Moje doświadczenie

Adres

Gabinet Psychologiczny Magdalena Kudzia
Wolności, Kluczbork

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychologów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

Opinie pojawią się wkrótce

Napisz pierwszą opinię

Jesteś już po wizycie u Magdalena Kudzia? Daj znać, co myślisz. Inni pacjenci będą wdzięczni za pomoc w wyborze najlepszego specjalisty.

Dodaj swoją opinię

Odpowiedzi na pytania

15 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Witam serdecznie. Mam 25 lat i jestem kobietą. Od pewnego czasu zaczynam czuć strach przed spotkaniami z ludźmi. Nawet przed przyjaciółmi czuję się bardzo nie śmiało. Kiedyś nie miałem takiego problemu. Z tego co wiem, ludzie postrzegają mnie jako osobę usmiechniętą, towarzyską nie stroniącą od ludzi. Przez to też nie mogę znaleźć chłopaka i relacje towarzyskie są utrudnione. Czy mam depresję?

Być może tak. Ale sama diagnoza nie będzie wystarczająca, żeby rozwiązać Pani problem. Ważne, żeby skoncentrowała się Pani na jego rozwiązaniu, a to umożliwi kontakt z psychoterapeutą. Życzę powodzenia.

 Magdalena Kudzia

Witam serdecznie!
Przejdę od razu do meritum. Mam 18 lat, jestem mężczyzną i od pewnego czasu miewam napady lęku. Pierwszy raz był pół roku temu, potem długo nic, aż w końcu znowu się to stało. Ataki zaczęły się nasilać. Wygląda to tak, że np. siedzę przy komputerze w pokoju. Czuję się w porządku. Potem nagle czuję uderzenie gorąca i przechodzi mnie dreszcz, już wtedy wiem, że muszę się położyć. Robi mi się trochę duszno i nagle nachodzą mnie okropne myśli. Moja samoocena spada drastycznie. Zaczynam się wszystkim przejmować, chcę uciec od tego lub nigdy nie wstać z łóżka. Nie mam na nic siły, nie potrafię wstać. Często płaczę. Trwa to około godzinę, potem powoli się uspokajam. W końcu udaje mi się wstać i wracam do zwyczajnych czynności. Przeważnie już następnego dnia jest okey. Chciałbym się dowiedzieć czy coś mi może jest, czy to po prostu wina hormonów i stresu spowodowanego maturą? Nie oczekuję pełnej diagnozy, chciałbym tylko zapytać czy powinienem iść do specjalisty, czy postarać się nie myśleć o tym.
Pozdrawiam serdecznie!

Dobrze by było, gdyby skontaktował się Pan ze specjalistą. Stres związany z maturą zapewne nasila dolegliwości, które gdzieś mają swoje źródło. Warto się tego dowiedzieć, bo jest to jednocześnie droga do poradzenia sobie z tym. Nie lekceważyłabym tych objawów. Pozdrawiam.

 Magdalena Kudzia
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.