Adresy (2)
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych okulistów w pobliżuPacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych okulistów w pobliżuCennik
Brak informacji o usługach i cenach
Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.
Moje doświadczenie
51 opinii pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
Anonim
Wizyta bardzo mnie rozczarowała. Dziecko z wada genetyczna, Pani Doktor podczas wizyty nie przejrzała ani jednej karty, w tym okulistycznych, stwierdziła, że nie ma możliwości zbadania wzroku dziecka ze względu na braki sprzętowe, zasugerowała wizytę prywatna, bo Pani Doktor taki sprzęt posiada. Dziecko z zezem zbieżnym, możliwe, że wada wzroku (choroba genetyczna często rzutuje na oczy) a ja nie dowiedziałam się nic, oprócz tego, że nie mają sprzętu. Jestem bardzo rozgoryczona podejściem Pani Doktor, sztucznie miła, bez zaangażowania. Chodzimy do wielu poradni w Prokocimiu i naprawdę komu będę mogła, to będę odradzać okulistyczna bo z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Nie polecam.
Dominik K.
Bardzo miła, cierpliwa i kompetentna, posiadająca ogromną wiedzę i doświadczenie. Pani Doktor po krótkim wywiadzie, od razu zorientowała się co mi dolega. Zrobiła badanie potwierdzające, a następnie bardzo jasno wytłumaczyła o co chodzi i jak mam dbać o oczy.
Mariola Kijak - Tempska
Bardzo niemiła osoba, już dawno nikt mnie tak protekcjonalnie nie potraktował. Nie zebrała wywiadu, oceniła mnie jako matkę, nie odpowiedziała na żadne pytanie, niczego nie wyjaśniła. Informację, która mi się wydawała bardzo ważna, wyśmiała prychając przy tym, jednak nie wyjaśniła dlaczego uważa ją za nieistotną. Wyszłam z gabinetu bardzo zdenerwowana i w szoku, że tak można się zachowywać. To było w Prokocimiu, całe szczęście, że nie prywatnie. Szkoda jednak skierowania, bo i tak musze iść do kogoś innego, gdyż nie jestem w stanie zaufać jej diagnozie.
Emilia Rak
Byłam u Pani Doktor ze swoją dwuletnią córeczką. Bardzo żałuje że poszłam z polecenia i nie spojrzałam na opinie. Pani Dr kompletnie bez podejścia do dzieci. Niecierpliwa, wszystko chciała załatwić szybko bo na małym ciasnym i zimnym korytarzu czekali już kolejni pacjenci gotowi zapłacić, Dodam jeszcze że moja córeczka bała się co jest oczywiste, troszkę płakała przytulała się. Pani Doktor w ogóle się tym nie przejmowała odniosłam wrażenie że była na mnie "obrażona" o to że moja córka jest wystraszona pytała ze zdziwieniem czy ma jakąś fobie? Powiedziala opryskliwie że nie jest w stanie wykonać zadnych badań kiedy dziecko się tak zachowuje Ale podkreślam - nie dała mi czasu żebym ją troszkę uspokoiła. Powiedziała tylko że się nie da. Znam swoje dziecko i jestem przekonana że gdyby nie nerwowa sytuacja która panowała w gabinecie i gdyby dała mi 5-10 minut spokojnie zrobilibyśmy badania.
Pani Doktor nie dała mi dojśc do słowa i traktowała mnie jak debilkę która z pewnościa nic nie wie i się nie zna. nie interesowało ją moja zdanie i to co Ja jako rodzić za obserwowałam. Koniec końców nie powiedziała mi nic czego bym nie wiedziała - Jest mała wada wzroku. Na koniec 10 minutowej wizyty krzyknęła 100zł.
Dodam jeszcze że przed spotkaniem kiedy czekaliśmy w poczekalni wypełnionej dyplomami w złotych ramkach i tłumaczyłam mojej córeczce że wszystko jest dobrze. Pani Dr Sadowska wyszła z gabinetu i wyprosiła nas żebyśmy "przeszli się na spacer" mimo że było już po 12 a wizyta umówiona była na godzine 12. Z opinii wynika że Dr Sadowska jest dobra okulistką w stosunku do osób dorosłych. Wnioskuje że po prostu nie lubi dzieci. Stanowczo odradzam tę Doktor rodzicom z dziećmi.
Ania
Marzena
Wydaje mi się, że Pani Sadowska jest kompetentna. Ale z biegiem lat coraz bardziej komercyjna, poleca produkty do pielęgnacji oczu i soczewki, sprzedaje je w gabinecie... traci się zaufanie co do rzetelności tego dobierania. Poza tym bardzo niemiła... i faktycznie już nawet tego nie próbuje ukryć. Widocznie pacjenci je przeszkadzają!
Krystyna Nahirny S.
Wiele lat temu Pani doktor wyleczyła mnie z wirusa w oku. Bardzo dobry lekarz.Ostatnio też pomogła mi w dolegliwościach powstałych na skutek wadliwego dobrania okularów przez okulistę w renomowanym salonie optycznym. Bardzo empatyczna, miła, profesjonalna lekarka.
Polecam gorąco.
krystyna.s.
Gość
Pani doktor bez podejścia do dzieci i rodziców. Niemiła, na pytania odpowiada opryskliwie, niemal z obrazą, że rodzic śmiał o coś zapytać. Lekceważy wiele problemów skupiając się na jednym, a rodziców traktuje jak debili, którzy nic nie wiedzą, nie rozumieją. Na moje pytanie, czy dziecko widzi w półmroku (ma nieruchomą źrenicę), odpowiedziała, że to nie jest problem bo dziecko ma zeza i tym się powinnam zająć. Generalnie ma do powiedzenia dużo, a rodziców nie słucha wcale, traktuje pacjentów "na odwal się", ma wąski zasób wiedzy i kompetencji. Nie polecam Pani doktor jak i przychodni w "Prokocimiu".
Wojtek
Ja chodzilem do Pani doktor 10 lat temu. Ultracierpliwa osoba, uprzejma i bardzo mila. rzeczywiscie - nie szczędziła czasu dla pacjenta, mimo kolejek. Bardzo sie starała. Probowala dobrać mi soczewki trawde do bydwu oczu (stożek rogówki), ale oczy mi ropiały (były za ciasne?) i troche straciłem cierpliwość. Uciekłem do Warszawy, gdzie do dzisiaj chodzę do dra Marka Habeli (pani Sadowska ma od niego certyfikaty). Niestety pan doktor Habela sie starzeje i martwie sie, do kogo pojdę, gdy on przestanie leczyc. Chyba jednak z powrotem do Pani Sadowskiej. Może do dzisiaj umie coś wiecej, zaś jej zaletą jest naprawdę duża cierpliwośc i osobista kultura, oraz to, że w Krakowie do dzisiaj chyba nikt jej nie dorównuje... A może się mylę?
Joanna Motyl
Może soczewki i dobrze dobiera, ale... Jako człowiek bardzo niemiła, niesympatyczna osoba, opryskliwa, wręcz niekulturalna osoba. Zupełnie nie mająca serca do dzieci (rodziców maluszków też nie traktuje "pobłażliwie")!!!! Ponadto uważam Panią Sadowska za bardzo słaba okulistkę. Moje dziecko (9miesięcy) miała zapalenie oka i prawdopodobnie zatkany kanalik. Pani dr kazała strzykawką (pod ciśnieniem) przepłukiwać mieszanką ziołową (1łyż. rumianku, łyżeczka chabru i łyżeczka świetlika na szkl. wody). Zapalenie nie minęło, a my przez cztery tygodnie żyliśmy nadzieją, iż taka "świetna " okulistka ma rację. Wreszcie poszliśmy na konsultacje do innej okulistki w "podrzędnej" przychodni, przepisała Chibroksin, pokazała jak masować okolicę oka (żeby przetkać kanalik łzowy), a z chabrów, świetlika i rumianku zrobić sobie bukiet ;))) Po dwóch dniach nie ma śladu zaropienia ani łzawienia z oczka :))) Dodam jeszcze, że Pani Sadowska nakrzyczała na mnie, że chcę masować oko (choć tak polecał inny specjalista dziecięcy-nie okulista), bo zrosty się mogą pojawić, bo na pewno nie umiem. Oczywiście nie raczyła pokazać jak to się robi. Technika masowania bardzo prosta, bezbolesna i skuteczna w przypadku mojego maluszka. ODRADZAM wizytę
Joanna Motyl
Sebastian D.
5 letni pacjent p.doktor co tu więcej mówić,każdy ma swoje widzi mi się,swoje humory i nastroje,ja sam osobiście na różne natrafiałem od pozytywnych do hiper negatywnych,ważna ludzie jest wiedza medyczna co z tego że wydaje na to żeby widzieć niemałe pieniądze,ale widze tak jak się tego spodziewam,biorąc pod uwagę moją chorobę
Najczęściej zadawane pytania
-
Jaki jest zakres porad oferowanych przez Maria Sadowska?Maria Sadowska to okulista.
-
Gdzie Maria Sadowska ma swój gabinet?Maria Sadowska przyjmuje pod adresem:
- Rajska 10 Kraków
- Wielicka 265 Kraków
-
Czy Maria Sadowska przyjmuje online, bez konieczności pojawiania się w placówce?Nie, w tym momencie Maria Sadowska nie oferuje konsultacji online.
-
Jak Maria Sadowska umawia wizyty?Pod tym adresem Maria Sadowska nie podaje swojej dostępności. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu, aby poznać dostępne terminy.
-
W jakich godzinach przyjmuje Maria Sadowska?Maria Sadowska udziela informacji o dostępności przy bezpośrednim kontakcie.
-
Maria Sadowska: co mówią pacjenci?51 osób dodało swoją opinię. Maria Sadowska ma średnią ocen 1 (na 5 gwiazdek).
-
Jakie ubezpieczenia akceptuje Maria Sadowska?Maria Sadowska nie przyjmuje w ramach ubezpieczenia, tylko w ramach płatnych wizyt prywatnych. W razie wątpliwości zalecamy kontakt ze specjalistą.