Maria Hanke

Wbrew niektórym opiniom Pani Doktor zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Jest cierpliwa, dokładna, kompetentna a co najważniejsze ma podejście do małego pacjenta. Polecam!

U nas dokładnie taka sama sytuacja jak w poprzednich negatywnych komentarzach. Przyszliśmy z podejrzeniem infekcji 3 migdałka. Na podstawie 30 sekundowego badania pani doktor stwierdziła, że migdałek jest do wycięcia. Zajęła się za to płukaniem czystych zatok co skutkowało niepotrzebnym stresem dla dziecka. Na prośbę o próbę farmakologicznego leczenia migdałka przepisała lek homeopatyczny. Nie dość, że nieprofesjonalna to jeszcze niemiła i wyniosła. Mój błąd, że nie sprawdziłam przed wizytą do jakiego lekarza idziemy. Zrezygnowałbym już na podstawie samej opinii w internecie. Zdecydowanie odradzam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pierwszy raz spotkałam Panią doktor w zeszłym roku kiedy trafiłam z synkiem, który jest alergikiem w celu wykluczenia przerostu migdałka gardłowego. Na wizycie pani doktor zajrzała w gardło i uszy, stwierdziła zmiany wysiękowe w uszach. Zalecila podawanie preparatu hemopatycznego przez 3 miesiące i obserwację, kontrola po tym czasie wykazała cofnięcie sie zmian w uszach. Na moje pytanie w jaki sposób można ocenić migdał wskazała 2 sposoby (lusterko lub badanie endoskopowe).Niestety po roku trafiliamy do Pani doktor ponownie bo dziecko zaczęło potwornie chrapać i pojawiły sie bezdechy. Pani doktor zgodziła sie na dodatkową wizytę w trybie pilnym pomimo kompletu pacjentów, na podstawie objawów wystawila skierowanie do szpitala na zabieg adenotomii. Ponieważ czas oczekiwania wynosił 6 miesięcy przepisała sterydy do nosa. Brakowało mi jednak potwiedzenia diagnozy pani doktor w postaci badania endoskopowego bo nie wyobrażam sobie zgodzić się na operację dziecka tylko na podstawie objawów. Badanie takie jednak wykonałam u innego lekarza, który potwierdził diagnozę. Jesteśmy już po zabiegu. Operowała pani doktor. Zabieg przebiegł pomyślnie, bez powikłań. Mialam okazję obserwowac ją na oddziale. Opanowana, spokojna i konkretna osoba. Jej diagnoza się potwierdzila. Polecam tego lekarza, jedyną wadą jest brak możliwości wykonania badania endoskopowego na wizycie.

Byliśmy z córką bo chrapała i cały czas pociągała nosem. Wcześniej miała zdiagnozowany (u innego lekarza) powiększony 3 migdał. Dalej standard jak u przedmówców. Płukanie zatok (zatoki czyste) i brak sprawdzenia 3 migdała. Przepisała ponownie krople, które już córka brała i które w ogóle nie działały z zaleceniem żeby brać dalej. Nie polecam!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Szczerze mówiąc zaskoczony jestem tak dużą ilością negatywnych komentarzy poniżej, bo Pani doktor wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Sympatyczna, z dobrym podejściem (2 letnia córka nawet nie zapłakała w czasie wizyty), dokładnie zbadała uszy, nos i gardło, wysłuchała historii choroby i po wszystkim stwierdziła, że migdały są w porządku. Wg. mnie wizyta przebiegła jak najbardziej poprawnie.

Lekarka nie wykonała badania, które zalecił pediatra (badanie 3. migdału), powiedziała nam w czasie wizyty, że nie jest potrzebne, zrobiła płukanie zatok, w których nic się nie działo, kazała przychodzić ponownie na płukanie 3 razy w tyg. Wg info od pediatry w historii wizyty wpisano powiększony 3-ci migdał. Jakim cudem pani doktor to wie, skoro nie wykonała żadnego badania?

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Popieram poprzedniczkę - moje dziecko też okazało się "głuche" (w rzeczywistości słuch ma bardzo dobry). Pani doktor chciała wypisać skierowanie do szpitala na wycięcie migdałków podniebiennych. Dociśnięta pytaniami przyznała, że nie widzi wskazań do takiego zabiegu, ale skierowanie da żeby "nie było". Badanie trzeciego migdała nie jest wykonywane w ogóle (bo lepiej postawić diagnozę "na oko"). Do obydwóch uszu zagląda tym samym narzędziem jednorazowym - niezgodnie z zasadami higieny i bezpieczeństwa. Nie polecam!
Uzupełniam opinię - syn jednak miał powiększony 3 migdał a nie migdałki podniebienne, jest już po adenotomii (ze skierowania innego lekarza). Pani doktor zamiast porządnie zaleczyć przewlekłe zapalenie zatok antybiotykiem i skierować na adenotomię, przepisała krople homeopatyczne (to nie są wg prawa leki!!!!) i ciągle chciała płukać zatoki 3-latkowi, tyle, że nie roztworem antybiotyku a zwykłym roztworem soli fizjologicznej. Takie leczenie nic dobrego nie przyniosło, zaostrzyło tylko stan i przed wycięciem migdała dziecko przeszło solidną antybiotykoterapię. Od 3 miesięcy zero kataru, żadnego chrapania, ale to zasługa innych lekarzy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo dobry lekarz kompleksowo zbadała Pani Dr dziecko . Zachowała się profesjonalnie , mimo, że zgłosiliśmy się z długotrwałym kaszlem i była to tylko konsultacja to pani dr przebadała wszystko zarówno sam słuch jak i uszy, gardło i nos. Dziecko podczas badania ani razu mi nie zapłakało. Jak dla mnie rewelacja

Niestety nie polecam pani doktor. Przede wszystkim nie jest dobrym specjalistą. Wszystkie dzieci kwalifikuje tak samo: są głuche, czytają z ruchu warg, wszystkim trzeba wycinać migdałki.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz