Marek Nowak

Facet zna się na robocie. Fachowiec. W pięć minut zdefiniował błędną diagnozę innego lekarza. Polecam.

To była moja pierwsza wizyta i byłam strasznie zestresowana, a lekarz na wejściu nakrzyczał na mnie i wyzwał od przedszkolaków, bo się nie domyśliłam, że miałam sobie sama prywatnie zrobić badania i przyjść z gotowymi wynikami. Jak mu grzecznie zwróciłam uwagę, że nie musi być taki niemiły, to powiedział, że w takim razie to jest moja ostatnia wizyta u niego i nie chce mnie więcej widzieć na oczy.

Marek Nowak

Pacjenka przyszła do przychodni beż żadnych badań. Zaproponowałem kolejna wizytę po wykonaniu badań (na które wystawiłem bezpłatne skierowanie). Pacjentka ogólnie niezadowolona. Ma pretensje do lekarza rodzinnego, że nie wystawił jej skierowania na badanie i do lekarza specjalisty, że nie wdrożył diagnostyki i leczenia w dniu wizyty ( na wizytę w ramach NFZ oczekiwała nieco ponad miesiąc ). Na prośbę pacjentki wystawiono skierowania na badania i rozpisano szczegółowo przygotowanie do kolejnej wizyty. Pacjentka oświadczyła jednak, że jest to jej ostatnia w tej poradni. Twierdzenie pacjentki, że odmówiono jej kolejnej wizyty po przygotowaniu jest nieprawdą.

Po przeprowadzeniu badań lekarz rodzinny dał mi skierowanie do specjalisty z podejrzeniem o raka prostaty. Najbliżej było mi do Kwidzyna i zapisałem się na wizytę do specjalisty urologa dr Marka Nowaka. Wcześniej nic o tym lekarzu nie wiedziałem. Jednakże już na pierwszej wizycie poczułem pełne zaufanie do lekarza. Zbadał mnie , potwierdził podejrzenie i dał skierowania na badania oraz biopsję. Biopsję na kolejnej wizycie sam zrobił. Powiedział wszystko o chorobie i na co muszę być przygotowany. Mówił bardzo spokojnie i starał się żebym jak najwięcej z tego zrozumiał. Choć w głowie szumiało mi tylko jedno."Rak" pewnie to już koniec. Jednakże lekarz dał mi nadzieję i wszystkie badania udało mi się bardzo szybko wykonać i na kolejnej wizycie Doktor po obejrzeniu wyników i wyniku z biopsji dał skierowanie do onkologa. Znowu powiedział mi spokojnie , co mnie czeka i powiedział ,że z tymi wynikami muszę zgłosić się do onkologa. Onkolog był pełen podziwu dla lekarza urologa i powiedział ,że tak przygotowanego pacjenta jeszcze nie miał. Obecnie jestem już po radioterapii i ponownie wróciłem do mojego najlepszego urologa, gdzie otrzymuję hormonoterapię i pełne wsparcie lekarza. Zawsze mogę o wszystko zapytać i otrzymuję konkretną bez żadnego zniecierpliwienia odpowiedź. Jak do tej pory to jest to mój najlepszy lekarz jakiego do tej pory spotkałem. Oby takich lekarzy było więcej.