone laparoskopowo!Bardzo zawiodlam sie na dr.Rusinie

W

weronika

Lokalizacja: W innym miejscu

Najlepszy ginekolog na świecie! Wspaniały człowiek i świetny fachowiec w swojej dziedzinie. Polecam każdej kobiecie! Prowadził mója ciążę jak również byl przy porodzie. Polecam polecam polecam

Y

yascircles

Bardzo dobry lekarz i bardzo miły człowiek. W czasie mojej drugiej ciąży przeprowadziłam się i w szóstym miesiącu musiałam zmienić lekarza i właśnie pana doktora mi polecono. Prowadził moją ciążę do końca, był bardzo fachowy i troskliwy. Pod koniec ciąży zachorowałam a przeziębienie nie chciało ustąpić więc doktor wraz ze świetnym personelem zaopiekowali się mną w szpitalu. Ze względu na dużą córcię urodziłam przez cc i także po porodzie doktor i położne fantastycznie się nami zajmowali. Szczerze polecam doktora i jego oddział w szpitalu.

I

Izabela

Póki co pierwsze wizyty wspominam bardzo mile. Kompetencja, totalny spokój, który na mnie podziałał również wyciszająco. Zobaczymy co będzie dalej, staramy się o dzidziusia.

J

Joasia

Witam. Do doktora Rusina chodziłam od początku ciąży i jestem bardzo zadowolona. Zawsze miły, wszystko wyjaśnił, wytłumaczył, odpowiedział na każde pytanie. Badanie trwało tyle ile potrzeba, usg robił dokładnie, wszystko opowiadał. Miesiąc przed planowanym porodem okazało się że muszę mieć cesarkę, dostałam zaśw. od neurologa. Doktor przyjął zaświadczenie i od razu na karcie ciąży zaznaczył. Przed planowanym terminem byłam kilka razy w szpitalu na ktg i badaniu u doktora. Przyjęta na oddział w dzień wyznaczonej cc od razu przyszedł do mnie i wszystko wyjaśnił mi i mojemu mężowi. Po porodzie zaglądał do mnie co chwila, pytał się czy dobrze się mną zajmują położne i czy się dobrze czuję. jak zemdlałam bo byłam bardzo osłabiona to od razu wszystkich postawił na nogi i położne co 10 min do mnie przychodziły. a Pan doktor jak kończył dyżur to też zawsze przychodził. Ta ruda położna co pisała któraś o niej to poprostu głupie babsko. Ja tez miałam z nią historię. jako że byłam po cc to nie mogłam wstawać od razu, no i jak minęły juz 24h to pech chciał ze to ona musiała mnie podnosić. Babsko paskudne bo od razu kazała mi wstać na proste nogi a ja myslalam ze oszaleję z bólu!!! Później jak moja sąsiadka wychodziła i ja nie miałam dostępu to pilota przymocowanego do ściany że jakby coś się działo to nie miałam jak wezwać pomocy. to mąż spytał się tej rudej położnej czy jest możłiwość zmiany łóżka lub dostania takiego pilota, ona oczywiście powiedziała że nie. więc na drugi dzień mąż poszedl do doktora Rusina, on od razu poszedł do położnych. okazało się że pilot był dla mnie uszykowany tylko ta ruda położna zapomniała mi dać!! została postawiona do pionu przez doktora i później była milutka jak nigdy. Polecam gorąco doktora Rusina. Wspaniały lekarz.

E

ewa b

pan Doktor słono sobie liczy za wizyty podczas których niewiele diagnozuje trzeba iść na następne by się czegoś konkretnego dowiedzieć, w szpitalu nie poznaje swoich pacjentek!Po łyżeczkowaniu zaraz wysyła do pracy, nie daje zwolnień, a człowiek chodzi zbolały i ledwo żywy.Chyba powinien wiedzieć,że taki zabieg wymaga jednak paru dni zwolnienia.Nie dał też antybiotyku i były komplikacje.jest bardzo pewien siebie i oschły.Na wizycie nie da dojść do słowa.Nie polecam

M

młoda mama

jestem pacjentką dr. Rusina. Dałabym mu ocenę bardzo dobrą, ale tego nie zrobię mimo iż rodząc dziecko wszystko było ok. Było ok ponieważ nie było komplikacji, dziecko zdrowe, ja zdrowa, w 3 dniu wypis z szpitala! Gdyby były jakieś komplikacje to jestem pewna ze na 100% nie poradzili by sobie dobrze!!! Położna (jakaś ruda z piegami) narzekała na mnie , mówiła żebym się nie darła bo ją głowa boli! po urodzeniu dziecka ani razu nie przyszła do mnie, Rusina widziałam raz na obchodzie, wsadził głowę między drzwi i spytał się czy wszystko ok, to jego obchód ! Jakiś inny lekarz dał mi czopek zebym mogla sie zalatwic i to wszystko. a propo prywatnych wizyt u lekarza Rusina! 120 zł czy 130zł to norma u niego, bierze 100zł za wizyte ale ja zawsze chciałam żeby mi robił USG , na którym za każdym razem stwierdzał że urodzę syna! Wizyty trwały mniej więcej 5 minut. Straszył mnie że mogę urodzić przed terminem, w rzecziwistości urodziłam 8 dni po terminie. Iiiii....urodziłam zamiast chłopca śliczną zdrową córeczkę! przez 2 miesiące była ubierana w ybranka dla chłopczyka koloru niebieskiego ;) heh ale błękit bardzo pasował jej do koloru jej dużych oczek ;) także ja się cieszę,że nie miałam komplikacji, chyba równie dobrze mogłabym urodzić w domu ;)

A

Aga

Od doktora okulisty otrzymałam zaświadczenie, stwierdzające że nie mogę rodzić naturalnie, ponieważ mam wadę zwroku(-5)oraz wysokie ciśnienie w oku. Mój ówczesny lekarz ginekolog w szpitalu na Rakowskiej nie brał w ogóle pod uwagę tego zaświadczenIa,mówił,że urodze normalnie, gdyż dziecko jest małe, a więz zagrożenia nie widzi! tłumaczył,że krótkowzroczność nie jest przeciwskazaniem do naturalnego porodu.Kiedy zaczęły się bóle porodowe dał mi zastrzyk na uspokojenie i wypisał do domu. To było okropne potraktowanie człowieka, tym bardziej,że umierałam ze strachu, gdyż cały czas czułam ogromny ból w podbrzuszu. Mój mąż nie wiele myśląc zabrał mnie do szpitala na Roosvelta. Tam właśnie był na dyżurze dr RUSIN. Zbadał mnie i powiedział,że nie ma na co czekać, bo dziecko już pcha się na świat. Za godzinę po badaniu już byłam po cesarskim cięciu. Moja córeczka była cztery razy owinięta wokół szyjki pępowiną, a więc i tak nie wiadomo jak skończyłby się ten odwlekany poród drogami natury!!! DZIĘKI Dr moja córcia ma już dzisiaj cztery latka i jest wspaniałym dzieciątkiem!Polecam go wszystkim kobietom,gdyż potrafi szybko reagować na problem!!!

M

Magdalena M.

Dr Rusin prowadził moją ciążę. Poza tym, że jest to sympatyczny lekarz, nie bagatelizuje ewntualnyh problemów zwązanych z ciążą. Zleca kompleksowe badania, a jak potrzeba bardziej szczegółowych badań kieruje do szpitala. Ja również dostałam skierownie do szpitala. Miałam dobrą opiekę i co najważniejsze postawioną właściwą dignozę, dzięki czemu można było zastosować odpowiednie leczenie. Po porodzie dr również okazuje zinteresowanie, dopytuje czy wszystko w porządku, o samopoczucie i maleństwo.
Ja osobiście polcam tego lekarza.

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania