Marcin Jagodziński

Niestety, nie polecam i ostrzegam. Byłam leczona u lek. Jagodzińskiego od dziecka, teraz jest to ok 12 lat, bałam się iść do innego stomatologa, a rodzice włożyli dużo pieniędzy we wszystkie leczenia.
Momentem decydującym o zmianie była moja ostatnia wizyta w czerwcu - ukruszona jedynka i ból w okolicy siódemki/ ósemki (już usuniętej). Podkreślę, że miałam wykonane zdjęcia z poprzedniego roku na potrzebę usunięcia trzech ósemek. Stomatolog zajął się jedynie uzupełnieniem jedynki, co trwało 10 min i kosztowało 400 zł, zapraszając na kolejną wizytę i mówiąc, że ubytek i próchnica jest przy tej siódemce.
Z bólem zęba zgłosiłam się już do innej placówki - Medicover. Tamtejsza pani stomatolog zaczęła wiercić i zleciła rtg, na którym zobaczyła źle wykonane leczenie kanałowe i skierowała do endodonty. (leczenie kanałowe robił p. Jagodziński i nie mieliśmy pojęcia, że jest taka specjalizacja). Wykonałam kolejne rtg (na tamtą porę nie pomyślałam, żeby odebrać je z Melomanów, a później okazało się, że tego sprzed roku nie ma), są jedynie starsze (2011 i 2015 rok), które wzięłam.
Endodonta pokazał mi dużą zmianę (1cm) w dole siódemki. Stwierdził, że jest konieczne powtórne leczenie kanałowe (dłuższy czas leczenia, możliwość powodzenia wynosiła 50%, bez zdjęć z poprzednich lat ciężko było określić jak szybko rozwinęła się ta zmiana) bądź usunięcie zęba i wstawienie implantu (niepowodzenie leczenia również tym mogło skutkować).
Zdecydowałam o wyrwaniu, bo przy szansie 50/50 szkoda robić podwójne koszta, tym bardziej, że mam trochę skomplikowane uzębienie.
Do chirurga przyniosłam wspomniane rtg z 2011 i 2015 roku. Powiedział, że w rtg z 2015 roku widać już początek tej zmiany, a obecnie jest duży torbiel. Co przebolałam i przepłakałam to moje. Zęba nie ma. Czeka mnie jeszcze droga do gojenia i wstawienia implantu (ok 2 tyś zł).

Podsumowując: Leczyłam się u lek. Jagodzińskiego latami i bardzo ufałam. Stomatolog przez 6 lat nie zauważył zmiany. Zapewniał, że wszystko jest dobrze i wystarczą kontrole. Nawet przed dwoma miesiącami nie uznał mojego zaniepokojenia za nic poważnego. (Jeszcze raz wspomnę, był podgląd na rtg sprzed roku i sprzed 6 lat z początkiem zmian i niewypełnionymi kanałami zęba). Zostałam bez zęba.


Jest mi bardzo przykro i póki nie dowiedziałam się, że widać tą zmianę wiele lat wstecz i nie powstała gwałtownie, to nie chciałam tu pisać. Jednak poczułam się naciągnięta i urażona tym faktem, że przychodziłam z zaufaniem do lekarza, a straciłam na zdrowiu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Polecam z całego serca. Niezwykle rzetelny, profesjonalny i sympatyczny lekarz. Bardzo nowoczesny i komfortowy gabinet. Pan Marcin omawia możliwe sposoby leczenia, orientacyjny czas, czy możliwe powikłania/niedogodności na które trzeba zwrócić uwagę - tak aby pacjent miał wybór.

Piszę słabą opinie z powodu ceny, którą zapłaciłam za wizytę.
Zapłaciłam 370 zł za 15-17 min wizyty, odbudowania kawałka zęba (po prostu miałam za dużą szparę pomiędzy zębami i wchodziło mi jedzenie). Jestem w szoku.
ul. Saska 105/99
Pan doktor był bardzo miły, ostrożny i tłumaczył mi, ze prawie wszystkie zęby mam do zrobienia (!!!). Dbam o zęby i kontroluję mój stan zdrowia. Z powodu zmiany miejsca zamieszkania postanowiłam nie jeździć przez całą Warszawę, dlatego wiem, ze to co Pan Jagodziński mówi nie jest prawdą... Dużo i długo mówił: przebarwienie - możliwa próchnica - wszystko trzeba sprawdzić. Miałam przeczucie, że strasząc mnie namawia do odwiedzania ich centrum, ale nie wiedziałam, ze to będzie aż tak drogie.
Kwota 370zł za znieczulenie i odbudowanie rogu zęba jest szokująca - NIE POLECAM!!!
Ciekawe jest także to, ze przy telefonicznym umówieniu się na wizytę miałam wrażenie ze doktor ma bardzo mało czasu wolnego i miałam wrażenie ze na wizytę wyznaczono tylko kilka minut (byłam umówiona na 15:20) i jest wieka kolejka - mój narzeczony umówiony został na kolejny tydzień. Okazało się ze przychodnia ma dużo czasu.. i Pan doktor nie śpieszył się. Po mnie nie było klientów - nikt nie czekał. Otrzymałam wrażenie, ze dla każdego klienta zarezerwowany jest margines czasu w razie większego "problemu".
Podsumowując: centrum straszy i na tym zarabia, ale prace wykonuję dobrze, tylko czy aż za takie pieniądze?
Jeszcze raz - nie polecam. Niewytłumaczalne drogo.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo miły, delikatny lekarz. Cierpliwy dla pacjentów, którzy czują ogromny strach przed stomatologiem. Ma świetne podejście do dzieci. Poza tym naprawdę angażuje się w to co robi. Potrafi wyjaśnić wszystkie wątpliwości pacjenta, nie zbywa go. Jest dokładny w swojej pracy. Szczerze polecam

Jestem pacjentką doktora Jagodzińskiego od kilku lat. Zwraca uwagę na wszystkie drobne problemy i proponuje różne metody leczenia - od zachowawczych do radykalnych, omawia z pacjentem preferencję co do leczenia. Bardzo delikatny, znieczulenie stosuje z umiarem ale nigdy na wizytach nie cierpiałam, jak równiez nie chodziłam znieczulona przez pół dnia jak to mi się zdarzało na wizytach u innych lekarzy. Wszystkie wypełnienia założone u Pana doktora dzielnie się tzrymają, ewentualne poprawki przy okazji następnych wizyt robi za darmo (np szlifowanie brzegów wypełnień na 1-kach). Zwraca dużą uwagę na estetykę, przy robieniu koron porcelanowych bardzo szczegołowo zrobiony opis do pracowni protetycznej spowodował, że ząb jest nie do odróznienia. Wg mnie, najlepszy stomatolog a do tego badzo miły człowiek

Wraz z pierwszą wizytą u dr Marcina Jagodzińskiego zakończyły się moje poszukiwania idealnego dentysty :)

Pełen profesjonalizm w podejsciu do klienta, kompetentność, delikatność, ogromna wiedza (nie pozostawia pytań bez odpowiedzi) czynią z doktora osobę godną polecenia. Bardzo ważne jest również to, że nie trzeba doktora ciągnąć za język ;) Szczegółowo omawia problem, tłumaczy co robi. Miła atmosfera, muzyka towarzysząca podczas wizyty, profesjonalizm oraz poczucie humoru dr Jagodzińskiego zachęcają do powrotów ;)

Zdecydowanie najlepszy stomatolog jakiego spotkałam!