lek. Mariusz Rowiński

Czy polecam Pana Dr ze względu na kompetencję i doświadczenie w diagnostyce nużeńca? Tak, jak najbardziej. Badanie wykonane sprawnie, potwierdziło diagnozę, którą sama sobie postawiłam czytając jak to Pan Dr stwierdził "głupoty w internecie". Czy polecam Pana Dr ze względu na szacunek do pacjenta, traktowanie Go podmiotowo, a nie przedmiotowo? Nie, nie polecam! Na wizycie nie było przestrzeni do wyrażenia swojego zdania wprost, gdyż nie byłam w stanie przebić się przez mur arogancji i pychy. Panie Doktorze- oprócz wiedzy i umiejętności warto też być człowiekiem. Czułam się jak uczniak w szkole podstawowej, który ma czekać aż nauczyciel udzieli mu głosu. A lat mam 40 i szkołę podstawową dawno za sobą. Jestem głęboko poruszona Pana postawą. Jeśli ograniczeniem jest czas, proszę pacjentów przyjmować na dłużej niż 15min. Na pewno dopłacą byleby okazano im szacunek.

Pan Dr. Rowinski jest jednym z najlepszych specjalistów. Podejście plus wiedza są jego najlepszym atutem. Ratuje mi wzrok. Polecam z całego serca. Piotr Taszer

Leczę się u dr. Rowińskiego od kilkunastu lat (nawracające zapalenia błony naczyniowej oka) i nie wyobrażam sobie, żebym miała chodzić do kogokolwiek innego. To świetny specjalista, który wie, co mówi i robi (nikt tak nie potrafi zrobić zastrzyku w oko jak Pan Doktor, inni lekarze to mu mogą co najwyżej strzykawki podawać), jest uważny i empatyczny w stosunku do pacjenta, rzeczowo i cierpliwie odpowiada na pytania.
Z całego serca dziękuję Panu Doktorowi za wielokrotne ratowanie mojego wzroku, a innym pacjentom życzę samych takich lekarzy.

dokładnie ,nie polecam ,podczas leczenia poprzez zakładanie zatyczek ,nie zajął doktor stanowiska w związku zdokuczliwym stanem zapalnym brzegu powieki ,proponowałam chociazby rózne płyny do higieny brzegu ,na co doktor stwierdził,ze jak się uczule to zobacze dopiero ale sam nic w zamian nie dał ,stwierdził,że przecież zmiany są małe ,tak straciłam poł roku ,okazało się ,ze t e małe zmiany dyskwalifikują mnie do wykonania operacji oka ,oprócz tego można i trzeba było koniecznie je leczyc odpowiednimi kroplami ,mozna też leczyc chirurgicznie ale po ustąpieniu stanu zapalnego a jedna z tych małych zmian nawet wymaga histpatu,ale to juz stwierdził inny lekarz.

Wizyta prywatna kosztować musi. Wydałem 200 zł po to aby Pan doktor w ciągu wizyty ukierunkowanej na badanie w kierunku nużeńca podważał kompetencje poprzednich lekarzy którzy nuzenca stwierdzili w linii rzęs i go czasowo zaleczyli, sam Pan doktor pobrał próbkę z rzęs i z twarzy gdzie w oku nic nie znalazł a na twarzy stwierdził obecność. jako okulista, wiedząc ze nuzeniec migruje, stwierdził jednak asekuracyjnie ze on nie potwierdza ze w oku jest choroba o nie dał żadnych leków ani nie próbował pobrać próbki z większej liczby rzęs skoro znalazł go na buzi. Polecił znanego dermatologa do którego terminy prywatne są na marzec 2020 i kilkakrotnie podczas 20minutowej wizyty pytal czego ja od niego oczekuje.... hhhmmm ... pomocy specjalisty oczekiwałem. Tymczasem czułem się jako dorosły mężczyzna potraktowany przez rzekomego fachowca jak nie dbający o higienę z racji wykonywanego zawodu kierowcy i dlatego nuzeniec ma się u mnie dobrze. Tymczasem wszystkie preparaty apteczne które Pan dr wymienił znam stosuje i pomoc ich jest znikoma tak samo jak zaangażowanie Pana dr w próbę udzielenia mi fachowej pomocy. Zdecydowanie mówię nie pytaniom podczas wizyty o to czego ja chce i komentarzom ze czas wizyty jest ograniczony.

lek. Mariusz Rowiński

Szanowny Panie.
Jest mi niezmiernie przykro, iż w ten sposób ocenia Pan wizytę i jej przebieg.
Informuję, ze zgłosił się Pan Centrum Mikrochirurgii Oka LASER w celu diagnostyki i leczenia Nużeńca powiek.W skład wizyty wchodzi zebranie wywiadu, diagnostyka z rzęs,nie ze skóry, ocena preparatu i zalecenia dotyczące leczenia.Koszt wizyty to 200 zł ,jej czas to 20 minut.O cenie został Pan poinformowany przez Pracownika, czas wizyty jest standardowy.
Nie podważałem kompetencji innych lekarzy.Komentowałem sposób diagnostyki.Stwierdzenie obecności odbywa się na podstawie oceny preparatu-rzęs w przypadku powiek, zeskrobin skórnych w przypadku zmian skórnych.O ile dobrze pamiętam ,taka diagnostyka nie miała miejsca.Jak sam Pan zauważa lekarze cytuję " czasowo go zaleczyli" zatem byli skuteczni w leczeniu i podważanie ich kompetencji jeśli czasowo go zaleczyli jest nielogiczne.
Z własnej woli i wykorzystując samodzielnie zakupione testy do diagnostyki skórnej, po Pana akceptacji,wykonałem u Pana dodatkową, bezpłatna diagnostykę zmian skórnych pobierać materiał z 2 miejsc, .Znalazłem 1 osobnika na skórze,- na 2 preparaty.W świetle obecnych standardów, gdzie za istotną nużycę uznaje się obecność ponad 5 osobników w polu diagnostycznym 3 cc kwadratowych, znalezienie 1 osobnika na 2 preparaty nie jest wynikiem w 100 % procentach wskazującym na nużeńcowe podłoże Pana zmian skórnych.
Jak sam Pan stwierdził, leczy się Pan z powodu Nużeńca od dawna, stosował Pan różne preparaty.Ma Pan negatywny wynik badania z rzęs.Pobieram 12 rzęs ,co jak mi wiadomo, jest największa ilością, gdzie standardem jest 6-8.Jest to statystyczne odzwierciedlenie zasiedlenia pacjenta przez pasożyty.Nie znajdując pośród 12 uznajemy, ze pacjent nie ma Nużeńca.100 % pewność uzyskamy wyrywając i badając 100 % rzęs.Tylko, że wtedy pozbawiamy pacjenta wszystkich rzęs.Nikt tak nie robi.Dlatego nie można mieć 100 % pewności badając tylko 12 rzęs, ale u pacjenta który się leczy negatywny wynik badania świadczy o skuteczności leczenia.
Poleciłem Panu lekarza, który jest skuteczny w leczeniu.Nie ma zbyt wielu dermatologów, którzy maja sukcesy w leczeniu Nużeńca na skórze.Odległe terminy są spowodowane chęcią leczenia się u tego fachowca.Jeśli ktoś jest dobry w tym co robi, to popyt na jego usługi rośnie.To reguła dotycząca każdej działalności.Będąc okulista nie podejmuje się leczenia zmian skórnych, których etiologii nie znam, nie znajdując u Pana Nużeńca na rzęsach nie zalecam leczenia, gdyż nie stwierdzam Nużeńca.Jak sam Pan pisze, oczekuje Pan pomocy.Ma Pan negatywny wynik badania z rzęs, ma Pan zmiany skórne o nieznanej dla mnie etiologii, być może nużeńcowej-wynik to 1 osobnik-mało.Jestem okulista, nie leczę skóry.Polecam Panu w najlepszej wierze fachowca dermatologa, o którym powiedziałem, że nie jest łatwo się do niego dostać.Nie jest moja winą, ze terminy wizyt są tak odległe.
Nie komentowałem stanu Pana higieny.Zadał mi Pan pytanie jak Pana zawód-kierowca-może wpływać na Nużeńca i jego leczenie.Jeśli prowadzi Pan uregulowany tryb życia, ma czas wykonać o odpowiedniej porze -rano i wieczorem-działania na brzegach powiek, podać sobie leki na rzęsy,rozgrzać, wyczyścić, dać im czas na działanie, jeśli ma Pan możliwość okresowej dezynfekcji pościeli i poduszki na której Pan śpi, to zawód kierowcy nie wpływa na leczenie .Proszę samemu odpowiedzieć sobie na pytanie ,czy spełnia Pan warunki.W moim rozumieniu zawodu kierowcy leczenie Nużeńca jest trudne.
Został Pan przeze mnie przyjęty przed planowanym czasem rozpoczęcia wizyty.Wizyta zaplanowana na 20 trwała 25 minut zgodnie z ocena monitoringu.Moje uwagi, ze wizyta ma ograniczony czas pojawiły się wtedy, kiedy ten czas został przekroczony.
Z poważaniem
Mariusz Rowiński

Prócz samej wizyty, badania itd itp. zadzwonił i skontaktował się (skonsultował) z osobą, która mnie wcześniej badała, następnie skontaktował się z samym szpitalem, do którego mnie skierował. Zadzwonił do ordynatora, zadzwonił do lekarza dyżurnego. Poświęcił na to swój prywatny czas po zakończeniu mojej wizyty.
Prawdopodobnie dzięki jego zaangażowaniu, poświęceniu i empatii udało się ocalić mi wzrok w jednym oku.
Dziękuję!!!

świetny lekarz, bardzo skrupulatnie, rzetelnie i kompleksowo podchodzi do tematu. Skupia sie nie na samym problemie, a raczej poszukuje jego źródła, stąd kompleksowość podejścia i wychodzenie poza schemat. Trafiłam do pana doktora przypadkiem, a teraz nie wyobrażam sobie lepszego okulisty. Polecam wszystkim.

Wróciłam do pana dra po kilku latach. Mogłam wybrać innego lekarza, ale nie chcę. Ufam mu. Kulturalny, rzeczowy, troskliwy i solidny. Takiej postawy oczekuję od lekarza. Pan doktor stanowi w moich oczach wzorzec dobrego lekarza. Dziękuję Panie Doktorze.
Monika S.

Byłam z córką na wizycie, wybrałam doktora właśnie na podstawie portalu znany lekarz. Generalnie nie polecam. Córka ma od kliku miesięcy bóle oczu, zdiagnozowane wcześniej jako na tle alergicznym. Doktor na większość moich pytań odpowiadał: "Nie umiem udzielić odpowiedzi na to pytanie". Kiedy chciałam go popytać o chorobę córki stwierdził: "Pani to by chciała wszystko wiedzieć, zdiagnozować , wziąć niebieską tabletkę i już". A co jest złego w tym, że chciałabym zdiagnozować wreszcie córkę? Podczas wizyty zasugerowałam, że może zmieniłby leki, bo obecne słabo działają. Stwierdził, że owszem są inne lepsze leki, ale nie będzie ich wypisywał, bo ja ju przychodzę z błahym problemem a tu się poważne choroby dzieci leczy. Skoro jestem u kolejnego okulisty, a dziecko ma dalej objawy, to dla mnie problem jest poważny i wymagałabym poważnego traktowania. Całą wizytę doktor był nieprzystępny, a do mnie zwracał się, o zgrozo, per "Mama" . "Mama usiądzie", "Mama postoi". Podczas prywatnej płatnej wizyty wymagam od lekarza minimum szacunku, w końcu jestem klientem.

Fantastyczny doktor z poczuciem humoru i świetnym podejściem do pacjenta. Do Pana Doktora trafiłam z powodu niedrożności gruczołów Meiboma i miałam robione naświetlenia za pomocą urządzenia E-Eye. Wizja jakiejkolwiek ingerencji w moje oczy napawała mnie przerażeniem, ale okazało się, że niepotrzebnie. Nie bolało w ogóle a Pan Doktor skutecznie rozładowywał atmosferę żartami i dokładnie wyjaśnił co mnie czeka i co poczuje. Aby ciepło i błysk światła. Faktycznie było to nawet przyjemne. Ulga po samym zabiegu była kosmiczna. Męczyłam się z moimi oczami osiem lat a taką świadomą walkę toczyłam przez około trzy. Wypróbowałam chyba wszystko co mogłam. Kropelki, ciepłe kompresy, oczyszczanie szamponem dla dzieci, oczyszczanie chusteczkami, masaże, suplementacja omegą, Eye Bag- MGD Rx i tylko ten ostatni zrobił jakakolwiek różnicę na lepsze. Całe moje życie było zdominowane przez te oczy i to że są ciągle czerwone, podrażnione, pieką i kłują. Prawdziwym piekłem było wyjście do galerii handlowej, zawsze planowałam sobie go na sam wieczór bo podrażnienie i ból było tak duże, że nie byłam w stanie zrobić nic tylko je zamknąć żeby nie cierpieć tak mocno. Nie mogłam pójść na koncert bo dym i światło. Głupi wiatr i ludzie się pytali czemu płaczę. Oczywiście mogłam zapomnieć o jakimkolwiek makijażu czy kremie pod oczy. Teraz, po całej serii naświetlań mogę w końcu normalnie funkcjonować. Zaraz po pierwszym naświetleniu pojechałam do galerii, żeby sprawdzić czy coś się zmieniło. Byłam w szoku bo czułam się pierwszy raz normalnie, sprawdzałam ciągle w lusterku czy oczy na pewno nie są czerwone. Nie były. Nie czułam żadnego dyskomfortu. Po dwóch dniach efekt zaczął stopniowo słabnąć a po sześciu było tak samo jak przed naświetlaniem. Znów poczułam bezsilność, ale nie chciałam się negatywnie nastawiać tylko po prostu przejść przez całą serię i dopiero wyrobić zdanie. Okazało się, że słusznie bo po drugim i trzecim razie poprawa była ogromna i utrzymuje się do teraz. Polecam wszystkim zabieg oraz samego Doktora Rowińskiego, który jest naprawdę świetnym specjalistą.