Logo
mgr Małgorzata Korycińska

Mały Płaszów 6/17, 30-720 Kraków

Płatność po spotkaniu. W przypadku odwołania wizyty mniej niż 24 godziny płatność za nią wynosi 100%.

19/08/2024

Moje doświadczenie

Jestem psycholożką, terapeutką par. Ukończyłam szkolenia z zakresu systemowej terapii rodzin oraz terapii par i małżeństw, rekomendowane przez Polskie Towarzystwo Psychiatryczne. Odbyłam staż w Ambulatorium Terapii Rodzin w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. W pracy terapeutycznej wykorzystuję podejście systemowe, behawioralno-poznawcze oraz Gestalt.

Pracuję w prywatnym gabinecie oraz w poradni psychologiczno-pedagogicznej. Prowadzę terapię par i rodzin. Udzielam konsultacji dla rodziców a także wsparcia i pomocy psychologicznej w indywidualnym kontakcie. Od kilkunastu lat prowadzę grupy wsparcia oraz warsztaty dla rodziców.

Pomagam: parom w sytuacji kryzysu, trudności relacyjnych, rozstania, rozwodu; rodzicom w trudnościach wychowawczych; rodzinom.

Prowadzę również terapię psychologiczną w kontakcie indywidualnym (nastolatki, dorośli).

Swoja pracę poddaję regularnej superwizji.
więcej

Adresy (3)

Gabinet terapii par
Mały Płaszów 6/17, Podgórze, Kraków


Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych
Gotówka, Przelew na konto
535 36..... Pokaż numer


NIP

7010664828

Adres firmy

Królewska 57, Kraków
Gabinet psychologiczny Małgorzata Korycińska
Spokojna 25/3, Krowodrza, Kraków


Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Gotówka, Przelew na konto
535 36..... Pokaż numer


NIP

7010664828

Adres firmy

Królewska 57, Kraków
Płatność po konsultacji

U tego specjalisty zapłacisz wygodnie po konsultacji. Zobacz więcej


W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Konsultacja online (opis) • 250 zł

Psychoterapia par i małżeństw • 250 zł

Terapia par online • 250 zł


Przyjmuję: dorosłych
535 36..... Pokaż numer

Sposób płatności: Przelew na konto

Zapłacisz po konsultacji online.

Płatność po spotkaniu. W przypadku odwołania wizyty mniej niż 24 godziny płatność za nią wynosi ***%.

Opłata za konsultację trafia bezpośrednio do specjalisty, który jest również odpowiedzialny za ustalenie swojej polityki odwołań i zwrotów.

W przypadku problemów z płatnościami skontaktuj się ze specjalistą.

Pamiętaj, że ZnanyLekarz nie pobiera żadnych dodatkowych opłat za umówienie wizyty i nie przetwarza płatności w imieniu specjalisty.

* Niektóre informacje zostały ukryte z powodu ochrony danych. Zobaczysz je po umówieniu konsultacji.


Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).


NIP

7010664828

Adres firmy

Królewska 57, Kraków

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Konsultacja online

250 zł

Konsultacja psychoterapeutyczna

250 zł

Pomoc psychologiczna

200 zł

Poradnictwo dla rodziców

200 zł

Psychoterapia par i małżeństw

250 zł

+ 3 usługi

W jaki sposób ustalane są ceny?

6 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
Weryfikacja wizyty
Lokalizacja: Gabinet psychologiczny Małgorzata Korycińska psychoterapia par i małżeństw

Pani psycholog dokładnie wysłuchała i nie oceniała. To dopiero początek ale mam nadzieję że udany

B
Weryfikacja wizyty
Lokalizacja: Gabinet terapii par

Polecam. Wysłucha, wyjaśni, mimo trudnych przypadków.

J
Weryfikacja wizyty
Lokalizacja: Gabinet psychologiczny Małgorzata Korycińska konsultacja psychoterapeutyczna

To była pierwsza wizyta ale czułam się w pełni wysłuchana. Serdecznie polecam

J
Weryfikacja wizyty
Lokalizacja: Gabinet psychologiczny Małgorzata Korycińska terapia par

Bardzo miła i serdeczna Psycholożka :) Polecam 213

M
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: Gabinet psychologiczny Małgorzata Korycińska poradnictwo dla rodziców

Po latach niepewności i odwiedzania poradni pedagogicznych pani Korycińska jako pierwszy specjalista zwróciła uwagę, że problemy naszej córki mogą być związane ze spektrum autyzmu. Pomogła w nakierowaniu nas na właściwe rozwiązania i była niezmiernie pomocna w procesie jej diagnozy (spektrum autyzmu i później ADD). Jej wyjaśnienia i sugestie stały się dla nas podstawą dalszych kroków i terapii. Przy pracy z pacjentem ciepła, a zarazem bardzo konkretna - co z kolei doceniła córka. Bez pomocy pani Korycińskiej szukalibyśmy odpowiedzi na nasze wątpliwości z pewnością dużo dłużej.

J
Numer telefonu zweryfikowany
Lokalizacja: Gabinet psychologiczny Małgorzata Korycińska konsultacja psychoterapeutyczna

Konkretna, zaangazowana, spokojna osoba. Bardzo pomocne rozmowy. Wrócę. Gorąco polecam.

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

24 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Witam, jestem w związku małżeńskim od 10 lat, nie potrafię zwracać się do mojej teściowej "mamo", spróbowałam kilka razy ale ledwo przechodziło mi to przez gardło, nie czułam się z tym komfortowo, w związku z czym uznałam, że nie będę robić nic wbrew sobie i zaczęłam zwracać się bezosobowo. Jestem z tych, którzy uważają, że mamę ma się tylko jedną. Zresztą ze strony teściów nie wyszła nigdy propozycja, żebym mówiła do nich "mamo, tato", ale teściowa zaczęła nazywać mnie córką... I szczerze mówiąc doprowadza mnie to do szału. Pisze do mnie "córeczko, córcia", jak tylko to widzę to się baardzo denerwuję i nie mam ochoty jej odpisywać. Mam średnie relacje z teściami, ale na ich życzenie... nie będę się tu rozpisywać. Chcę powiedzieć teściowej, żeby nie nazywała mnie córką, jak dać jej to do zrozumienia, tak żeby jej nie urazić? Mam ochotę jej to napisać na komunikatorze bo czuje, że niebawem eksploduję, a nie chcę być niemiła.

Dzień dobry,
Zwracanie się do Pani "córeczko" przez teściową sugeruje pozytywne uczucia z jej strony i na tym można by się oprzeć w rozmowie z nią. Idąc tą drogą mogłaby Pani poprosić aby teściowa zwracała się do Pani w formie która także w Pani wywołuje pozytywne emocje. I warto byłoby jej o tym powiedzieć.
Małgorzata Korycińska

mgr Małgorzata Korycińska

Dzień dobry.
Zdradzałem żonę emocjonalnie, ona przypadkiem to odkryła. Trwało to około 2-3 tyg po naszych "cichych dniach". Pisałem z kobietami na czacie, w celu zaspokojenia swoich potrzeb, szczególnie z jedną która była w podobnej sytuacji jak moja i próbowaliśmy nawzajem się "pocieszyć" przez co znaleźliśmy wspólny język. Po odkryciu mojej zdrady oczywiście w akcie desperacji usunąłem wszystkie wiadomości, co żonę doprowadziło do ataku desperacji. Jesteśmy małżeństwem z kilkunastoletnim stażem i mamy dwójkę dzieci. Czasem pojawiały się jakieś kłótnie mniejsze czy większe bardzo rzadko jakieś poważne. Mamy ustabilizowane życie, bez poważnych problemów, jesteśmy zapracowani i nie mamy za wiele czasu na przyjemności. Najczęściej kłótnie były przez to, że rzadko współżyliśmy a raczej przez to, że ja częściej miałem taką potrzebę niż żona, więc w końcu postanowiłem że nie będę jej już męczył tym, że mam ochotę i zaspokoje się w inny sposób i każde z nas będzie szczęśliwe a problem będzie rozwiązany i nie będę musiał tego wałkować po raz kolejny. Niestety to była głupia decyzja, bardzo zraniłem żonę, zniszczyłem jej poczucie wartości, zaufanie do mnie, byłem dla niej wszystkim a teraz została z niczym. Żałuję mojej decyzji, nie obwiniam żony bo nawet sytuacja jaka była nie usprawiedliwia mnie żebym mógł coś takiego jej zrobić. Rozmawialiśmy po dwóch dniach, żona wie że wszystko wykasowałem, opowiedziałem jej że szczegółami co robiłem z kim itp. nie chciałem tego mówić, bo wiem że to nie jest najlepszy pomysł bo wiem że sobie z tym nie poradzi ale powiedziała że należy się jej to chce wiedzieć z kim żyła i tyle lat więc jej powiedziałem. Żona jest załamana, nie umie się pozbierać, nie śpi, nie odzywa się, wyjeżdża wieczorami sama. Chodzimy do pracy, ogarniamy dzieciaki. Nie wiem na jakim etapie jesteśmy w sumie bo żadne z nas nie wie co robić, to świeża sprawa i nie wiem co będzie dalej. Były tylko luźne słowa, że tego nie da się naprawić, mam jej nie wchodzić w drogę przy dzieciach, że będziemy musieli się rozstać itp.

Moje pytanie - jak ja mogę pomóc żonie? Mam dać jej swobodę, unikać, nie odzywać się? Wiem że przepraszanie tu nie ma sensu ona i tak nie wierzy w to. Nie wiem jak się zachować by ona poczuła się lepiej.

Za kilka dni mieliśmy jechać na wakacje, mówi że mam jechać sam z dziećmi przystać na to czy jednak przekonać ją by zgodziła się jechać?

Dzień dobry,
Zachęcałabym Państwa do podjęcia terapii pary gdy już obydwoje będziecie na to gotowi. Specjalista pomoże Wam przepracować nie tylko samą zdradę, ale także sytuacje, które do niej doprowadziły. Terapia powinna pomóc Wam zarówno w porozumieniu jak i przebudowaniu Waszego związku, odbudowaniu wrażliwości na drugą osobę oraz komunikacji pomiędzy Wami. Powodzenia

mgr Małgorzata Korycińska
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania