lek. Leszek Leszczyński

Niedawno miałam przepriwadzony zabieg powiększenia piersi. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Bardzo polecam dr Leszczyński super lekarz dokładnie wszystko wytlumaczy wszystko. W szpitalu też super opieka. Polecam z czystym sumieniem.

Serdecznie polecam Doktora Leszczyńskiego. Efekty które doktor osiągną spełniły moje najśmielsze oczekiwania. Piersi są idealnej wielkości, symetryczne i pięknie się goją. Kontakt z doktorem bez zarzutów w szpitalu jak i przed i po operacji. Opieka w szpitalu bardzo miła, panie pielęgniarki sympatyczne i pomocne. Nie żałuję dokonanej decyzji z wyborem doktora i na pewno bym ją ponowiła. Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Dlugo szukałam kliniki ale nie mogłam trafić lepiej.Dwa miesiące temu mialam zabieg powiększenia piersi u doktora Leszka Leszczynskiego. Piersi powiększone implantami Mentor 300cc wyglądają perfekcyjnie.Z rozmiaru 75A mam teraz 75C. Doktor bardzo rzetelnie i profesjonalnie podszedł do rozmowy ze mna w kwestii doboru implantu oraz zasugerował rodzaj i pojemność która będzie najkorzystniej wyglądała przy mojej sylwetce..Piersi nie bolą, stanik uciskowy już zdjęty.Pięknie się układają i wyglądają bardzo naturalnie. Chyba nawet nie marzyłam, że efekt końcowy będzie taki! Lekarz wiadomo mistrz!!! Wyczarował mi prawdziwe cudeńka.Bardzo dziękuję Panu doktorowi.Dobra opieka w trakcie i po. Szybko i profesjonalnie. Myśle, ze to zasługa całego zespołu, każdej osoby która, współtworzy Gabinety Leszczynski.Zarówno przed jaki i po operacji czułam wewnętrzny spokoj, ponieważ wiedziałam, ze jestem w najlepszych rękach. Z czystym sumieniem i z całego serca mogę wszystkim polecić Pana doktora

Stres, ból, rozczarowanie i zmęczenie. Tak mogę podsumować moje uczucia. Zabieg przeprowadzony w 2016 roku. Do roku czasu- wrażenia jak wszyscy poniżej również opisywali - super. Ucho wręcz było "przyklejone" do głowy. Doktor miły, ale mało komuniaktywny. O wiele spraw trzeba dopytywać samemu. Przez przypadek ( z perspektywy
czasu uznaje to za absurd!) dowiedziałam się tuż przed zabiegiem, że będę mieć stałe nierozpuszczalne szwy podtrzymujące efekt. Jak się później okazało stało się to przyczyną moich problemów. Nawet po roku od zabiegu ucho choć nie odstawalo wyglądało bardzo źle. Całe sine , wiele osób, w tym osoby wykonujące zawody medyczne sądziło, że niedawno miałam zabieg, uznając to za świeżą sprawę. Po około 2 latach od zabiegu jeden ze szwów przebił skórę powodując zakażenie ( zbierała się ropa). Udałam się wiec do doktora. Doktor bez otwarcia dokumentacji medycznej, nie zaskoczony takim stanem przyciął mi wystającą nitkę. Problem zniknął, ale do czasu. Po 6 latach od zabiegu zostalam zmuszona usunąć kolejne szwy ( w tym samym miejscu co wtedy oraz w miejscu zawiązania pętelki - środek ucha).Zostały one usunięte przez innego specjalistę. Wydał on opinię, że podczas zabiegu zastosowano zbyt grube nici na tak cienką skórę.
Przebijające ( nawet te, które jeszcze się nie przebijały były bolące i wyczuwalne ) szwy oprócz infekcji utrudniały mi przez kilka lat życie:
- W czasie zmiany pogody - ogólny ciągnący ból w okolicy nacięcia,
- rozpuszczone włosy drażniły mi te miejsce powodując niekiedy ból,
- ucho było bardzo tkliwe, nawet wizyty u fryzjera były stresujące,
- problem z noszeniem maseczki w czasie Covid,
- problem z noszeniem okularów ( mam bardzo dużą wadę wzroku ) - zakończenie oprawki dotykało bolącego miejsca. Ostatecznie przez nieprawidłowe noszenie okulary zniszczyły się.
Obecnie ucho wygląda tak jak 6 lat temu przed zabiegiem ( znowu stało się odstające nawet zanim usunęłam szwy ). Oczekiwany efekt utrzymał się zaledwie około rok. Pozostały mi widoczne blizny.
Zdecydowanie się na zabieg było najgorszą decyzją, jaką podjęłam do tej pory w życiu. Nawet z pozoru drobne zabiegi, takie jak otoplastyka mogą nieść konsekwencje na długie lata.

Na wizytę przygotowałam kartkę z pytaniami, Pan doktor rzetelnie i w pełni odpowiedział na wszystkie. Nie miałam żadnych wątpliwości już wtedy chciałam powiększyć piersi. Jestem zadowolona z całego przebiegu jak i wielkości. Wyjściowe miałam 0, z którego udało się zrobić C. Szczerze bardzo polecam.
Pozdrawiam
Stella

Niestety nie jestem zadowolona z efektów końcowych operacji nosa. Po 1,5 roku spotkałam się z doktorem, aby mu to zgłosić - nos został wykonany nieestetycznie, krzywo - grzbiet z czubkiem schodzi na prawo, słupek na lewo, szycie było również krzywo zszyte, nos nie ma kształtu - ziemniak. Zgłosiłam również to, że doktor powiedział mi po zabiegu, że nie łamał mi kości - a tym samym nie zrobił takiego kształtu jaki bym chciała, bo nie wyraziłam na to zgody - żadnej rozmowy na ten temat nie było. Nasza rozmowa przed operacją trwała mniej niż 5 min - „słupek będzie rozcięty, będzie to operacja otwarta, resztę zobaczymy po otwarciu nosa” - kasa do ręki i na stół. Pokazując te wszystkie wady doktorowi, doktor na każdą uwagę miał swoje „ale” i wypierał się naocznych faktów...Zasugerowałam doktorowi ponowną korektę - bo takie mam prawo i w końcu zapłaciłam za to 8 tysięcy - na co usłyszałam, że pełna korekta u doktora kosztuje 14 tysięcy O.o... Szkoda, że nie wiedziałam o tym przed operacją i przed pokazaniem efektu jaki bym chciała osiągnąć - na który zreszta doktor nawet nie zerknął. Wtedy jeszcze na stronie gabinetu nie było takich cen jak teraz. Doktor zaproponował mi pracę ze szwami, „jak już jestem taką estetką” - bo przecież to wcale nie jest medycyna estetyczna. Oczywiście nie zdecyduje się na to, ze względu na ewidentny brak zrozumienia ze strony doktora, na temat moich uwag. Moim zdaniem zmarnowane 8 tysięcy, bo co z tego, że nie mam garba, jak mam teraz inne krzywizny, które chyba wyglądają gorzej. Dozbierałabym sobie do tych 14 tysięcy i miałabym lepszy nos (?). Przykro mi, że tak wyszło, bo współpraca z doktorem, mimo wszystko zapowiadała się dobrze i gdyby nie to planowałabym inne zabiegi, które chciałabym wykonać. Wolę się tym z innymi podzielić, może ostrzec. Przykro mi, że moje marzenia nie zostały spełnione w 100%, choć miały szanse spełnić się w tak młodym wieku, bo mój nos był ogromnym problemem już od czasów podstawówki i już wtedy wiedziałam, że zrobię sobie operację nosa. Liczę, że znajdę kogoś kto poprawi mi mój nosek. ;)
Pozdrawiam Pana doktora i życzę jak największych sukcesów. ;)

Po konsultacji z dr Leszczyńskim, pod koniec stycznia zdecydowałam się na zabieg powiększania piersi. Nie spodziewałam się takich efektów. Z rozmiaru A udało się osiągnąć miseczkę C. Piersi są idealne, okrągłe i symetryczne, gdzie dodatkowo moje brodawki były naturalnie rozbieżne. Jestem pod wielkim wrażeniem umiejętności i talentu. Polecam wszystkim niezdecydowanym. :)

lek. Leszek Leszczyński

Dziękuję. Pozdrawiam

Dr. jest niesamowitym fachowcem,emanujaca dobroc sprawia ze zapomina sie o calym strachu,wyczerpujaco udziela odpowiedzi na kazde pytania. Dzieki doktorowi spelnilo sie moje marzenie,mam piekny biust i wkoncu wypady z dziecmi na basen nie bede dla mnie krepujace. Dziekuje i pozdrawiam

Przyszedłem do doktora z problemem skrzywionej przegrody nosowej +poprawienie wyglądu nosa (garb i czubek nosa ).Efektem pracy doktora jest bardzo fajny nos i oddychanie dwoma dziurkami . Wszystkie wątpliwości można było omówić przez kontakt telefoniczny, . Doktor jest po prostu fachowcem.
Polecam !

Kompetentny fachowiec, bardzo sympatyczny człowiek - odpowiadał cierpliwie na wszystkie pytania! Polecam!