Lech Ropacki

Bardzo dobry, rzetelny lekarz. Najlepszy z jakim się spotkałam. To, co dla wielu było problemem, okazało się proste do rozwiązania dla Pana Doktora. Zdrowe podejście i profesjonalizm.

Świetny lekarz najlepszy ginekolog jakiego znam nie zgodzę się ze złymi opiniami podejście Pana doktora do mojej ciąży było naprawdę bardziej niż profesjonalne jest super osoba . Polecam naprawdę warto chodzić do Pana doktora złoty człowiek !!!!!!!

Świetny lekarz!Jestem bardzo zadowolona :) lekarz z poczuciem humoru :) Uważam,że Doktor Ropacki świetnie wywiązuje się ze swoich obowiązków,mając na uwadze dobro i zdrowie pacjenta.Gorąco polecam!

Doktor Ropacki prowadził 2 moje ciąże. Niestety w drugiej było bardzo duże ryzyko przedwczesnego porodu. Dzięki szybkiej reakcji doktora i przepisaniu odpowiednich leków udało się dotrwać do 37 tygodnia, w którym urodziłam zdrowego synka. Przez cały czas ciąży jak i po porodzie mogłam liczyć na pomoc w każdej kwestii, a telefon do lekarza mogłam wykonać nawet w środku nocy. Dzięki fachowej opiece czułam się bezpiecznie i wiedziałam ze jestem w dobrych rekach. Pan doktor zawsze odpowiadał rzeczowo i wyczerpująco na zadawane pytania. Wizyty były przyjemne i zawsze wychodziłam po nich z uśmiechem na ustach wiedząc, że z moim dzieckiem jest wszystko w porządku.Z czystym sumieniem polecam Dr Ropackiego! Na pewno wrócę do niego nie raz.

Doktor prowadzi moja druga ciążę. Polecam każdej Pani, która szuka dobrego lekarza. Na wizyty umawiam się w przychodni na Chrobrego. Doktor zawsze szczegółowo analizuje moje wyniki a na pytania nie odpowiada zdawkowo. Dodatkowo dr Ropacki ma poczucie humoru z gabinetu zawsze wychodzę z uśmiechem ☺ . Czuje się pod jego opieką bezpiecznie. Polecam, polecam, polecam!

Jestem bardzo zadowolona! Lekarz prowadzi moja 2 ciążę. wszystkie badania kompletne wykonane,z wizyt na NFZ jak również z prywatnych jestem bardzo zadowolona. Potrafi wszystko wytłumaczyć,doradzić.Bardzo profesjonalne podejście do pacjentki.Goraco Polecam

Świetny lekarz!! Najpierw prowadził ciążę moich koleżanek a w końcu moja. Jego porady i profesjonalizm bardzo mnie uspokajają. Od czwartego miesiąca miałam problemy ze skracaniem szyjki. Dzięki Jego opiece urodziłam idealnie w terminie zdrowa Marysie (pierwsza ciąża) Nie miałam żadnych problemów z umówieniem wizyt w przychodni na Chrobrego gdzie wizyty są na NFZ(wizyty co 2 tygodnie). Nigdy nie lekceważy moich pytań i problemów. Polecam!!!!!!

Odradzam!!!Trafiłam na niego na izbie przyjęć w 7 dobie po porodzie miałam 40 stopni gorączki a Pan doktor zbadał mi tylko piersi i stwierdził,że nie odciągam pokarmu i stąd ta temperatura...NIe dopuścił mnie do słowa twierdząc że ,,to on tu jest lekarzem..''więc nie miałam okazji wytłumaczyć mu że już 4h nie karmiłam bo tyle trwało zaczym mnie przyjął na izbie.Tak więc nie raczył zbadać mnie w żaden inny sposób,nie zrobił także usg!!!odesłał do domu z receptą która jak się okazało też jest nie poprawna ,bo od roku już jest druk nie ważny...Ponieważ przez kolejne dwa dni nic mi nie mineło udałam się do swojego lekarza prowadzącego ciążę okazało się,że macica się nie obkurcza i nie oczyszcza mam liczne złogi które już wywołały zakażenie.Dodam jeszcze ,że to była niedziela pan dr.jak najszybciej chciał się mnie pozbyć z gabinetu ponieważ jak stwierdził ,, ma na poczekalni dużo ciężarny..''(prawdopodobnie wszystkie od pana dr z prywatnego gabinetu ze skierowaniem do przyjęcia )Nie wiem jak taki ktoś może być lekarzem ginekologiem,jak ma pomagać,leczyć najwidoczniej tylko za pieniądze...!!!!!!!!

Doktor Ropacki prowadził moją ciążę. Szczerze powiedziawszy za każdą wizytą wracałam do domu z łzami w oczach. Żadnej informacji od pana doktora nie można się dowiedzieć. Ani razu, nawet na prywatnej wizycie pan doktor nie podał mi wagi dziecka. Badanie USG ciąży trwało 3 sekundy za każdym razem. Trzeba od pana doktora wyciągać informacje a na pytania często odpowiada złośliwymi tekstami typu: niech sobie pani sprawdzi w internecie lub niech pani pójdzie do innego specjalisty bo nie jestem od wszystkiego, A co mnie najbardziej zasmuciło to że na moje obawy czy zapytania twierdził że wymyślam problemy. Acha jeszcze pod koniec wizyty często zapomina z czym przyszłam i musiałam mu przypominać że ma mi na przykład wypisać receptę. Totalny brak zainteresowania pacjentem....

Aby wystawić opinie na temat tego lekarza opiszę krótko od początku jak wyglądało moje leczenie. Na początku 2011 roku podjęliśmy z mężem decyzję iż chcemy zostać rodzicami i pragniemy mieć dzidziusia. Postanowiłam pójść do lekarza aby zrobić podstawowe badania. Ponieważ firma w której pracuje zaoferowała Prywatną Opiekę Medyczną skorzystałam z lekarza ginekologa w LUX-Medzie w Starym Browarze. Trafiłam do przesympatycznej Pani ginekolog (p.Przybył - jakoś tak). Po pierwszych badaniach okazało się iż mam bardzo nieregularną miesiączkę oraz podwyższoną prolaktynę. Otrzymałam odpowiednie leki ...... brałam je chyba przez około rok. Niestety ale nic nie pomagało - prolaktyna nadal podwyższona (niewiele wyższa od normy), a miesiączka nadal co około 45 dni. Na początku 2012 roku odpuściliśmy z mężem temat dziecka i tak przeleciał cały rok....... ile można faszerować się tabletkami. Do Pana doktora Lecha Ropackiego trafiłam z polecenia koleżanki na początku 2013 roku. Wizyta była na kasę chorych na Piątkowie w przychodni obok Złotego Grosza. Na pytanie co mnie sprowadza powiedziałam, że staramy się z mężem o dziecko. Kolejne pytanie Pan doktora to : jak długo się staramy. Ja na to że to zależy co ma na myśli mówiąc o staraniu się ....... Tłumaczę: nie należymy z mężem co "napaleńców" , jeśli chodzi o stosunki seksualne to występują około 2 razy w miesiącu, jeśli chodzi o zabezpieczenie nie używamy ich od początku 2011 roku. Dodam iż mąż nigdy nie był na żadnych badaniach. Po opisaniu sytuacji lekarzowi, zapytał : czy miałam sprawdzane dni płodne. Ja na to że moje wcześniejsze leczenie polegało głownie tylko na faszerowaniu tabletkami które i tak nic nie pomogły..... Po badaniu Pan doktor mówi : w najbliższy weekend stosunek, a we wtorek wizyta ponieważ w weekend prawdopodobnie wystąpi owulacja. Tak zrobiłam jak mi kazał :) Byłam mega szczęśliwa, że z wizyty wyszłam bez recepty. Po około 5 tygodniach okazało się że mam fasolkę w brzuchu :) :) :) Kolejne wizyty niestety ale były już prywatne na Tęczowej. Na dzień dzisiejszy jestem w 36 tygodniu ciąży. Jeśli chodzi o Pana doktora: rzeczywiście na pierwszy rzut oka wydaje się gburowaty, ale doceniam jego profesjonalizm, należy do lekarzy którzy wykonują swój zawód, a nie spoufalają się z pacjentami. Moje wizyty u doktora trwają czasami po 10 minut, ale wychodzę z poczuciem bezpieczeństwa, bo jeżeli jest wszystko dobrze ze mną i dzieckiem to po co przedłużać wizytę. Jest lekarzem konkretnym i to w nim cenię. Mam męża który nigdy nie chce iść ze mną na wizytę.... chyba w 21 tygodniu ciąży zażartowałam do lekarza aby wystawił mi receptę na której będzie obowiązkowa wizyta z mężem. Pan Doktor na to : niech się Pani cieszy, bo ma Pani normalnego męża :) , bo niektórzy wjeżdżają do gabinetu z kamerami pomimo że dziecko ledwo widać w brzuchu. Uwielbiam jego podejście do sytuacji...... Jest bardzo dobrym lekarzem , polecam :)