lek. Małgorzata Steczkowska

Syn był pacjentem Pani Małgorzaty w Prokocimiu. Trafiliśmy tam po napadzie padaczki. Zero jakiejkolwiek informacji, o każdą rzecz musiałam dopytywać i upraszać się odpowiedzi, pani lekarz odpowiadała niechętnie, z obrazą, powiedziała że przecież przeczytałam sobie wyniki badań to powinno mi wystarczyć. Z uśmiechem na twarzy mowila o tym że jeśli synowi wyjdzie guz mózgu w rezonansie to leczenie będzie inne. Na korytarzu w biegu powiedziala ze choroba syna to nezposrednie zagrożenie życia- bez żadnego wytlumaczenia i empatii. Dodatkowo przepisała leczenie sterydem dożylnie, ale zapomniało jej się wycofać leczenia po podaniu odpowiedniej ilości dawek. Gdybym nie upomniała się przed podaniem leku do pielęgniarki a ta nie poszłaby do lekarza żeby dopytać, syn miałby podowany niepotrzebnie steryd. Gdy zapytałam o sytuacje odpowiedziała że nie odznaczyła w karcie. Ot, zapomniało się jej. Podejście do małego zestresowanego pacjenta tragiczne. Nie polecam dostania się pod opiekę tej pani.

Panią Małgosię poznałam w szpitalu w Prokocimiu gdzie wylądowałam zdiagnozowanym udarem mózgu wylądowałam wtedy na wózku inwalidzkim mając 15lat pani Małgosia to jest po prostu anioł który leczy obecnie mam 21 lat jestem Zdrowa w pełni sprawna od sześciu lat regularnie chodzę do pani Małgosi wszystkie badania oraz przepisane mi leki bardzo pomogły. Teraz nawet nie widać że jestem po takiej chorobie. Jestem bardzo Wdzięczna też bardzo dziękuję za zaangażowanie ponieważ pani Małgosia była bardzo zaangażowana zawsze miło I przyjaźnie Witała nas w gabinecie. Jest to po prostu najlepsza Neurolog jaką dotychczas poznałam i każdemu polecam poddać się w tej Pani rączki.

Pani Doktor to prawdziwy Anioł i lekarz z powołania. Synek został wnikliwie zbadany, Pani Doktor odpowiedziała szczegółowo na wszystkie nasze pytania i rozwiała wszelkie wątpliwości. Należy również wspomnieć, ze Doktor Steczkowska jest bardzo sympatyczną osobą, pełną zrozumienia i empatii. Ma cudowne podejście do dzieci. Z całego serca polecam!

Bardzo cudowna pani doktor... Bardzo dziekuje jej za pomoc przy pierwszej corce... Bez patrzenia w karte wypisowa ze szpitala po porodzie zauwazyla zle ulozenie dziecka i dala skierowanie na rehabilitacje. Wielka 2 letnia pomoc ktora nadal sie odbywa wraz z nastepnym dzidziusiem potrafila uruchomic swoje znajomosci zeby mojemu drugiemu dziecku synkowi pomoc z krzywym ulozeniem glowki. Przyszlam po kilku miesiecznej nieobecnosci (corka nie chorowala a poszlismy na szczepienie z corka i nowo narodzonym synkiem) od razu zauwazyla ze corce kolana ida do srodka... Jestem maga i to bardzo mega zadowolona z tego ze moje dzieci sa przez takiego dobrego lekarza prowadzone...

Pani Dr to wspaniały specjalista miła uprzejma wspaniała Pani Dr .Wszystko spokojnie wytłumaczy powie co dalej co robic jak postepowac .Wszystko na najwyższym poziomie bardzo polecam .Jestem miło zaskoczona że są jeszcze tak uprzejmi i dobrzy doktorzy.

Pani doktor neurolog robiła 30 minutowy wywiad przy dziecku w gabinecie dyrektora placówki nieprzystosowanym dla dzieci. Ciężki fotel wywrócił się gdy Pani wstała mając za fotelem 4 letnie dziecko, które było w szoku i uderzyło główką o szafkę na szczęście obyło się bez obrażeń a z mężem byliśmy zszokowani całkowitym brakiem zainteresowania dzieckiem na rzecz pseudo wywiadu z rodzicem. Pani zerkając na EEG orzekła że 30 % ludzi ma zły zapis EEG i to o niczym nie świadczy, a po 30 minutach z dużą ironią stwierdziła że dziecko nami manipuluje. Pomijam fakt że była bardzo nieprzyjemna i opryskliwa bo to nie jest istotne aczkolwiek bolesne. Absolutnie nie polecamy wizyty u tej Pani.

lek. Małgorzata Steczkowska

Wizyta, o której Pani pisze, odbyła się w ramach konsultacji w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, która nie jest ona wyposażona w gabinet lekarski. Dziewczynka upadła na podłogę będąc pod opieką taty, który stał obok niej. Z mojej strony tylko tyle. O tej wizycie mogłabym napisać jeszcze wiele słów np. cytując obelgi jakimi obrzuciła mnie mama dziecka wychodząc z gabinetu. O całym zajściu poinformowałam odpowiednie organy.

Pani doktor Steczkowska to najwspanialszy lekarz jakiego spotkałam. Już podczas pierwszej wizyty zdobyła swoją delikatnością i wyczuciem zaufanie mojej córki -nieufnej nastolatki. Dostrzegła problemy z rękoma,których nie zauważył dotąd żaden lekarz. Gdy okazało się,że córka ma złe wyniki hormonów,mimo że to nie jej specjalizacja kazała je wysłać SMS i skonsultowala z endokrynologiem.
Sama do mnie zadzwoniła by poinformować o wynikach. Podczas pobytu w szpitalu objęła córkę tak troskliwą opieką, że mogę być jej jedynie bezgranicznie wdzięczna
Ja do tej pory nie spotkałam tak wspaniałego lekarza. Mogę jedynie gorąco podziękować.

Pani doktor jest też pediatrą. Trafiłam do niej z niepełnosprawnym dzieckiem na dyżurze weekendowym. Powiedziałam jej, że dziecko miało świszczący oddech i boli go ucho. Dziecko przy badaniu nie chciało głęboko oddychać, więc powiedziała: to nie oddychaj i przestała go badać. Powiedziała, że świszczy mu w nosie, bo ma katar (katarek był nieduży). Do ucha nawet nie miała zamiaru zaglądać, musiałam jej przypomnieć. Powiedziała, że ma zwykła lampkę do ucha i nic nie zobaczy, ale o dziwo zobaczyła stan zapalny. Powiedziała też, że nie przepisze mi leku na receptę, bo dziecko zażywa leki na nadciśnienie i mogą wchodzić w interakcje(tyle to wie każdy laik). To lekarz powinien wiedzieć jaki lek przepisać, a nie opowiadać takie bzdury. Na koniec wizyty powiedziała z ironią: jakie to straszne dać się zbadać. A dziecko miało po prostu kłopoty z oddychaniem. Wieczorem wylądowałam z dzieckiem w Prokocimiu z silną obturacją oskrzelową i gorączką 39 stopni. Konieczny był zastrzyk z dexavenu, stwierdzono zapalenie oskrzeli. Z tego co przeczytałam o niej, to może i jest dobrym neurologiem. Na pewno nie jest dobrym pediatrą, a więc nie jest dobrym lekarzem. Dobrze, że jestem doświadczonym rodzicem i wiedziałam, że coś jest nie tak, bo lekarz ewidentnie zbagatelizował bardzo poważną sytuację dziecka.

13 miesięczny synek stracił przytomność i był tydzień na badaniach i obserwacji w szpitalu w prokocimiu. Pani doktor Steczkowska była najbardziej miłą i uczynną lekarką na całym wydziale. Najśmieszniejsze jest to że od niej na wizytacji w weekend dowiedzieliśmy się wiecej o dziecku niż w ciągu całego tygodnia od lekarza prowadzącego i pana profesora na obchodach. Zdecydowanie polecam tego lekarza!!!

Byłam z synkiem u 2 neurologów do tej pory i żaden z nich nie przeprowadził ze mną takiego wywiadu i nie zbadał dziecka w taki sposób jak pani dr MAŁGORZATA STECZKOWSKA! Wizyta trwała jakieś 50 minut, co jeszcze mi się nigdzie nie zdarzyło. Dziecko zbadane było od stóp do głowy, w każdej możliwej pozycji, obserwowane nawet podczas notatek pani Dr! Uzyskałam konkretne odpowiedzi na wszystkie moje pytania a także dowiedziałam się nowych rzeczy o których poprzedni neurolodzy w ogóle nie wspomnieli! Pani dr dała wytyczne co dalej, gdzie jeszcze powinnam się udać z dzieckiem. Bardzo mnie cieszy to, ze do Niej trafilismy! Nie zaluje wydanych pieniedzy na wizyte prywatna. Żaluje tylko ze nie nastąpiło to wcześniej -synek ma skończone 5 lat,mało mówi ,dużo słów niezrozumiałych,potrzebuję mojej stałej opieki w codziennych czynnościach,jedzenie, toaleta, ubieranie itp.- Dzięki Pani Doktor Steczkowskiej zobaczyłam światełko w tunelu i za to z Całego serca Dziękuję