lek. wet. Łukasz Gościek

Do pana Lukasza trafilam przypadkiem, wybierajac najblizsza przychodnie dla mojej leciwej suki. Powodem wizyty byla podrazniona brodawka, ktora wymagala natychmiastowego usuniecia.
Pan Lukasz bardzo profesjonalnie posdzedl do psa, dogadalismy majmniejsze szczegoly zabiegu, wykonane zostaly podstawowe badania krwii i juz nastepnego dnia ze spokojem moglam powierzyc im psa.

Świetny weterynarz z ogromną wiedzą! Zawsze wyczerpująco odpowiada na każde zadane pytanie, tłumaczy wszystko tak dokładnie, że nie straszna żadna choroba pupila. Szczegółowe oględziny dające pewność prawidłowego rozpoznania choroby - zdecydowanie na plus. Każdemu życzę takiego lekarza. :)

Oby wiecej takich specjalistów jak dr Gościek! Naprawdę godny zaufania lekarz. Nie zżera go rutyna, do każdego pacjenta podchodzi indywidualnie, nawet pamięta imiona wszystkich zwierzaków co rownież świadczy o jego wielkiej pasji i umiłowaniu do zwierząt. Zawsze życzliwy i pomocny, dużo tłumaczy, nawet tak nadwrażliwym właścicielom jak ja. Nie wzrusza ramionami, nie pozostawia właściciela w niewiedzy i panice i daje poczucie wsparcia. Wielkie serce dla zwierząt i duża wyrozumiałość dla właścicieli. Duża wiedza nie tylko na temat tych najcześciej spotykanych zwierzaków ale rownież gryzoni i gadów. Polecam z całego serca

Do dr. Gościek nie boje się iść zarówno z psem jak i z moimi jeżykami oraz gadzinami. Jest to osoba z wielką pasją i nie boi się wyzwań. Każdego klienta traktuje indywidualnie i nie leczy na oślep przez, co zawsze mam poczucie kompleksowej opieki. Gdybym tylko mogła sama też zamiast do internisty chodziła bym do dr. Gościek, bo chciałabym by każdy lekarz miał takie podejście do swojego pacjenta.

Czasami się wydaje, że znalezienie dobrego weterynarza to takie hop siup. Ale wcale tak nie jest. Rzeczywiście dobrych weterynarzy jest mniej niż się przypuszcza, a dr Gościek z pewnością należy do grona tych, których całym sercem mogę polecić. Cierpliwy, odpowiada na wszystkie pytania, pełen profesjonalizm. W dodatku niejednokrotnie dostawałam porady podczas konsultacji telefonicznych lub wiadomości, a w sytuacji kryzysowej nigdy nie musiałam czekać na wizytę. Wiedzę ma ogromną, a takiemu człowiekowi można zaufać. Widać, że w to co robi wkłada serce, a nie zżera go rutyna jak wielu innych weterynarzy. Byłam i z psem i ze szczurami, a i moi znajomi również zaufali dr : )