Leszek Obałek

Chodzę do dr Obałka od urodzenia - 35 lat. Nigdy mnie nie zawiódł, zawsze daje skierowania kiedy ma jakiekolwiek podejrzenia. Leczy także moich rodziców od lat i wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni. Jak byłam dzieckiem rozpoznał u mnie zapalenie wyrostka, chociaż kilku lekarzy mówiło, że wymyślam i dzięki interwencji doktora trafiłam na oddział, gdzie po operacji okazało się, że był prawie rozlany, więc gdyby nie on byłoby naprawdę źle. A jak ktoś nie rozumie jego poczucia humoru to musi być ponurym człowiekiem. Polecam dr Obałka z czystym sumieniem!

Nie polecam! Wizyta bardzo krótka i nic nie wnosząca. Lekarz nie zbadał oraz nie zrobił wywiadu. Omijać!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Takiego lekarza szukałam !
Nie wyrywa się z antybiotykami, a przed ich przepisaniem kieruje na badania krwi.
Obciąża rodziców dużą ilością zabiegów, inhalacji, oklepywan... ale przynajmniej dzieci są zdrowe. Dużo czasu poświęca na tłumaczenie dlaczego, które leki, czy jak nie łączyć szczepień. Jest na bieżąco z aktualnymi osiągnięciami pediatrii odnośnie diagnostyki, wprowadzania pokarmów, centylion i innych naszych niepokojów jako młodych rodziców. Ma specyficzne poczucie humoru, ale jest profesjonalny i czujemy się bezpiecznie z naszym bobasem u niego. Nie przejmuje się godzinami przyjęć jeśli tylko są chore dzieci.

jak nie jesteś młoda i atrakcyjna to masz przekichane... jak masz kilka kg za dużo to pan doktor zajmie się dogryzaniem Ci o Twoim wyglądzie mówiąc że najlepsza dieta do mniej żreć i dla porównania podaje ludzi w Auschwitz pytając "można?? można!" ...
U mojego 3 letniego synka stwierdził przeziębienie i dał rutinoscorbin a dzień później trafiliśmy na ostry dyżur z zapaleniem płuc... Przeziębieniem było też zapalenie ucha, gdzie po wizycie dziecko całą noc wyło z bólu a drugi lekarz stwierdził następnego dnia ostre zapalenie ucha...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Mojej Córce zapalenie puc leczył syropem na kaszek i alergie! Brak słów na tego"lekarza"

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Ja do niego przyszłam z objawami osłabienia i długotrwałym bólem nóg , nie mogłam normalnie funkcjonować , prosiłam o skierowanie na badanie krwi - odmowił , zdiagnozował u mnie zapalenie stawów ,zapisał leki po których czułam sie gorzej.Zdecydowałam wiec pojechać do szpitala i zrobić badania , wyszła u mnie ciężka anemia , która włąsnie powodowała bóle mięśni!! Jakiś czas temu jeden z członków mojej rodziny był u Dr Obałka z objawami bolu żołądlka , gorączką i krwawieniem podczas wypróżniania jego diagnoza : To jest zwykłe przeziebienie a krwawienie to wynik zażywania tabletek przeciwbólowych , przepisał leki... Ot to wielki kierownik przychodni...Przodownik NFZ

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

mnie natomiast przyjął w środku nocy, jak masz poważny problem to nigdy nie zamknie ci drzwi przed nosem

Ten dr ma same negatywne opinie, a jest kierownikiem zoz, przychodni poz, warto chyba pomyśleć o zgłoszeniu tych uwag do izby lekarskiej i nfz! Cała przychodnia źle prosperuje!! Brak jest oddzielnej poczekalni dla dzieci zdrowych, własciwie to wogóle brak jest poczekalni, jest tylko korytarz!! Panie w rejestracji to jakiś koszmar, przychodnia łamie przepisy o dostępie do świadczeń, wyznacza reguły które są niezgodne z Ustawą o Ubezpieczeniu Zdrowotnym.

Odradzam tego pseudo pediatrę. Najchętniej by flirtował z mamami a na dzieci nie zwraca uwagi. Jest podatny na sponsoring firm farmaceutycznych. Nie potrafi wytłumaczyć czym się różni jedna szczepionka od drugiej tylko nakłania na te najdroższe (od których ma prowizję). Przychodnia woła o pomstę do nieba. Budynek w którym przyjmuje jest jego najlepszą wizytówką (standard z lat 80tych) a NFZ płaci za pacjenta tyle samo co np. do MEDLUXu (ale za to starcza mu na dobre auto..).

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Uwazam ze trzeba umiec z nim rozmawiac.Jak dla mnie sympatyczny,dla mnie szuka zamiennkiow ,nie zawsze trafi w chorobe zreszta uwazam ze kazde dziecko jest inne dlatego jesli nie pasuje nam diagnoza idziemy do innego lekaza i sprawdzamy.To my jestesmy rodzicami i my widzimy kiedy cos pomaga dziecku a kiedy nie to do nas nalezy decyzja.