Mariusz Maliszewski

Polecam z czystym sumieniem dr Maliszewski operował mojego siostrzeńca u którego stwierdzono guza rdzenia kręgowego, inni lekarze nie dawali szans na chodzenie a Pan dr po 11h operacji dokonał cudu po dwóch tygodniach siostrzeniec chodzi jesteśmy bardzo wdzięczni i jeszcze raz dziękujemy

Bardzo dobry specjalista , jestem po operacji na rdzeniu kręgowym .Polecam doktora i bardzo dziękuję.

Wspaniały specjalista i człowiek. Lekarze z mojego miasta twierdzili, że wada wrodzona kręgosłupa jest nieoperacyjna, przepowiadali mi wózek i mówili, że operacja może tylko to przyspieszyć. Lekarza znalazłam przypadkiem, polecił mi go znajomy. Przejechałam pół Polski na konsultacje z nadzieją, że w końcu coś się zmieni. Doktor Maliszewski bez wahania podjął się ratowania mojej przyszłości. Operacja odbyła się w moje 22 urodziny. Niedawno minął rok. Jestem w pełni sprawdza, a problemy i ból zniknęły. Dziękuję bardzo doktorowi za to, że odmienił moje żyje.
Pozdrawiam Ruda

Gorąco polecam!!! Rzeczowy, spokojny i profesjonalny lekarz!!!
Pan doktor po konsultacji przeprowadził u mnie blokadę kręgosłupa lędźwiowego. Wszystko się udało!. Teraz rehabilitacja! Panie doktorze serdecznie dziękuję!

KAZIMIERZ.Z. [07.12.2016r]
Serdeczne podziękowanie dla Pana Doktora Maliszewskiego,
za udaną operację, oraz podziękowanie dla personelu szpitala w Sosnowcu.
Kieruję słowa wdzięczności za przywrócenie mojej osoby do zdrowia.
Dziękuję !!!

Profesjonalista w każdym celu, po operacji chodzę bez kuli , mam czucie w stopie i poruszam nią bez problemów,Pan doktor bardzo miły, uprzejmy, z ogromną wiedzą i chęcią pomocy. Dziękuję.

Z całego serca polecam Pana doktora, moja mama przeszła pare dni temu operacje kręgosłupa, jej przypadek był bardzo trudny ponieważ ma wiele schorzeń i jest po przeszczepie , wcześniej lekarze nie zbyt chętnie chcieli podjąć się ryzyka operacji . Operacja przebiegła dobrze, Mama Na drugi dzień wyszła do domu i wszystko jest ok. Pan doktor oprócz tego ze jest najlepszym specjalistą w swojej dziedzinie ma cechę ktorej brakuje większości lekarzom , jest poprostu dobrym człowiekiem i stara sie pomagać. Zawsze miał czas zeby spokojnie wysłuchać, odpowiedzieć , uśmiechnąć się.

Od pewnego czasu odczuwałem drętwienie w ręce. Dnia 8.02.2014r. zostałem poddany badaniu MR kręgosłupa szyjnego: diagnoza nowotwór rdzenia kręgowego. Zacząłem szukać informacji gdzie można poddać się leczeniu i operacji. Pochodzę z Krotoszyna więc w moim mieście nie mogłobyć mowy o leczeniu, potem Poznań tam także specjaliści nie chcięli podjąć się tak skomplikowanej operacji. Słyszałem różne opinie, może poczekać jakiś czas, wykonać powtórne badanie MR i sprawdzić czy guz się powiększył, ale czy czekanie nie pogorszy mojego staniu zdrowia? Nie wiedziałem jaką podjąć decyzję, W końcu usłyszałem o doktorze Mariuszu Maliszewskim i o Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Sosnowcu. Doktor bardzo dobrze naślwietlił mi chorobę. Dawał mi 30% szans na przeżycie. Takie operacje często kończą się całkowitym paraliżem, wózek inwalidzki... mam 40 lat nie tak wyobrażałam sobie swoje życie. Nie mogłem się załamać, chciałem żyć więc doktor powiedział mi jak będzie wygądała operacja, która okazała się konieczna i czego mogę się spodziewać po niej. Operacja trwała około 8 godzin. Szybko doszedłem do siebie, jedynym skutkiem operacji były zaburzenia czucia w tułowiu, które powoli zanikają. Dzisiaj czuje się dobrze, bardzo dziękuję doktorowi Mariuszowi Maliszewskiemu za pomoc, kompetecję, wiedzę i odwagę, gdyż podjął się tak skomplikowanej operacji i uratował mi życie.

Edyta Dziękuję Lekarzom neurochirurgii za życie mojego syna .Spadł z wysokości na głowę ,Popękała mu jak jajko w połamane płaty czołowe ,kości policzkowe , nos , podstawa czaszki .W efekcie Krwiak pod twardówkowy , śpiączka mózgowa , nie wydolnośckrążeniowa ,nie wydolnośc oddechowa , ogromny obrzęk mózgu . dawano mu jeden procent życia .Serce mi pękało przygotowałam się na najgorsze /dzięki szybkiej interwencji lekarzy usunięciu krwiaka .Po 48 godzinach wybudzono go . Okazało się , że jest zdolny kończynowo i kontaktowy .Wyobraxcie sobie , że dziś mam zupełnie w stu procentach zdrowego syna i psychicznie i fizycznie Cud ? nie wiem , ale jedno wiem lekarze w Sosnowieckim szpitalu są dla mnie cudotwórcami I z całego serca dziękuje całemu oddziałowi , lekarzom pielęgniarkom Niech Bóg prowadzi wasze dłonie w kolejnych takich przypadkach .

Z powodu utrzymujących się od kilku miesięcy dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego z promieniowaniem do kończyny górnej i drętwieniem lewej kończyny dolnej, wykonano mi MR kręgosłupa szyjnego z kontrastem. Wynik badania był druzgocący - guz rdzenia kręgowego na poziomie otworu potylicznego i kręgów C1 i C2.
Polecono mi Pana Doktora Mariusza Maliszewskiego, z którym umówiłam się telefonicznie na spotkanie 18 grudnia 2013 roku w Klinice Neurochirurgicznej w Sosnowcu. Pan Doktor nie mógł uwierzyć, że osoba z taką diagnozą jest w stanie przyjść na wizytę. Doktor nie pozostawił mi złudzeń. Albo zdecyduję się na operację, albo zostanie mi kilka miesięcy życia. Był to kolejny szok. Choroba zaczęła postępować: dławienie się, trudności z mówieniem i coraz większy niedowład całej lewej strony ciała. Po szczegółowych badaniach Pan Doktor wyznaczył mi termin operacji na 20 lutego 2014 roku. Operacja trwała około 8 godzin. Po operacji zostałam przewieziona na OIOM, gdzie wybudzono mnie po kilku godzinach. Przy łóżku zobaczyłam Pana Doktora, któremu zawdzięczam życie. Ręce i nogi zaczęły znowu funkcjonować. Wszystko dzięki wiedzy, umiejętności, niezwykle sprawnych rąk i precyzji Pana Doktora. Wiem, że przede mną wiele wizyt, badań kontrolnych i rehabilitacji. Jednak z dnia na dzień wracają mi siły i sprawność fizyczna. Jestem niezwykle wdzięczna Panu Doktorowi, że podjął się przeprowadzenia operacji, która była niebezpieczna, skomplikowana i niezwykle trudna. Ponadto chciałabym podkreślić niezwykle ciepłe podejście Pana Doktora do chorych pacjentów. Niech mój przypadek będzie nadzieją dla osób, które obawiają się podobnego zabiegu. Żyję i wracam do zdrowia. Jeszcze raz serdecznie dziękuję Panie Doktorze.
Janina