dr n. med. Łukasz Machnica

Tak jak i we wcześniejszych opiniach my także zostaliśmy skierowanie w trybie pilnym do szpitala bez jakichkolwiek wyników badań plus stwierdził, że z dzieckiem może dziać się coś niedobrego. Na koniec co prawda zlecił badania ale to co w tamtej chwili przeszliśmy było bardzo stresujące. Diagnoza, ktora nas wtedy przestraszyla padla tylko na podstawie wywiadu i powierzchownego badania dziecka, nie tak jak wczesniej wspomnilam na podstawie wynikow badań. Wyniki wyszły wzorowe jednak oczywiście skonsultowaliśmy je już z innym lekarzem. Diagnoza się na szczęście nie potwierdziła.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam z córką na wizycie, aby skontrolować wysypkę, którą dostała dzień wcześniej na całym ciele. Mam 3 spostrzeżenia po wizycie u tego pediatry:
1) Pan był bardzo miły, grzeczny i taktowany. Zadawał dużo pytań i wykonał wywiad wnikliwie.
2) Postawił niewłaściwą diagnozę i totalnie nie połączył kropek, jeśli chodzi o objawy.
3) Zbyt pochopnie skierował córkę do szpitala na SOR. Do leczenia wystarczyły zwykłe krople, obserwacja i cierpliwość.

Miły pediatra, ale nie wrócimy do niego. Wysyłanie dziecka na SOR, które nie wskazywało pilnej pomocy i miało dobry stan ogólny uważam za nie odpowiedzialne.

Lekarz pierwszej klasy, którego polecam wszystkim rodzicom. Pan Doktor posiada bardzo dużą i aktualną! wiedzę medyczną. Poświęca dla pacjenta max potrzebnego czasu oraz zadaje dużo pytań, wywiad jest szczegółowy. Badanie dziecka bardzo dokładne. Odpowiednie podejście do dziecka, brak poirytowana lub zdenerwowania nawet gdy zachowanie dziecka odbiega od normy . Lekarz wypisuje potrzebne skierowania, rzadko leki. Szuka źródła problemu a nie leczy objawów. Pani doktorze dziękujemy za Pana opiekę.

Bardzo dokładny i ostrożny lekarz. Jako endokrynolog dla dziecka mogę polecić. Zawsze analizuje wszystkie aspekty i w razie wątpliwości zleca dodatkowe badania a nie wróży z wyobraźni.

Nie polecam tego lekarza, zgłosiliśmy się 3 miesięcznym dzieckiem ze względu na biegunki i stwierdzoną bakterię ecoli. Lekarz postanowił bez wahania przepisać antybiotyk, a że wywiadzie wyszło, że dziecku może się ulać to postanowił skierować na oddział zakaźny do szpitala na antybiotykoterapię! Nie skorzystaliśmy z wystawionego "zaproszenia" z obawy na ryzyko zakażenia dziecka innymi powikłaniami oraz ze względu na dobry stan ogólny dziecka. Postanowiliśmy niezwłocznie skonultować opinię tego lekarza z dwoma innymi pediatrami. Niezależnie uznali, że nie ma sensu wysyłać dziecka z tym problemem na zakaźny oddział szpitalny zwłaszcza, że stan ogólny dziecka był dobry, niegorączkowało, niewymiotowało, było pogodne. W wykonanym 2 miesiące później badaniu okazało się, że bakterii ecoli już nie stwierdzono. Stosowaliśmy wyłącznie zalecenia, stałą konsultację i obserwacje.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Świetny lekarz, z super podejściem do dziecka, dokładny wywiad. Za każdym razem dobra diagnoza. Zleca potrzebne badania, nie faszeruje antybiotykami, gdy nie ma takiej potrzeby. Polecam

Dokładny, w razie potrzeby zleca dodatkowe badania, nie wypisuje niepotrzebnie antybiotyków. Cierpliwy, zawsze odpowiada na każde pytanie.

Córka miała 2 tyg katar i później kaszel, crp wyszło poniżej 5 i z tym wynikiem udałam się do tego lekarza. Zbadał córkę doszukując się jakichś szmerów i bóg wie czego jeszcze nie potrafiąc ustalić przyczyny owego kataru na koniec wymyślił że ma zapalenie ucha, gdzie córka w ogóle nie miała żadnych tego objawów i zapisał dziecku antybiotyk na 10 dni !! Oczywiście nie posłuchaliśmy go, wezwaliśmy innego lekarza który stwierdził że dziecku nic nie dolega i rzeczywiście minęło 3 dni katar i kaszel sie skończył dzięki inhalacjom z mucosolvanu na którego receptę poprosiłam tego lekarza i tyle z niego pożytku... Straszne jest to że lekarze tak intensywnie faszerują nasze dzieci antybiotykami bez namysłu....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Specjalista najwyższej klasy. Ostrożny, niefaszerujący lekami. Z doskonałym podejściem do dzieci. Polecam.

Lekarz bardzo sympatyczny, ale nie koniecznie znający się na rzeczy... zbadał moje dziecko, skierował na badania krwi, po czym wysłał do szpitala z anemią i do kardiologa ze szmerami - przyznam, że dziecku do anemii było bardzo daleko, a szmerów żadnych nie miał - opinie personelu szpitala i kardiologa!!!! będąc u niego na kontroli następnego dnia - zapytał z czym przyszliśmy??!??!?!? (gdzie pod wynikami napisał "wymagana pilna konsultacja") mojego dziecka nie pamiętał - (choć byliśmy dzień wcześniej) - badał w ten sam sposób i zadawał te same pytania! na wyniki przedłużającej się żółtaczki - nie miał wytłumaczenia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz