Magdalena Boniuk

Korzystałem z pomocy Magdy dwukrotnie w trudniejszych momentach, w których nie potrafiłem już sam znaleźć rozwiązania i wewnętrznego spokoju. Za każdym razem spotykałem się z dużym zrozumieniem, empatią i profesjonalnym podejściem. Magda to wspaniała specjalistka, która umie słuchać i umie zadawać trafne pytania. Ponadto szybko diagnozuje przyczynę wewnętrznych konfliktów, potrafi subtelnie nakierować rozmówcę do wyciągania własnych wniosków pozostając przy tym pogodną, delikatną i pełną zrozumienia osobą.
Dodatkowo wyróżnia ją indywidualne podejście do pacjenta - o mnie i mojej sytuacji pamiętała nawet po 3 latach przerwy!

Polecam z czystym sumieniem. Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia - nie wahajcie się i umówcie wizytę. Naprawdę warto.

Niedawno zakończyłam kilkumiesięczną terapię u Magdy. Zaczęłam ją jako osoba bardzo niepogodzona z z przeszłością i przekonana, że najlepsze chwile mam już z sobą. Magda bardzo dobrze wychwyciła moje strachy i złe mechanizmy w myśleniu, i na każdy z nich podsuwała rozwiązania, które faktycznie się u mnie sprawdzały. Nauczyłam się też obserwować siebie i od razu reagować na negatywne myśli. Atmosfera na spotkaniach była ciepła i optymistyczna; zawsze miałam wrażenie, że wszystkim sprawom, o których opowiedziałam, Magda poświęciła wystarczająca dużo uwagi, pamiętała też o problemach omawianych na wcześniejszych sesjach. Dzięki terapii potrafię znowu cieszyć się życiem i nie wątpić, że mam na nie wpływ. Szczerze polecam.

Magdalena Boniuk

Magdo,
Bardzo dziękuję, że zechciałaś podzielić się swoimi odczuciami po terapii. Jest mi bardzo miło, że mogłam Ci pomóc. Trzymam jednocześnie kciuki, abyś wykorzystując swoje obecne umiejętności, mogła sobie świetnie dalej radzić. Wszystkiego dobrego!

Magda jest ciepłą, serdeczną osobą, a jednocześnie profesjonalnym terapeutą. Atmosfera na spotkaniach była swobodna. Po każdym wychodziłam z optymistycznym nastawieniem i dużą dawką energii. Bardzo dużo zrozumiałam, dzięki Magdzie stałam się bardziej świadoma i nauczyłam się radzić sobie ze swoimi problemami. Bardzo pomogły mi w tym zadawane ćwiczenia i przykłady z doświadczenia, które Magda mi opowiadała. Magda była bardzo wymagająca i skutecznie zachęcała mnie do współpracy. Za każdym razem pytała też, czy ja mam do niej jakieś pytania oraz sugestie. W trakcie rozmowy zawsze czułam zrozumienie z jej strony, nigdy mnie nie osądzała. Bardzo polecam!

Magdalena Boniuk

Marto,
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Ciszę się, że mogłam Ci pomóc. Nasza współpraca, również dla mnie była bardzo przyjemna:)
Pozdrawiam Cię i życzę powodzenia!

Ja nie byłam zadowolona ze współpracy. Nie podobało mi się , że Magda opowiada o innych pacjentach , co prawda anonimowo, ale nie wiem jaki był cel kilkuminutowego wywodu na temat problemu innej pacjentki (nie mającego nic wspólnego z moim problemem) i ostre krytykowanie jej (dodam tylko, że ta kobieta nie zrobiła nic złego, tylko miała inny światopogląd niż Magda). Opowiadała o pacjentce, która późno zdecydowała się na dziecko i urodziła dziecko z zespołem Downa. Magda stwierdziła, że to jej wina, bo wolała się bawić. Według mnie wyraziła w ten sposób całkowity brak empatii (oraz wiedzy z medycyny). . Co jak co ale psycholog nie powinien oceniać. Dodam tylko, ze problem, z którym przyszłam nie miał żadnego związku z posiadaniem dzieci, ale o czymkolwiek bym nie zaczęła mówić to Magda zawsze zchodziła na ten temat, że jeżeli ktoś nie chce mieć dzieci, to jest nienormalny itd. Poza tym ciężko nam było się porozumieć, bo miałam wrażenie, że Magda szybko przykleja etykietki, zamiast słuchać oraz bagatelizuje rzeczy ważne, skupiając się na tych, które są bez znaczenia. Jednym słowem szuka problemu tam, gdzie go nie ma. Ponadto jest osobą bardzo niedelikatną, na dzień dobry powiedziała mi, że wyglądam na więcej lat niż mam. Uważam, że takich rzeczy się nie mówi nikomu, a już tym bardziej pacjentowi, który w złym stanie przychodzi do psychologa szukając wsparcia. Mam wrażenie , że specjalizuje się w tzw. "standardowych osobach", które mają strandardowe problemy. Nie tylko nie uzyskałam żadnego wsparcia, ale przez te wizyty i słuchanie tych "mądrości" zdołowałam się jeszcze bardziej.

Magdalena Boniuk

Mexicano!
Byłaś u mnie rok temu, na dwóch wizytach. Na pierwszym spotkaniu, kiedy poinformowałaś mnie, że jesteś studentką, dokładnie powiedziałam wtedy, że wyglądasz poważnie (nie staro, tylko poważnie). Na ogół taka informacja, u młodych osób, nie wywołuje żadnych nieprzyjemnych odczuć…Jednak, ponieważ Ty od razu bardzo stanowczo i kategorycznie zwróciłaś mi na to uwagę, wytłumaczyłam Ci, że nie miałam nic złego na myśli. Dyskutowałyśmy nad tym kilkanaście minut – bo tak bardzo czułaś się urażona, ale w końcu powiedziałaś, że już jest ok. Najwyraźniej niestety nie było ok., skoro po roku piszesz na tym portalu, że jestem niedelikatna.
Odnosząc się do drugiej kwestii, którą poruszyłaś muszę wspomnieć o problemie z którym się do mnie zwróciłaś (a o którym Ty, w ogóle teraz nie napisałaś).
Mexicano, kiedy do mnie przyszłaś byłaś w nieformalnym związku ze starszym od siebie mężczyzną. Nie była to dla Ciebie komfortowa sytuacja, zwłaszcza ze względu na to, iż Twoja bliska Ci osoba (mimo Twojej anonimowości, nie chcę pisać o kogo chodzi), mówiła Ci, że skończy się to tak, że nie będziesz miała rodziny (ani męża ,ani dzieci). Ty natomiast utrzymywałaś, że chciałabyś mieć męża, ale nie dzieci ( nie teraz), bo „chcesz jeździć po świecie i się bawić tak , jak dotychczas. Ponieważ pytałaś mnie o zdanie, to poruszyłam kwestię późnego macierzyństwa, które wiąże się niestety z większym ryzykiem urodzenia chorego dziecka ( podałam przykład osoby, która tego żałowała). Bynajmniej nie było to zachęcanie Cię do ciąży – zwłaszcza, że nie byłaś pewna stałości swojego związku. Nie oceniałam absolutnie kobiet , które decydują się na późną ciążę, ponieważ wiem ,że przyczyny takiego stanu rzeczy są bardzo różne, ale też nie mogłam ukrywać tego, iż pojawiają się takie osoby, które zgłaszają mi, iż żałują swoich decyzji.
Tak więc, chciałabym podkreślić, że temat zabawy i odłożenia ciąży „na później” wypłynął z Twoich preferencji i z dyskusji na temat zarzutów, jakich słuchałaś od bliskiej Ci osoby, a nie ode mnie.
Ode mnie rzeczywiście nie usłyszałaś pochwały tego pomysłu, czego najwyraźniej Ci zabrakło, ale brak pochwały, to jeszcze nie krytyka.
Na koniec chciałabym przypomnieć, że każdą (z dwóch sesji) zakańczałam pytaniem, czy dobrze się czujesz i czy masz jakieś pytania, sugestię. Osobiście nic mi nie zgłosiłaś. Po pierwszej wizycie umówiłaś się na drugą i przyszłaś utrzymując ,że wszystko jest dobrze.

Trafiłam do Magdy z problemem seksuologicznym. Byłam zrezygnowana i tak naprawdę nie wierzyłam w sukces terapii, myślałam że jestem skazana na niesatysfakcjonujące życie seksualne i obwiniałam o swoje problemy przede wszystkim męża. Magda otworzyła mi oczy- pokazała co jest przyczyną i wyposażyła mnie w narzędzia abym mogła przezwyciężyć trudności. Po każdej wizycie zadawała zadania na kolejny tydzień, potem analizowałyśmy co się wydarzyło, co zrobiłam dobrze, czy moje reakcje były uzasadnione. Magda jest wspaniałym terapeutą, jest obdarzona świetną intuicją, jest zawsze przygotowana, każda wizyta przynosi pozytywne zmiany. Terapia zmieniła mój tok myślenia, moje ciało zaczęło reagować inaczej i chociaż dobiegła już końca nadal czerpię z rad Magdy i cieszę się coraz bardziej satysfakcjonującym życiem seksualnym. Zbliżyłam się do męża, zaczęłam ufać, przestałam obwiniać i uczę się rozmawiać. Techniki relaksacyjne polecane przez Magdę pomogły mi także w życiu codziennym, żyję spokojniej, nie stresuję się, nie czuję napięcia które kiedyś towarzyszyło mi każdego dnia. Polecam :)

Niedawno zakończyłam roczną terapię u Magdy. Trudno jest mi w kilku zdaniach opisać jak wiele się nauczyłam i ile zrozumiałam w tym czasie. Dosłownie z każdego spotkania z Magdą wychodziłam z pozytywnym nastawieniem i wiarą w możliwość zmiany na lepsze. Dzięki terapii zrozumiałam jak wiele w moim życiu zależy ode mnie. Intensywna paca nad sobą, którą podjęłam wraz z rozpoczęciem terapii zaowocowała większą samowiedzą i samoświadomością. Wreszcie potrafię tworzyć i utrzymywać zdrowe, poprawne relacje z najbliższymi. Podjęta terapia przyczyniła się również do zwiększenia mojej wiary w siebie i w swoje możliwości, a co za tym idzie- zaczęłam znacznie lepiej funkcjonować społecznie. Uważam, że Magda jest niespotykanie dobrym, kompetentnym specjalistą, a przy tym bardzo ciepłą, wyrozumiałą i mądrą osobą. Szczerze polecam!
Agata

Magda jest bardzo konkretnym i wnikliwym obserwatorem. Od razu wychwytuje problem, który jest w kliencie i zadaje trafne pytania, które szybko pomagają z niego wyjść. Jest też ciepłą i sympatyczną osobą, przy której można się pośmiać, a przede wszystkim spojrzeć na siebie z innej perspektywy. Bardzo motywuje do pracy nad sobą, a efekty terapii są widoczne już po kilku wizytach. Magda pomogła mi zmienić myślenie o 180 procent, co oczywiście skutecznie przenosi się na jakość życia.

Magda to bardzo dobry, a przede wszystkim konkretny psycholog. jasno określa zasady współpracy, daje wsparcie, ale też wymaga. Stale pomaga uświadomić sobie, że nikt za nas nie zmieni naszego życia i to głównie od nas zależy, co z nim zrobimy i czy będziemy szczęśliwi. Do zmiany potrzeba wiele długotrwałego wysiłku, ale ten się opłaca. Magda łatwo nawiązuje kontakt, jest ciepła i otwarta. Podczas sesji całkowicie poświęca uwagę pacjentowi. Polecam terapię u niej wszystkim tym, którzy, tak jak ja, potrzebują rzeczowego, konsekwentnego specjalisty.

Bardzo dobry psycholog. Skuteczny. Ma też doświadczenie, nie tylko wiedzę teoretyczną. I bardzo często do takiej życiowej praktyki się odwołuje. Wszystko potrafi wytłumaczyć tak, żeby spojrzeć na to z innej strony. Potrafi podtrzymać na duchu i dodać trochę energii do działania, kiedy inni w twoim otoczeniu robią coś zupełnie przeciwnego. Magda nie przesładza. Po prostu mówi prawdę. Potrafi też wyrazić stanowisko całkowicie przeciwne do naszego i przedstawić sprawę tak jak jest ogólnie postrzegana. Czyli tak jak widzieliby to inni ludzie. Po prostu żeby poradzić sobie w realnym życiu. Magda jest zawsze uśmiechnięta. Szczerze mówiąc, zawsze nie mogłam się doczekać następnej wizyty, żeby wyrzucić kolejne problemy z siebie i otrzymać jakieś optymistyczne wsparcie.
Wiadomo, jeżeli samemu nie będzie się chciało rozwiązać problemów, to nikt za nas tego nie zrobi. Trzeba samemu chcieć i pracować nad sobą, a Magda potrafi wytłumaczyć wszystkie sprawy tak, żeby nie stanowiły już problemu.
Magda to naprawdę fajny, prawdziwy człowiek. Gorąco polecam. Kinga

Oceniam bardzo dobrze, ponieważ Magda Boniuk pomogła mi poczuć się pewniej i odzyskać kontrolę nad częścią mojego życia. Pomogła mi też przejść przez dość skomplikowany etap w życiu i zobaczyć sytuacje i ludzi z innej perspektywy i z dystansu (terapia trwała niecałe pół roku). Pozdrawiam serdecznie.