ul. Świętochłowicka 5 Pokój nr 18, 41-909 Bytom
Dogodny zjazd z TDŚ dla innych miast Aglomeracji Śląskiej , Katowice , Zabrze, Chorzów
02/11/2024
ul. Świętochłowicka 5 Pokój nr 18, 41-909 Bytom
Dogodny zjazd z TDŚ dla innych miast Aglomeracji Śląskiej , Katowice , Zabrze, Chorzów
02/11/2024
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Konsultacja psychoterapeutyczna (opis) • 200 zł
NIP
Adres firmy
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Opłata za konsultację trafia bezpośrednio do specjalisty, który jest również odpowiedzialny za ustalenie swojej polityki odwołań i zwrotów.
W przypadku problemów z płatnościami skontaktuj się ze specjalistą.
Pamiętaj, że ZnanyLekarz nie pobiera żadnych dodatkowych opłat za umówienie wizyty i nie przetwarza płatności w imieniu specjalisty.
Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).
NIP
Adres firmy
Ceny dotyczą wizyt prywatnych.
Popularne usługi
Konsultacja psychoterapeutyczna
ul. Świętochłowicka 5 Pokój nr 18, Bytom
200 zł
VITACON
Sesja psychoterapii indywidualnej - 50 min.
Za ceny i informacje związane z cenami odpowiadają specjaliści lub placówki. ZnanyLekarz nie ma wpływu na ceny i nie odpowiada za ich określanie.
Ogólna ocena
Miła i spokojna atmosfera. Pani Lucyna wzbudza zaufanie.
Bardzo miła i przyjemna rozmowa. Pani Lucyna słucha...i to się czuje
Polecam. Pełen profesjonalizm i empatia. Fajna atmosfera rozmowy, bez poczucia, że jest się na przesłuchaniu. Można poczuć się bezpiecznym i zaopiekowanym, to sprzyja poruszaniu trudnych tematów. Bardzo przytulny gabinet. Fajnie też, że jest parking dla pacjentów.
Panią Lucynę miałam okazję poznać w największym kryzysie, w jakim byłam do tej pory. Pomogła mi sobie z nim poradzić. Nauczyła mnie jak ponownie poczuć swoje emocje, od których byłam odcięta. Nauczyła mnie bronić swojego zdania, jak poczuć to, czego chcę. Dostałam koszyk narzędzi do opiekowania się sobą i dalszej pracy nad czuciem własnych emocji, a także do pracy z własnym ciałem. Jestem dużo spokojniejsza, zaczęłam się akceptować. Miałam od dziecka trudności z relacjami z ludźmi, teraz mam naprawdę dużo radości z rozmów z nimi, jest mi niebywale łatwo i przyjemnie rozmawiać ze znajomymi i nieznajomymi. Zupełnie, jakbym dostała inne życie po kilku latach terapii. Jestem pani Lucynie bardzo wdzięczna za wszystkie rozmowy i lekcje, również te trudne. Bardzo ją szanuję jako człowieka i jako fachowca w swojej dziedzinie.
Do pani Lucyny trafiłam z potrzeby chwili, od dłuższego czasu myślałam o psychoterapii jednak odwlekałam decyzję o zapisaniu się w czasie. Początkowo nie miałam nakreślonego celu bo pozornie wszystko było ok, dopiero regularne spotkania i rozmowy z p. Lucyną pozwoliły mi odnaleźć sfery życia które chce zmienić i poprawić. Aktualnie zakończyłam już terapię. Wypracowane podczas terapii wskazówki i zmiany zostają ze mną jako moje drogowskazy. Dzięki terapii moje życie jest zdecydowane lepsze wiem czego chce i co robić by takie pozostało.
Dziękuję pani Lucynie za empatię, życzliwość i wsparcie. Polecam każdemu.
Do Pani Lucyny trafiłam w kiepskim stanie natomiast w przeciągu kilku miesięcy regularnych wizyt znalazłam się w miejscu, w którym nigdy nie spodziewałabym się być. Z czystym sumieniem polecam :)
Po pierwszej wizycie dałam bardzo pozytywny komentarz, bo byłam mile zaskoczona. Zmieniłam zdanie. Pani Lucyna na ogół to miła osoba, ma zasób wiedzy w leczeniu terapeutycznym ale podejście nie do końca odpowiednie. Na prawie każdym spotkaniu słyszałam pytanie "to w czym ja mam Pani pomóc", "to czego Pani ode mnie chce..".Bardzo zniechęcające podejście. Omawiane było czego chce i co może jeszcze podczas terapii dodatko mnie uświadomić, co chciałabym zmienić. Ponadto sytuacja w jakiej byłam nie musiala ulec zmianie, ważne jest podejście, akceptuje siebie, swoją pracę i moje życie jest moja sprawa a nie innych ludzi. Uświadomiłam sobie ze nie muszę się wstydzić ani nikomu tłumaczyć z mojego życia wyborów i decyzji. Ponadto Pani Lucyna nie sporządzała notatek dlatego ciągle zadawala te pytania, czego od niej chce. Nie zawsze też mogłam wyrazić siebie, byłam blokowana. Mogłam mówić tylko to na co mi pozwoliła. Niedawno korzystałam z hipnozy kilka sesji i to mi bardzo pomogło
W moim odczuciu Pani Lucyna to osoba serdeczna, empatyczna i wzbudzająca zaufanie. Terapia była dla mnie dużą inspiracją, skłaniała do refleksji nad sobą, swoim zachowaniem i pomagała odnaleźć się nawiązywaniu relacji z drugim człowiekiem. Wnioski, do jakich doszłam i nadal dochodzę, pozostaną ze mną na całe życie. Nie mogę dziś powiedzieć, że jestem innym człowiekiem, jednak z pewnością inaczej postrzegam otaczającą mnie rzeczywistość. Terapia pomogła mi zmienić swoj punkt widzenia, przez co jest mi dużo łatwiej. wcześniej myślałam, że to wszyscy wokół mnie wymagają zmiany. Najtrudniej było mi zacząć od siebie i nie żałuję. Z pewnością wrócę na terapię indywidualną, bo to idealny sposób na dbanie nie tylko o samą siebie, o własną emocjonalną przestrzeń, ale także o sposób wyrażania własnych potrzeb, wobec osób, na których mi zależy. Pani Lucyna pokazała mi sposób komunikacji z drugim człowiekiem, jaki do tej pory był mi zupełnie obcy.
Dziękuję Pani Lucyno.
14 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl
Mam problem z 65 letnią mamą, która często panikuje i generalnie ma co raz gorsze relacje ze mną jako z synem, często wyprowadzając mnie, spokojną osobę z równowagi.
Czy są jakieś terapie antylękowe, gdzie można by wysłać mamę ?
Dzień dobry. Jak radzi sobie Pan z mamy lękami i paniką? Tu wskazuje Pan na trudność i szuka Pan pomocy dla mamy. Psychoterapia to proces w którym można się nauczyć radzić z własnymi trudnościami , nie zajmuje się zmienianiem członków rodziny którzy problemu nie zgłaszają. Myślę, że pisze Pan o uczuciu bezsilności i frustracji przy panikującej mamie. Jak te uczucia wpływają na to , że "wyprowadzony jest Pan z równowagi"? To może być tematem wniesionym na sesje terapeutyczną. Pozdrawiam.
Bylam z kimś przez 3 lata powiedział mi że czasem zapali trawkę. Myślę że palil codziennie .dowiedziałam się że bierze inne narkotyki.nie mieszkaliśmy razem tylko spotykaliśmy się. Nigdy nie zauważyłam żeby cis brał
Przy mnie .On wiedział że dla mnie to niedopuszczalne nawet trawki nie tolerowalam.ale miłość jest ślepa.nie jesteśmy już razem .id 3 mg.ale on ma syna na wychowaniu martwię się bardzo syn ma 14 lat.podobno bierze od dawna .Ja nigdy się nie kapelan bo nigdy nie miałam do czynienia z narkotykami.chcialabym mu.pomoc bardzo.ma 45 l czy jest szansa jeśli tyle lat podobno bierze ?jak to przekonać.jest zawziety bardzo
Dziękuję za każdą informację i pozdrawiam.
Martwienie się za kogoś jest mechanizmem unikania kontaktu z samym sobą. Osoba uzależniona nie zgłasza chęci do zmiany. W jaki sposób pomaga Pani to , że się o niego martwi? To nie odpowiedzi na pytania zadane przez Panią. Jednak kiedy zgłasza się Pani z prośbą o pomoc to warto się zastanowić jaka to dla MNIE trudność?
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
Zaburzenia emocjonalne w Bytomiu
Zaburzenia osobowości w Bytomiu
Zaburzenia psychosomatyczne w Bytomiu
Niskie poczucie własnej wartości w Bytomiu
Zaburzenia w relacjach międzyludzkich w Bytomiu
Choroby psychosomatyczne w Bytomiu
DDA - dorosłe dzieci alkoholików w Bytomiu
Zaburzenia odżywiania w Bytomiu
Więcej (15)