lek. Małgorzata Wilk-Mądzik

Przyszlam do pani doktor z infekcją grzybiczną, która pojawiła mi się po antybiotykoterapii. Byłam już tydzień po skończonej izolacji po covidzie. Kiedy jej o tym powiedziałam, usłyszałam "nie masz serca, kobieto". Twierdziła, że nie powinnam była przychodzic, bo wciąż mogę zarażać. Nieważne, że miałabym chodzić z infekcją. W końcu bez żadnego badania, wypisała mi receptę (sama się zdiagnozwalam). Za wizytę oczywiście normlanie zapłaciłam. Z wcześniejszych wizyt byłam bardziej zadowolona, natomiast, od tamtej pory zmieniłam lekarza ginekologa.

Przez tyle lat leczyłam się u doktor, myślałam że wie co robi a z każdym rokiem u mnie było coraz gorzej. Badanie tylko TSH, co inny lekarz jak usłyszał o tym był ogromnie zdziwiony jak może leczyć na podstawie TSH. Dobrała za dużą dawkę leku co mój stan okropnie się zmienił, chudnięcie, pół włosów wyleciało, bezsenność itd. z niedoczynności wpadłam w nadczynność polekową. Stan okropny. Nigdy więcej.

Pani doktor owszem bardzo miła, wszystko tłumaczy. Jednak nie potrafi postawić odpowiedniej diagnozy. Chodziłam do Pani doktor dwa lata, faszerowała mnie hormonami, które nic nie poprawiały, a pod koniec leczenia nasiliły objawy. Bez podstawy chciała mnie wysłać na łyżeczkowanie.

Pani Wilk Mądzik jest jedynie miła i to wszystko, robiła usg co miesiąc a nie widziała że pępowina jest dwunaczyniowa ani tego że nasza córka była owinięta pępowiną wokół szyjki i nóżki w 8 miesiącu ciąży na ostatniej wizycie stwierdziła że serduszko nie bije i ze tak sie zdarza zero profesjonalizmu, odradzam.

Byłam pierwszy raz u ginekologa i cieszę się że trafiłam akurat na Panią Doktor. Bardzo miłe podejście do pacjenta, rzeczowo przeprowadzony wywiad, przed każdą czynnością Pani uprzedzała mnie co będzie robić przez co nie byłam niczym zaskoczona. Skarbnica wiedzy :)
Bardzo polecam.

Jak najbardziej polecam P. Doktor. Mądra Kobieta,Ludzka. Potrafi porozmawiać z człowiekiem o wszystkim o czym chcemy wiedzieć,bardzo fajnie tłumaczy. Wykryła moje nieszczęsne PCOS(które poprzedni lekarz przeoczył,leczyłam się u niego 5 lat !!!!) dobrała leczenie zarówno na PCOS jak i na niedoczynność tarczycy.. leki,które mi dobrała bardzo mi pomogły.
POLECAM PANIĄ DOKTOR!

Pani doktor badała mnie przez 7 m-cy ciąży ( usg brzucha) i przeoczyła widoczną wadę nerek - wodonercze. Inni lekarze byli zdziwieni , że nie zauważyła wady którą można było leczyć już w ciązy. Wynik- refluks zniszczył 13% nerki i córka wymaga ciągłej konsultacji w CZD.

prywatnie bierze 100zł ale watro moim zdaniem:) w w tej wizycie robi usg macicy, jajnikow, cytologie i ogólne badanie ginekologiczne:)))

Ja jestem bardzo zadowolona z pani doktor jest sympatyczna ciepła wyrozumiala dużo wytlumaczy nawet nie trzeba zadawać jej pytań sama wszystko opowie a nawet dodam ze jest bardzo opiekuńcza dzięki pani doktor urodziłam zdrowego synka i w terminie jaki miałam wyznaczonony gdy bende tylko w następnej ciąży to bende wiedziała do kogo isc .

z mojego doswiiadczenia zainteresowanie bylo ylko podczas wizyty prywatnej natomiast podczas pobytu w szpitalu zednego wiecej pytali inni lekarze o stan i zdrowie dziecka ja nie polecam szczegolnie z powodu braku wypisania kwasu foliowego ktory przepisuja inni lekarze podaczas ciazy a jest on niezbedny