Lidia Teresa Adamczyk-Saganek

Odmawia wystawienia skierowania do specjalisty mimo, iż sama nie jest w stanie zinterpretować wyników. Odsyła najchętniej na wizytę prywatną do specjalisty, skierowania wystawić nie chce. Po długiej rozmowie, wystawia skierowanie z dopiskiem na żądanie pacjenta.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor podczas teleporady na pięciodniową gorączkę 39.7, dreszcze i bóle mięśni i dziwną brunatną wydzielinę z płuc (jak się okazało po prywatnej wizycie:u innego lekarza: obustronne zapalenie płuc) zaproponowala ApAp oraz coś do wdychania.. Zapomniała po teleporadzie wypisać recepty. Pani w rejestracji musiała chodzić i jej przypominać.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Doktor jest osobą starszą i trochę roztargnioną. Jednak jest szalenie zaangażowana w leczenie, chce pomóc. Byłem u niej wiele razy. Zawsze dokładnie słucha objawów. Bierze pod uwagę wiele czynników - przebyte wcześniej choroby, rodzaj wykonywanej pracy itp. Poświęca każdemu pacjentowi dużo czasu i dużo uwagi. Widać, że ta praca jest dla niej ważna i lubi to, co robi.

Nie polecam. Mam w ręku torbiel przez która bardzo boli mnie cały nadgarstek z promieniowanie aż do łokcia. Tłumacząc Pani że pracuje fizycznie skierowała mnie do chirurga twierdząc ,że od razu mnie ktoś przyjemnie i tak zadecydują nad zwolnieniem co się okazuje nie dość że nie ma terminów nawet prywatnie ja pozostaję z bolacą ręka i mam dźwigać se pełne kontenery 8 h dziennie

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u tej pani kilka lat temu na 2 wizytach - z ciężkim kaszlem, gorączką, bólami w klatce piersiowej. W obu przypadkach czekałam długo po wyznaczonym terminie wizyty, bo pani rozmawiała z akwizytorami. Dwukrotnie w ciągu ok. 10-14 dni dzielących wizyty, gdy stan się nie poprawiał, pani doktor stwierdziła przeziębienie/infekcję (jak sądzę, bo nie przedstawiła mi diagnozy). Jak się póżniej okazało, było to ciężkie, obustronne zapaleniem płuc, które przenisoło się na otrzewną i serce. Po miesięcu leczenia tej pani specyfikami typu rutinoscorbin i scorbolamid, trafiłam do szpitala w stanie zagrażającym życiu. Leczyłam się miesiącami.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor bardzo miła i uprzejma. Wysłuchała co miałam do powiedzenia, wypisała skierowanie do poradni specjalistycznej i receptę na odpowiednie leki przeciwbólowe oraz postawiła wstępną diagnozę. Co prawda pani doktor jest bardzo zakręcona (początkowo wpisała złe dane na skierowaniu) i przyszła spóźniona, ale wciąż jestem zadowolona z wizyty.

Pani doktor bardzo zniechęca. Poniżej moje i Żony doświadczenie z dwóch wizyt:
1. Spóźnia się, wpuszcza akwizytorów poza kolejką.
2. Stanowczo nie sprawia wrażenia kogoś, kto dobrze wysłucha pacjenta i wystawi trafną diagnozę.
3. Wypisała receptę bardzo niewyraźnie, a na kalce poprawiła tak, że tym bardziej nic nie było widać. W recepcji machnęli tylko ręką na zasadzie "no tak, ta pani taka jest, cóż poradzić".
4. Gdy myślałem, że może wystawić mi zwolnienie za usuwanego zęba, to najpierw uważała, że nie może (OK, skoro takie są zasady no to trudno), a potem wieczorem zadzwoniła do mnie 15 minut przed zamknięciem przychodni, abym jednak wpadł, bo uznała, że "niech dzieciak ma to zwolnienie" i przygotowała mi zwolnienie stanowczo zbyt długie, bo na cały tydzień (więc musiałem się upierać, aby skróciła do rzeczywistego czasu, w którym nie jestem w stanie pracować efektywnie, to jest dnia lub dwóch). Ogólnie klimat załatwiania spraw, a nie rzetelności.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Poszłam do wyżej wymienionej Pani doktor z bólem kregosłupa, ledwo mnie zbadała, przepisała fastum i kazała iść za godzinę do pracy, mówiąc, że mam nie dzwigać, niestety w moejj pracy nie jest to możliwe...poszłam do pracy ból jak lekarz Saganek powiedziała, miał ustać po kilku godzinach, niestety się nasilił, do tego stopnia, że w sobotę nie byłam w stanie wstać do pracy, poszłam na ostry dyżur do lekarza, który przepisał mi znacznie silniejsze leki, uznał, ze przyczyna bólu jest w nerwach... BARDZO DZIĘKUJĘ PANI DOKTOR, nie wiem dlaczego tak się nazywa... za to, że mogłam mieć przez nią problemy do końca życia z kregosłupem. Aby dobrze wyleczyła, albo przynajmniej przepisała sensowne leki, trzeba zacząć z nią rozmowę o królach Polski.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie bada pacjenta tylko ogranicza się wypisania skierowania. Standardem jest spóźnianie się ponad 1,5 godziny do pracy, a po przyjęciu kilku pacjentów z opóźnieniem 2 godzinnym zrobienie sobie przerwy na jedzenie i relax przez 40 minut !.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz