lek. dent. Maciej Pieńkowski

Najlepszy lekarz na świecie!!! Przede wszystkim pełen profesjonalizm a do tego przemiły człowiek. Wizyty na fotelu stomatologicznym na pewno dla każdego staną się przyjemnością jeśli wybierze się jako swojego lekarza dr. Maćka :)

Doktor Pieńkowski jest genialnym lekarzem. Pełen pasji i profesjonalizmu. Pacjent na fotelu czuje się bezpiecznie i komfortowo. Wizyty są bezbolesne i wbrew wyobrażeniom o stomatologii sprawiają przyjemność.
Kulturalny , bardzo opanowany i co najważniejsze ma przeogromna wiedzę. Wkłada w zęby pacjenta całe swoje serce. Zadowolenie i solidność gwarantowane.

Pełen profesjonalizm!!!
Niesamowite doznania na fotelu - jakże odmienne od oczekiwanego strachu przed nieznanym
polecam wszystkim
stały bywalec

Od dziecka miałam lęk przed dentystą. Nienawidzę dotyku stali, tego okropnego zapachu w gabinecie i wibracji - tego odgłosu piłowanej kości. Duszą tampony, mam odruch wymiotny; znieczulenie to nie wszystko.
Byłam kłopotliwą pacjentką, i unikałam stomatologów tak długo, jak się dało - z wzajemnością, bo nikt nie lubi się użerać. W efekcie lądowałam na fotelu z zapapranymi, bolesnymi zębami, co oczywiście pogłębiało psychiczny impas.
Nie uwierzyłabym, gdyby ktoś 1,5 roku temu powiedział, że te odczucia się wygaszą, że z własnej woli zamówię trzy terminy do przodu - że każdego dotrzymam - oraz że będę sypiać po nocach przed takim umówionym terminem - że nie dotrę do gabinetu w roli strzępka nerwów.
Teraz mam zęby w świetnym stanie, za sprawą doktora Pieńkowskiego, który działa w mojej okolicy. Widać nie trzeba daleko szukać, żeby znaleźć lekarza z powołaniem:-)

Mój 17-letni syn podpisuje się pod tą opinią; rozważamy właśnie aparat ortodontyczny.
A także znajoma, która w awaryjnej sytuacji trafiła do tego gabinetu (chociaż zdaje się do dr Pieńkowskiej to jest do drugiego lekarza).
Byłam świadkiem zabiegu na zębach autystycznego pacjenta - trudna sprawa, też zakończona pomyślnie.

Ceny są rozsądne. Terminy pasują. Organizacja w porządku. Podoba mi się nawet maleńka poczekalnia, urządzona w "domowym" stylu. Nawet gazety tam leżą inne niż u innych dentystów:-) Gabinet przy Sękocińskiej ma techniczne zaplecze w większym gabinecie przy Marinie - też niedaleko: tam robiliśmy prześwietlenia i cięższe rzeczy: w sumie mieliśmy kontakt z trzema innymi lekarzami. Szybko, łatwo, przyjemnie - także przy kasie.
Z czystym sumieniem polecam doktora Pieńkowskiego i kolegów z ekipy.
Iwona Konieczna

PS. Żeby nie było, że jestem jakimś anonimem czy dobrym znajomym: Jestem wdzięczna doktorowi Pieńkowskiemu. Tak po ludzku. Pieniądze za pomoc lekarską (nie wiem dlaczego to się nazywa "usługą medyczną"!) to nie wszystko.
Otrzymałam gratis poważne i ciepłe podejście do moich irracjonalnych lęków - oraz wyzwolenie, więc tak samo gratis się odwdzięczam.