lek. Małgorzata Walewska-Wolf

Bardzo polecam! Podczas pierwszej wizyty Pani Doktor zrobiła ze mną bardzo dokładny wywiad i skierowała na niezbędne badania dodatkowe, czego zabrakło u mojego poprzedniego lekarza… myśle ze to właśnie dlatego udało się szybko postawić (słuszna!) diagnozę i rozpocząć leczenie. Jestem bardzo zadowolona, ze trafiłam do Pani doktor i bardzo polecam! Nie trzeba długo czekać na wizytę a co więcej w razie potrzeby Pani doktor jest zawsze pod telefonem, co już kilka razu mnie uratowało!

Przeżyłam podczas wizyty u tej lekarki coś okropnego. Mocno nie polecam. Opiszę moją wizytę u niej w CZD.
Najpierw byłam nawet spokojna. Usiadłam w poczekalni przed gabinetem. Szybko zaczęłam czuć niepokój zanim weszłam do gabinetu. Dziwiło mnie, że u innych lekarek tak nie było, a u niej całą wizytę jest pielęgniarka. Jak zobaczyłam, w jakim stanie wchodzą, a w jakim wychodzą od niej dziewczyny, zaczęłam się bać. Weszłam. Lekarka od początku była bardzo nieprzyjemna. Zechciałam, żeby wyszła moja mama na czas intymnej rozmowy. Lekarka patrzyła gdzieś w jakieś teksty, siedziała cicho, ale ja zaczęłam po czasie mówić, co mi jest. Ona nagle kazała mi się od pasa w dół rozebrać i położyć na fotelu. Zrobiłam to ze szczególnie dużym skrępowaniem nie tylko dlatego, że przez okno mógł mnie ktoś zobaczyć, ale też dlatego, że lekarka była bardzo nieprzyjemna. Podeszła i wykonała badanie wyjątkowo niedelikatnie. Czułam się okropnie. Bolało mnie, a jak słyszałam od innego ginekologa, nie miało prawa boleć(powiedział, że badanie zostało źle przeprowadzone), ale poza bólem, czułam spore upokorzenie. Nadal mam łzy w oczach jak sobie przypominam, jak niedelikatnie i gwałtownie rozchylała mi wargi sromowe. Byłam przerażona i wystraszona. Zeszłam z fotela, ubrałam się i usłyszałam od niej, jakie to ja wcześniej miałam dolegliwości. Zaprzeczyłam. Byłam pierwszy raz u tej lekarki, ona nie mogła wiedzieć, co było kiedyś. Nie słuchała mnie- tego, że te dolegliwości się zaczęły później. A ja nie kłamałam. Przekazywała mi, co mam robić, a ja ledwo powstrzymywałam łzy. Zapytałam o jedną kwestię. Podzieliłam się swoimi obawami względem tego, co każe mi robić, na co ona powiedziała oschle, że ona ma doświadczenie i nie rozwiała moich wątpliwości. Weszła mama, a lekarka o tych wszystkich intymnych sprawach, o których ja jej powiedziałam, powiedziała mojej mamie. Byłam kolejną, która właśnie w takim stanie wyszła. Wyszłam zapłakana. Po tym było jeszcze USG. To było okropne. Całkowity brak poszanowania jakiejś intymności, godności. Pamiętam, jak na USG w CZD były komentarze bardzo niemiłe, dotyk zbędny i nie będę więcej pisać szczegółów, bo jest to dla mnie trudne pomimo upływu już kilku lat. Piszę, bo dzieci są dla mnie szczególnie ważne i nie chcę, aby cierpiały tak, jak my te lata temu. Nie chcę, aby doznały traumy na lata. Jestem dorosła i nadal mi ciężko z tym, co mi zrobiła. Jak wchodzę na jej stronę i patrzę na jej zdjęcie, wszystko do mnie powraca: emocje, wspomnienia, łzy...
Jednak dla dzieci wszystko

Przy każdej wizycie u Pani Małgosi, najbardziej cenię jej precyzyjność, delikatność a przede wszystkim profesjonalizm. Pani Doktor cały czas aktualizuje swoją wiedzę medyczną o najnowsze badania co w połączeniu z długoletnim stażem, zapewnia mi poczucie, ze jestem w najlepszych rękach. Polecam!

Przychodzę do Pani doktor od 3 lat. W związku z dolegliwościami z którymi się zmagam, ciężko było mi znaleźć lekarza, komu można było zaufać i wykazywałby się empatią i zaangażowaniem. Pani Doktor, nie dość, ze celnie diagnozuje problemy, to dodatkowo dobiera najkorzystniejsze metody leczenia, dzięki czemu, po długiej walce, w końcu będę mamą! Pani Doktor, nie dość, ze otoczyła nas fachową opieką to jeszcze atmosfera, która panuje w gabinecie sprawia, ze wizyta u ginekologa naprawdę może być przyjemna.

Tak się cieszę, że trafiłam do Pani Doktor - po długich poszukiwaniach w końcu znalazłam empatycznego i profesjonalnego lekarza! Pani Doktor z zaangażowaniem przeanalizowała dotychczasową historię choroby i ustaliła nową drogę leczenia. Zdecydowanie polecam!

Niestety, ale muszę dać Pani Doktor tylko jedną gwiazdkę.
Była to moja pierwsza wizyta u ginekologa. Przeżyłam traumę, Pani Doktor niemiła, potraktowała mnie obcesowo, nie odpowiadała na moje pytania. Badanie przeprowadzone boleśnie, a zaznaczę, że jestem odporna na ból. Z gabinetu wyszłam z płaczem. Na całe szczęście mam ginekologa, który traktuje mnie poważnie i z szacunkiem.

Jestem pod opieką pani doktor od 30 lat. Zawsze traktowała moje dolegliwości te prawdziwe i "wymyślone"- wynikające ze złego stanu psychicznego z profesjonalną powagą, wyrozumiałością i cierpliwością. Nigdy nie lekceważyła tego co czasami nieskładnie mówiłam, zawsze potrafiła zdiagnozować rzeczywistą chorobę i zlecić leczenie m.in dwa zabiegi chirurgiczne i skuteczne leczenie hormonalne. Polecałam panią doktor koleżankom wszystkie podzielały moją opinię.

U pani doktor byłam już kilka lat temu, ale to doświadczenie okazało się na tyle nieprzyjemne, że wciąż doskonale je pamiętam. Uznałam więc, że warto przestrzec innych, tym bardziej, iż dla wielu młodych dziewcząt, podobnie jak dla mnie, może być to pierwsze zetknięcie z ginekologiem. I dla niektórych z nich ogromna trauma a przecież wiadomo, że kobiety i tak unikają odwiedzania tych specjalistów.

Pamiętam, że gdy tylko ujrzałam panią Walewską-Wolf poczułam się bardzo niekomfortowo. Było to związane z jej zachowaniem wobec pielęgniarki. Okazało się jednak, że pani doktor zachowuje się tak nie tylko wobec współpracowników o czym miałam się przekonać już niedługo.

Była bardzo niemiła, potraktowała nas obcesowo i niepoważnie. Zdawała się też w ogóle nie rozumieć, że jest to dla mnie trudne doświadczenie. Byłam bardzo bliska płaczu i jedynie pielęgniarka, która miała zdecydowanie więcej empatii próbowała rozluźnić atmosferę żartem i swoją uprzejmością wobec mnie.
A gdy moja mama zadawała pytania i prosiła o dodatkowe wyjaśnienia to pani Małgorzata nie kryła zniecierpliwienia i irytacji.

Ja i tak byłam o wiele bardziej oswojona ze swoją kobiecością, świadoma wielu rzeczy i nie tak bardzo wstydliwa. I naprawdę rozumiem, że każdy może mieć gorszy dzień, ale nie da się tym usprawiedliwić wszystkiego.

Może i pani Walewska-Wolf jest bardzo dobrym specjalistą, tego nie neguję, bo nie leczyłam się u niej. Być może zna się na rzeczy. Ale jednak dobrze byłoby gdyby lekarzy cechowała też empatia.

Niestety, ale muszę potwierdzić negatywne opinie. Bardzo nieprzyjemna osoba. Opryskliwa w stosunku do mnie jak i córki, dla której była to pierwsza wizyta u ginekologa. Na zadawane pytania odpowiadała z drwiną lub wcale. Samo badanie również było bolesne. Będę omijała szerokim łukiem. Zdecydowanie nie polecam.

Absolutnie nie polecam. Byłam u tej Pani z dzieckiem. Podczas wizyty była niemiła, opryskliwa i takim tonem zakomunikowała 3 letniej dziewczynce, że będzie ją bolało... Dziecko się bardzo wystraszyło. Nie zapoznała się z historią choroby, dopowiadała fakty które nie miały miejsca. Była wobec mnie napastliwa, obarczająca mnie odpowiedzialnością za problemy dziecka, podczas gdy inni lekarze którzy konsultowali problem byli w stanie precyzyjnie określić jego medyczne przyczyny.