Adresy (2)
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych ginekologów w pobliżuPacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych ginekologów w pobliżuCennik
Brak informacji o usługach i cenach
Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.
Moje doświadczenie
25 opinii pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
M.M.
Uważajcie na tą lekarkę!
Byłam pacjentką przez około dwa lata. Chodziłam na standardowe badanie USG i cytologię - tylko w celach profilaktycznych. Z jednej strony sprawia wrażenie miłej i empatycznej, chociaż zdążyło jej się być niedelikatną przy badaniu.
Gdy pojawiły się problemy z menstruacją twierdziła, że USG wychodzi zupełnie prawidłowo, że "miesiączka zmienia się wraz z wiekiem" i "nie ma się co niepokoić". Po konsultacji z innym ginekologiem okazało się, że cierpię na poważne schorzenie, które było widoczne na usg. Lekarka za głowę się złapała, nie mogąc uwierzyć w to, że ktoś tych zmian mógł nie widzieć.
Absolutnie nigdy nie wybieracie dr Bazanowskiej!! A jeśli komuś powiedziała, że wszystko jest ok, najlepiej niech pójdzie jeszcze raz do innego lekarza.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
A.
Do Pani doktor trafiłam kilka lat temu, później chodziłam na wizyty kontrolne raz w roku, a ponieważ nic mi nie dolegało, zawsze była to "formalność". Problemy zaczęły się rok temu. Zgłosiłam się z bólem jednej z piersi, myślałam że otrzymam skierowanie na USG, jednak Pani doktor od razu powiedziała że ten ból jest na pewno od kręgosłupa, a jeśli chcę skierowanie na USG, to żebym poszła do swojego lekarza rodzinnego... już wtedy powinna mi się zapalić lamka, ale od tej pory byłam jeszcze na kilku wizytach, gdyż zaczęły mi doskwierać nawracające infekcje. Pani doktor po chwili badania na fotelu od razu wie co to za infekcja, i czym wywołana, nie kieruje na żadne badania w celu znalezienia przyczyny nawracających problemów, tylko od razu przepisuje leki. Sama nie daje żadnych wskazówek, co robić by problemy nie powracały, o wszystko trzeba pytać, wszystko wyciągać. Na kolejną wizytę się już nie umówię, poszukam lekarza, który pomoże mi się wyleczyć na dłużej niż miesiąc.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Agata
Niestety kolejna ginekolożka, która nie leczy. Owszem, pani doktor wykonała USG i cytologię, aczkolwiek badanie było bardzo bolesne. Nie określiła przyczyn bolesnych, długich miesiączek tylko z góry przepisała lek przeciwbólowy i antykoncepcję hormonalną.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Anna G
Nie polecam pani doktor. Poszłam do niej z konkretnym problemem i objawami, wyjaśniłam że mam usunięty jeden jajnik a objawy, które mam mogą wskazywać zarówno na początek menopauzy jak inne schorzenia, np.problemy z tarczycą lub insulinoopornosc. Nie mogę również zrzucić wagi mimo ćwiczeń i diety. Pani doktor spytała ile mam lat i stwierdziła, że to już wiek kiedy będę się że czuć bo wchodzę w okres okolomenopauzalny. A dietę i ćwiczenia mogę stosować to przynajmniej nie przytyje. Gdy poprosiłam o skierowanie na badania poziomu hormonów, to stwierdziła że to niepotrzebne bo w moim wieku zaburzenia hormonalne to norma. Ogólnie była bardzo zniesmaczona tą prośbą . Poczułam się jak stara baba, która na siłę chce być młoda i sama szuka sobie problemu. Dodam, że mam dopiero 42 lata i chciałabym się upewnić czy to początek menopauzy czy oznaki innej choroby, którą można i trzeba leczyć.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Dziewczyna
Dr nie zapytała o podstawowe info, o które pyta ginekolog. Na fotelu była dość niedelikatna, kiedy krzyknęłam, że to co robi boli stwierdziła, że "no tak, to badanie może być nieprzyjemne" (myślę, że powinna poinformować mnie wcześniej co będzie robić i jakich doświadczeń mogę się spodziewać). Przerwała swoje "badanie", kiedy krzyczałam jeszcze bardziej. Zapytałam o przyczynę mojej dolegliwości na fotelu i potem ubrana, ale nie udzieliła mi odpowiedzi. W końcu chyba jej przeszkadzało, że siedzę przy biurku, a ona wpisuje receptę w system, więc powiedziała mi, żebym czekała na korytarzu. Po chwili asystentka wyniosła mi napisane na karteczce nr potrzebne do recepty i tak skończyła się wizyta. Zero delikatności, empatii, pedagogizacji pacjenta, żeby wiedział co i jak...
Zgodnie z zaleceniami dr wykupiłam nienajtańsze leki i stosowałam je przez dwa i pół tygodnia, po czym odwiedziłam innego lekarza, bo leczenie nie przyniosło żadnego efektu. Okazało się, że diagnoza dr była nietrafiona.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Pacjentka
To była moja pierwsza wizyta i zmotywowana jedynie uzyskaniem skierowania na USG piersi. Po pytaniu pani doktor co mnie sprowadza. Wprost powiedziałam, że potrzebuję skierowanie na USG piersi.
Uwaga, otrzymałam odpowiedź: To nie jest sklep.
Mnie zamurowało.
Zaczęłam mówić, że z tego co wiem to mogę takie skierowanie uzyskać albo u ginekologa bądź onkologa. Znowu teksty, że nie da... ponieważ jestem pierwszy raz u niej. I co ja myślę, że tak nagle dostanę skierowanie?!
Wizyta się odbyła a pieniądze wzięte za wizytę z NFZ.....
A brak skierowania, którego potrzebuję. Pragnę zaznaczyć, że kilka miesięcy temu na wizycie prywatnej wyszły nieprawidłowości w piersi i mam kontrolować. Dodatkowo mam nieciekawy wywiad rodzinny o czym poinformowałam panią doktor.
Pod koniec wizyty odpowiedziała do mnie między innymi: Przecież nic się nie dzieje. Po co JUŻ przychodzę...
No krew zalewa... czlowiek chce się badać, leczyć, a ze słów lekarza słyszę, że to nie sklep.
Zero empatii. Ręce opadają.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Pacjent
Najbardziej nieprzyjemne badanie jakie miałam w życiu.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
J. Z
Ostrzegam przed tą lekarką, jeśli chcecie oszczędzić sobie nerwów i stresu. Umówiłam się na kontrolę w 6 tygodniu ciąży z powody krwawienia. Tydzień wczesniej byłam na wizycie prywatnej, gdzie stwierdzno echo zarodka. Po poinformowaniu o krwawieniu jeszcze przed badaniem skwitowała, że pewnie już "poleciało".
Sprawdziła czy szyjka macicy jest zamknięta i zaczeła USG. Stwierdziła, że echa zarodka nie ma i nie ma nic na USG, żebym poczekała tydzień i jak samo się poronienie nie zacznie to trzeba jechać do szpitala na wywołanie. Poproszona o wydruk z USG, stwierdziła że mi nie da bo "tu nic nie ma".
Chyba nie muszę mówić jak załamana byłam. Przepłakałam całe popołudnie.
Coś mnie tkneło i zaczełam wydzwaniać za wizytą prywatną. Udało mi się na nią dostać dzień później. Na wizycie okazało się, że ciąża rozwija się prawidłowo i serce dziecka bije mocno, które na własne oczy widziałam na USG. Popłakałam się ze szczęścia.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
D. A.
Niestety nie mogę polecić Pani Doktor. Wizyty kontrolne okej, ale gdy przyszłam do Pani Doktor z konkretnym problem i prośbą o pomoc to zostałam trochę olana i wyszłam z niczym. Czasami jednak warto zapłacić i trafić na lekarza, który naprawdę chce Wam pomoc.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Dominika
Nie polecam tej pani. Z plusów mogę wymienić błyskawiczne terminy wizyt (można się zarejestrować nawet tego samego dnia) oraz nawet miłe usposobienie. Natomiast pani Bazanowska nie charakteryzuje się albo dobrą pamięcią, albo dokładnym sprawdzaniem dokumentacji. Przykładem może być sytuacja, gdy dwa razy (!) pani przepisała mi złe tabletki antykoncepcyjne. Firma ta sama, jedynie ja brałam wersję "mini", a pani przepisała mi "forte", gdzie dawka substancji czynnej jest zdecydowanie większa. Po wzięciu tych tabletek prawie zemdlałam w toalecie, miałam nudności i drgawki. Na następny dzień zadzwoniłam do pani doktor, opowiedziawszy jej o tym wydarzeniu, które skomentowała słowami "ale to niemożliwe, żeby się tak pani stało!" Gdyby się tak nie stało, to bym nie dzwoniła... Następnym razem znowu przepisała mi tabletki "forte", na szczęście trafiłam na wyrozumiałe panie w aptece, które wydały mi prawidłowe leki, opierając się tym, że widziały, że już wcześniej je brałam. Zupełny brak profesjonalizmu. Nie polecam.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Jesteś tym lekarzem?
Edytuj lub przejmij profilNajczęściej zadawane pytania
-
Jaki jest zakres porad oferowanych przez Maria Bazanowska?Maria Bazanowska to ginekolog.
-
Gdzie Maria Bazanowska ma swój gabinet?Maria Bazanowska przyjmuje pod adresem:
- Podkarpacja 1a Rzeszów
- Lenartowicza 9 Rzeszów
-
Czy Maria Bazanowska przyjmuje online, bez konieczności pojawiania się w placówce?Nie, w tym momencie Maria Bazanowska nie oferuje konsultacji online.
-
Jak Maria Bazanowska umawia wizyty?Pod tym adresem Maria Bazanowska nie podaje swojej dostępności. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu, aby poznać dostępne terminy.
-
W jakich godzinach przyjmuje Maria Bazanowska?Maria Bazanowska udziela informacji o dostępności przy bezpośrednim kontakcie.
-
Maria Bazanowska: co mówią pacjenci?25 osób dodało swoją opinię. Maria Bazanowska ma średnią ocen 1 (na 5 gwiazdek).
-
Jakie ubezpieczenia akceptuje Maria Bazanowska?Maria Bazanowska nie przyjmuje w ramach ubezpieczenia, tylko w ramach płatnych wizyt prywatnych. W razie wątpliwości zalecamy kontakt ze specjalistą.
Choroby ginekologiczne w Rzeszowie
Zaburzenia miesiączkowania w Rzeszowie
Bolesne miesiączkowanie w Rzeszowie
Zespół policystycznych jajników w Rzeszowie
Nadżerki szyjki macicy w Rzeszowie
Infekcje dróg rodnych w Rzeszowie
Krwawienie z dróg rodnych w Rzeszowie
Choroby narządów płciowych w Rzeszowie
Choroby szyjki macicy w Rzeszowie
Nietrzymanie moczu w Rzeszowie
Więcej (15)