Małgorzata Pawlukiewicz

Nie narzekam,na pierwszej wizycie miałam robioną spirometrię,rentgen płuc,pobraną krew do testów alergicznych,przepisane leki by złagodzić objawy kataru siennego,kichania i duszności

Zacznę od tego że rejestrowałem się na konkretny dzień na konkretną godzinę, po kilkunastu minutach czekania pod gabinetem gdy nie zostałem poproszony do środka w wyznaczonej godzinie, gdy się upomniałem kiedy moja kolej Pani doktor powiedziała w dość niemiły sposób że przecież ja nie jestem zarejestrowany pomimo tego że się rejestrowałem kilka miesięcy wcześniej!!! Ale w końcu zostałem poproszony do gabinetu. Jest to moja pierwsza wizyta u Pani doktor. Pani doktor opryskliwa, bardzo niemiła, nieuprzejma, przemądrzała, w ogóle nie słucha pacjenta!!! Gdy się rejestrowałem kazano mi wziąć ksero całej karty zdrowia od poprzedniego lekarza - Pani doktor nawet nie popatrzyła w tą kartę zdrowia, w te poprzednie badania a wręcz niemalże postawiła diagnozę po minucie rozmowy.
Owszem Pani doktor zleciła badania alergologiczne ale tylko ten jeden konkretny alergen który występował u mnie wcześniej, nic więcej a tak naprawdę nie wiem czy mam tylko tą jedną alergię czy więcej czy moje problemy zdrowotne wynikają z czegoś innego. Dlatego chciałem się przebadać. Po miesiącu telefon - teleporada od Pani doktor z informacją że ten jeden konkretny alergen u mnie nie występuje, że nie mam alergii, jestem zdrowy. Bardzo krótka rozmowa nic panu nie jest, jest pan zdrowy. Po 2 tygodniach objawy alergii znowu dają o sobie znać. Dzwonie na rejestracje aby umówić się do Pani doktor - najbliższy możliwy termin dopiero za 5 miesięcy!! Ale spoko powiedziano mi abym dzwonił do gabinetu Pani doktor wyjaśnił o co chodzi, być może Pani doktor przyjmie mnie wcześniej jeżeli to coś pilnego. Jest to pilne tym bardziej że mam problemy zdrowotne o których informowałem a Pani doktor podczas mojej wizyty nie zleciła wykonania odpowiednich testów, nie zleciła przeprowadzenia odpowiednich badań, tylko i wyłącznie ten jeden alergen który występował u mnie wcześniej. Zadzwoniłem, bardzo kulturalnie i z szacunkiem do Pani doktor mówię co się dzieje w zamian za moją kulturę i szacunek dostałem ochrzan od Pani doktor żeby nie dzwonić do niej bo ma innych pacjentów, nie może się skupić na pracy przeze mnie, żebym sobie poszedł do innego lekarza!!!!! do laryngologa albo zarejestrował się na najbliższy możliwy termin (jak już wspominałem za 5 miesięcy) i czekał na swoją kolej. Pani doktor odebrała telefon od razu z pretensjami. W sumie to był trzeci mój kontakt z Panią doktor i na pewno ostatni.
Reasumując - podejście do pacjenta bardzo lekceważące, Pani doktor w ogóle nie interesuje sie pacjentem, nie słucha co pacjent mówi, co pacjentowi dolega, jest bardzo niemiła, nieuprzejma, opryskliwa, odnosi się do pacjenta w niekulturalny sposób, z wyższością. Bardzo nie polecam Pani doktor. Po wizycie u Pani doktor mam takie odczucie że Pani doktor po prostu nie chciała mi pomóc w mojej chorobie. Pani doktor pomimo uzyskanych informacji ode mnie nie zleciła wykonania odpowiednich badań - zleciła tylko na jeden konkretny alergen który jak wyszło z badania już nie występuje, problemy ze zdrowiem są nadal pomimo poinformowania Pani doktor o nich, Pani doktor nie zleca wykonania odpowiednich badać a gdy problemy się nasilają muszę znowu czekać 5 miesięcy na wizytę.

Leczę się u tej Pani regularnie co miesiąc. Raz nawet dała mi pilne skierowanie do okulisty i leki na oko, bo przez termin musiałem odmówić rodzinnego. Tak więc jest w stanie wykroczyć poza ramy swojej pracy. Serdecznie polecam!

Najgorszy lekarz z jakim miałam do tej pory do czynienia. Pani nie słucha pacjenta, nie zwraca na niego najmniejszej uwagi. Na wizyty za wcześnie lub zbyt późno przyjść nie można - chociaż jej wolno naturalnie. Po 3 wizytach (które nawiasem mówiąc rozkładały się na okres średnio 1,5 roku) i 12 miesiącach czekania na obiecany telefon od pani doktor mogę jedynie przyznać, że jestem w szoku, że ktoś taki może leczyć.