Marek Koszarski

Ten lekarz nie lekceważy cukrzycy ciążowej. Moją cukrzycową ciążę prowadził SUPER DOBRZE! Skierował mnie do szpitala dla diabetyków, tam mi ustalili dietę i mam zdrowe dziecko. Ten lekarz nie wprowadza paniki, jest spokojny i bardzo, bardzo mądry! Tylko dzięki niemu dałam radę wytrzymać. To jest lekarz, który nie wymyśla problemów, nie rozdmuchuje ich, ale rozwiązuje problemy! Panie, które mają potrzebę, aby ktoś je głaskał po brzuszku i mówił oj dzidzia to, dzidzia tamto, to faktycznie lepiej iść gdzie indziej. Ale jak macie trudną ciąże lub potrzebujecie mądrej rady to Koszarski jest najlepszy!

Dr Koszarski zbagatelizował u mnie cukrzycę ciążową - twierdząc,że "najwyżej dziecko urodzi się większe" oraz nadciśnienie - "zmachałaś się wchodząc po schodach", gdy zaczęły się problemy - zatrzymałam mi się woda w organizmie i w 3 tygodnie przytyłam 11 kg Pan dr stwierdził "nie żryj tyle bo ci dupa urośnie". Była to moja pierwsza ciąża i gdyby nie położna ze szkoły rodzenia to nie wiem co by było za mną i z moim maleństwem. to ona kazała mi się zgłosić do szpitala. Gdy znalazłam się w szpitalu w 34 tc okazało się, że mam cukier prawie 300 i skoki ciśnienia do 170/110. Wszyscy lekarze ze szpitala dziwili się dlaczego nie skierowano mnie do poradni diabetologicznej, bo wg wyników z testów z glukozą ewidentnie widać że mam cukrzycę. Dostałam leki na nadciśnienie i przeszłam na dietę. Urodziłam w 37tc. Poród wywoływano - cukrzyca, nadciśnienie, wielowodzie, obrzęki i waga dziecka z usg już ponad 4kg. Nie obyło się bez powikłań - u mnie krwotok, transfuzje krwi (przez nadciśnienia) a u synka spadający cukier poniżej 30. A wszystkiemu można było zapobiec. Wystarczyło nie olewać wyników badań!!! Odradzam tego lekarza!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Gdyby nie Pan Doktor nigdy nie urodziłabym dziecka. Jedyny lekarz, który słuchał mnie pacjentki. Mój syn urodził się z szóstej ciąży. Dziękuję i polecam.

Do tej pory leczyłam się u doktora Koszarskiego i byłam zadowolona - do tej pory jednak nic się poważnego nie działo. Zmieniłam opinie o doktorze Koszarskim po tym jak z krwotokiem wypisał mnie ze szpitala na wrzesinku, zapewniając, że to normalne. Po kilku następnych dniach zgłosiłam się do niego ponownie - doktor nawet nie raczył mnie zbadać...po kolejnych dwóch dniach wylądowałam już w szpitalu na Kasprzaka z poważna niedokrwistością i natychmiastową koniecznością przetaczania krwi... Dodam tylko,że lekarze dziwili się kto doprowadził mnie do takiego stanu... Szczerze odradzam wizytę u lekarza, który "leczy" jedynie pozycją ordynatora szpitala w Pruszkowie a nie indywidualnym podejściem do pacjentek.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Moim zdaniem może i jest dobry ale dla tych które są zdrowe albo są w ciąży, a ja poroniłam byłam pod jego opieką, był nieprzyjemny. Po pół roku od poronienia zanikła mi miesiączka zwróciłam sie do niego z podejzeniem o chorobie ktora moge miec a on mnie wyrzucił z gabinetu twierdzac ze skoro wiem lepiej to niech sie sama lecze. Dla kobiet zdrowych polecam, dla kobiet powaznie chorych odradzam !

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Prowadził cztery ciąże mojej mamy, moją także. Jestem bardzo zadowolona :)) Urodziłam cudownego synka.. Polecam :)

na oddziale leżałam we wrześniu 2009 , zostałam przywieziona w 5 miesiącu ciąży z silnym krwotokiem . okazało się , że dziecko już nie żyło , a gdyby nie dr . Koszarski ze mną też byłoby podobnie . cały czas pobytu w szpitalu , lekarz interesował się moim stanem , często zaglądał na salę . narzekające pacjentki niech się zastanowią , jakie tak naprawdę mają oczekiwania , bo widziałam też takie , które domagały się , żeby lekarz czy pielęgniarka przewijała im dziecko ... a potem krytykują . ja dr . Koszarskiego bardzo polecam

Pan doktor 10 lat temu prowadził moją ciąże, przed remontem szpitala w Pruszkowie . Uratował mi syna. Byłam pierwszym " szwem " założonym na Wrzesinku. Dziecko rodziło się w piatym m-cu. Dzieki bardzo dobrej i fachowej opiece, dziecko urodziło się zdrowe. Nie ma lepszego lekarza, moje kolezanki które rodziły z dr Koszarskim są podobnego zdania.

Temu lekarzowi trzęsą się ręce,jak taki ktoś może operować-chyba już pora na emeryturę.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

najgorszy z najgorszych,
te kobiety które opisują jaki to doktor jest wspaniały miały dużo szczęścia że "pan doktor" chciał sie nimi zająć i że urodziły zdrowe dzieci a co mają powiedzieć te kobiety które tam przeżyły horror jeżeli chodzi o traktowanie,
o zajęcie (a raczej brak reakcji) się rodzącą kobieta i jej dzieckiem ? sama byłam świadkiem jak się nie zajmowali rodzącą " bo to duża kobieta" w końcu mijały 24 h od przyjęcia jej do szpitala i stwierdzili że to jednak ma być cesarka bo doba sie kończyła i musieli szybko zakończyć sprawę z tą pacjętką, mało tego ona kiedy wspomniała że już nie może z bólu wytrzymać (a nic się nia wcześniej przez tą dobę nie zajmowali)i już była decyzja o cesarce musiała zapłacić za znieczulenie, to jest chore żeby człowiek był tak traktowany !!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz