Moje doświadczenie

Adres

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych okulistów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

8 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
L

LM

Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Bardzo polecam Pania doktor cudowne podejście do dzieci wszystko jasno tłumaczy ma dużo czasu dla pacjenta

Alina Przybylska

Lokalizacja: Oddział Okulistyki - Specjalistyczny Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu

Trafiłam do Pani dr z moim niespelna 2 letnim synkiem. I chłopca podczas robienia zdjęć z fleszem pojawial się "koci odblask",przy czym jakis czas zezowal.Nie spałam i nie jadłam 3 dni . Pani dr rzeczowo wytlumaczyla nam jakie badania przeprowadzi.Gdy przebadala Syna i oznajmiła,ze dni oka jest czyste-rozplakalam się. Nigdy nie spotkałam tak wrażliwego lekarza-tak normalnego i poświęconemu swojej pracy. Z miejsca zawojowała mojego synka. Mały nawet nie pisnal.Mogę śmiało powiedzieć,ze Pani dr podarowała nam wczoraj najwspanialszy prezent. Zdrowie naszego dziecka. Szczerze polecam

Marta Bo

Lokalizacja: Oddział Okulistyki - Specjalistyczny Szpital Kliniczny Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu

Dziś byłam z moim malutkim synkiem u Pani doktor (11 tygodniowe niemowle) Pani doktor dowiedziała się od kolegi ze czekamy i przed pójściem na obchód pozeszła przedstawiła się powiedziała co należy zrobić by nie tracić czasu - założenia karty pacjenta. Potem po nas przyszła wypytała o wszystko wytłumaczyla jak dbać o takie małe oczka przy czym cała wizyta przebiegła miło i czuć od Pani ciepło oraz dobroć której tak wielu lekarzom brakuje. Wyszłam mile zaskoczona aż brak słów jaka to cudowna osoba.

Joanna Hoffmann

Witam. Byłam dziś u pani doktor z 4 letnia córką Rózyczką. Bardzo miła i fachowa lekarka z sercem do dzieci, bardzo miło i fachowo zajmowała się badaniem mojej córki. Jestem wdzięczna pani doktor za tak fachowe i dokładne przebadanie mojej córki. Lekarz godny polecenia , bardzo dokładny. Dużo czasu poswięca swoim małym pacjentom. Lekarz naprawdę godny polecenia.

Rafał Żurawski

bardzo dobrze prowadzi moje dziecko, miła i umie podejść do dziecka porozmawiać. Grzebanie w oku to dość trudna sprawa zważywszy u dzieci.

A

Agnieszka M.

Witam serdecznie! Moja przygoda z lekarzami o specjalizacji okulistycznej trwa od momentu narodzin po dzień dzisiejszy. Tułaczkę po lekarzach zawdzięczam rodzicom, gdyż od samego początku próbowali mi pomóc. Na swojej drodze spotkałam wielu specjalistów, przeważnie to osoby z „ polecenia”. Do Pani dr Magdaleny Owczarek trafiłam również z polecenia ( de facto też okulisty) w celu konsultacji. Pierwsza wizyta była najtrudniejszą ze wszystkich. Kiedy człowiek od dziecka ma do czynienia z lekarzami można powiedzieć, że do pewnych sytuacji jest przyzwyczajonym, aczkolwiek, wdrążenie nowego lekarza w historię choroby nie należy do rzeczy najłatwiejszych. Zawsze wiąże się to z niepewnością i strachem. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć pewnych reakcji i zachowań. Byli na mojej drodze i tacy, których dziś chciałabym zapomnieć. Wchodząc do gabinetu dr Magdaleny Owczarek strach również był, ale to z pewnością nie strach o moje oczy, aczkolwiek strach czy będzie miała ochotę mnie naprawdę wysłuchać. Wiem o tym i wiecie to także Wy Forumowicze, że dobry wywiad z pacjentem to podstawa sukcesu. Niestety takich lekarzy spotkałam w swoim młodym życiu niewielu. Zaskoczyłam się jednak bardzo. Pani doktor emanuje niezwykłym ciepłem, stawia dużo pytań, które pomagają pacjentowi sprecyzować odpowiedź, człowiek zaczyna czuć, że po drugiej stronie biurka siedzi nie tylko lekarz, ale siedzi zwykła kobieta, która rozmawia z pacjentem po prostu normalnie. Badania przeprowadzone zostały rzetelnie. Po postawionej diagnozie Pani doktor wypisała skierowanie na pobyt w szpitalu. Na początku trochę się wystraszyłam, jednak Ona ze spokojem i cierpliwością wytłumaczyła, że mój pobyt na oddziale okulistyki jest wskazany w celach obserwacji i możliwości podjęcia odpowiedniego leczenia. Będąc na oddziale miałam okazję obserwować pracę Pani doktor. Imponującym było dla mnie to, że Ona ma świetny kontakt z pacjentami. Chodząc po korytarzu, często pozdrawiała swoich pacjentów. Potrafiła przystanąć na chwilkę, by zapytać jak się czują. Czyni to odruchowo. Z przekonaniem stwierdzam, że zachowanie Pani doktor przepełnione jest szczerością i serdecznością, bez zbędnych kalkulacji. Mój pobyt w szpitalu na Grunwaldzkiej był dość krótki. Wizytę kontrolną miałam wskazaną w ok. tyg. od wypisu. Zaznaczę, że przed kolejną wizytą zaczęła boleć głowa, nogi ( tak jakby polewane były wrzątkiem),pojawiły się mroczki przed oczami. Kiedy pojawiłam się na kolejnej wizycie Pani doktor ponownie zadawała mnóstwo pytań. Początkowo nie wiem dlaczego, ale tak postępuje chyba większość Polaków, nie byłam do końca szczera odnośnie pytań o moje samopoczucie. Po prostu myślałam: „ samo przyszło-samo przejdzie” Jednak Pani doktor nie dawała za wygraną i przysłowiowo: „ ciągnęła za język”. Po szybkiej konsultacji z „kolegami po fachu” podjęła decyzję o skierowaniu mnie na oddział neurologii. Nie przywykłam do takich zachowań, tak szybkiej reakcji, ale przede wszystkim tak dokładnej analizy. Jest to osoba o niezwykłej kompetencji, nie boi się wystawić skierowania do specjalistów bądź na oddział. Bardzo dokładna i rzeczowa. Oczywiście postępowanie Pani dr Magdaleny Owczarek jest ujmujące, aczkolwiek mnie oprócz jej kwalifikacji i umiejętności ujmuje osobowość. Jest to lekarz, który nie traktuje pacjenta w sposób szczególny tylko podczas wizyty, dla Niej pacjent jest nim również poza gabinetem. Interesuje się losem pacjentów od początku do końca. Będąc pod opieką Pani dr Magdaleny Owczarek wciąż mogę liczyć na wsparcie nie tylko ze strony medycznej( choć z tej strony czyniła i czyni nadal bardzo wiele),ale też ze strony duchowej. Zawsze znajdzie przysłowiową minutkę by dodać kilka słów otuchy. Lekarz- człowiek, który nie ma lęku przed okazaniem empatii, absolutnie! Ona jest jak Matka- wysłucha, doradzi, jak trzeba przytuli.To bardzo pomaga poczuć się bezpiecznie i daje świadomość, że spotkało się w końcu kogoś kto nie bagatelizuje problemu. Osoba choć mądra niezwykle prosta i normalna. Nie wybijająca się przed szereg. Jej najwyższym priorytetem jest „ BYCIE LUDZKIM”, co dziś jest na wagę złota.
Choć czasem widać było w jej oczach zmęczenie, nigdy nie odmówiła pomocy. Kiedy widzi pacjenta oczy znowu zaczynają błyszczeć i działa na najwyższych obrotach- natychmiast tak jakby jutra miało nie być. Spotykając taką osobę- człowiek wie, że po raz kolejny nie traci swojego czasu. Bardzo dokładnie tłumaczy każde swoje postępowanie podczas badania, czyniąc to w sposób jak najbardziej zrozumiały dla pacjenta. Bez wątpienia lekarz z powołania! Szczerze polecam Panią doktor. Jej samej życzę wielu sukcesów na gruncie zawodowym i prywatnym. Życzę dr Magdalenie Owczarek przede wszystkim, by priorytetem wciąż pozostawało dla Pani poczucie ludzkości, którym się Pani kieruje. To nadaje Niezwykłości i Wyjątkowości w Pani pracy i osobowości. Życzę również siły do walki o każdego pacjenta, ale również o własne cele. Siła bowiem tworzy charakter, a dzięki niemu z pewną dozą ciepła, profesjonalizmu i chęci spełniają się marzenia.
Drodzy Pacjenci i Forumowicze, życzę Wam byście kierowali się uczuciami i zaufaniem. Pukając do drzwi gabinetu musicie wiedzieć, że za biurkiem siedzi lekarz, który przygarnie Was pod swoje skrzydła, i z nich już nie wypuści. Dr Magdalena Owczarek poprzez swoje zachowanie daje nam poczucie, że Anioły nie tylko czuwają w niebie.

B

Beata D.

Byłam z córką u tej "pani doktor" która swoimi wypowiedziami doprowadziła ją do łez, nawet nie badając jej oczu!!! Bardzo niesympatyczna , krzyczy na pacjentów ,mało pomocna.

M

Magdalena

Pani jest skrajnie niemiła, przerywa badanie, by wychodzić na korytarz i wykłócać się z pacjentami! Byłam z 9 letnim synem, zbagatelizowała problem, badanie trwało chwilkę, diagnoza była zła. Za kilka dni jechałam z dzieckiem do kliniki okulistycznej, gdzie zrobiono właściwe rozpoznanie. W tej klinice spotkałam kilka osób, które miały kontakt z tą panią i taką samą, złą opinię. W sumie jak nie znosi pacjentów, nie musi pracować, niech leczy zwierzęta, pracuje w prosektorium itd....

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania