Mariusz Semeńczuk

Uwielbiam Pana Doktora. Skupiony na pacjentce przemiły, uprzejmy i bardzo się stara pomóc w razie potrzeby. Delikatny!!podczas wizyty poświęca tyle czasu ile potrzeba. Nie ma też problemu z wykonywaniem wszystkich badań w tym usg. Polecam!!! To wspaniały lekarz! Godny polecenia!! Pozdrawiam serdecznie Pana Doktora ;)

Bardzo słaby lekarz, apatyczny. Na wszystkie pytania i dolegliwości odpowiada wymijająco: „w ciąży nic pani z tym nie zrobi”. (Co oczywiście jest nieprawdą - z pomocą odpowiedniego lekarza można znaleźć przyczynę dolegliwości i je wyeliminować). Kilkukrotnie się zawiodłam, więc zmieniam tego lekarza w połowie ciąży. Położna współpracująca z dr Semeńczukiem w Wyrzysku również bardzo niemiła - często wręcz opryskliwa. Nigdy więcej…

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Ja do Pana doktora trafiłam z silnym bólem podbrzusza najperw bez konkretnego wywiadu kazał mi sie przygotować do badania usg. Po badaniu powiedział mi, że mam policystyczne jakniki i nie znajdę w ciążę co jest bzdurą bo dwukrotnie byłam w ciąży i nigdy nikt nie mówił,że mam problemy z jajnikami zawsze było wszystko ok 1 pecherzyk a nie po 20 na każdym z jajników. To Pan doktor próbował mi wmówić że inni lekarze tego nie zauważyli i jakim prawem podwazam jego komperencje. Zniesmaczona umówiłam sie do innego lekarza okazało się że mam zaburzoną gospodarkę hormonalną dostałam leki i wszystko minęło.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Do Pana lekarza trafiłam z polecenia. Muszę przyznać, że początkowo byłam zachwycona i nie rozumiałam negatywnych komentarzy. Do dzisiaj. Pan doktor przepisał mi leki dopochwowe, które najprawdopodobniej wywołały silne swędzenie (co sam przyznał). Zaraz po nich miałam stosować inne - niestety nie pomogły. Oczywiście o to nie można mieć pretensji, zdaję sobie sprawę, że organizm może różnie zareagować. Po dzisiejszej wizycie jestem zniesmaczona. Pan doktor chciał mnie ponownie leczyć poprzednimi lekami, które nie pomogły. Bałam się znowu wykupywać drogie tabletki, które już raz zawiodły. Na moją prośbę o zmianę leku zaczą na mnie krzyczeć jak na małą dziewczynkę, że po co ja tu przyszłam, przychodzę bez rejestracji i mam pretensję, że wyświadczył mi przysługę a ja mam czelność się wymądrzać jak już wypisał receptę. Dodam, że wywiadu praktycznie nie było, kazano mi się od razu rozebrać i cały czas przerywano, a i badanie do delikatnych nie należało. Czułam się traktowana z góry i dało się odczuć, że powinnam być wdzięczna za cenny czas lekarza. Nie należę do kobiet bojących się ginekologów, ale dzisiejsze doświadczenie i zachowanie lekarza wprawiło mnie w osłupienie. Ogromny dyskomfort. Panu doktorowi polecam zmianę podejścia. Przyjęcie pacjentki, jako lekarza NFZ, jest Pana obowiązkiem zatem proszę nie oczekiwać, że zlekceważona zadowoli się byle receptą, byle było z głowy. Byłam zachwycona, od dzisiaj jednak nie polecam tego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Ja do tego lekarza trafiłam z polecenia znajomych i bardzo się zawiodłam. Do badania nawet nie dotrwałam, bo po prostu musiałam wyjść z gabinetu. Jestem w 18 tygodniu ciąży, jeszcze studiuję i Pan doktor miał problem z tym, że zamiast być na wykładzie (!) przyjechałam do niego na wizytę i stwierdził, że nie wie czy mi napisze zwolnienie... Nie podobał mi się sposób w jaki się do mnie zwracał - tak z góry, lekceważąco. Było to dość stresujące. Potraktowana zostałam jak jakaś smarkula. Też słyszałam bardzo dobre opinie na temat tego lekarza. Nie wiem dlaczego tak się stało, może miał gorszy dzień. Co do kompetencji nie potrafię się wypowiedzieć, ponieważ po prostu podziękowałam za takie traktowanie i wyszłam. Ta wizyta popsuła mi samopoczucie na całą resztę dnia.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Ja również obiema rękami podpisuję się pod opinią "bardzo dobry". Nie bagatelizuje problemów, nawet najdrobniejszych. Nigdy nie odmówił mi badania ani usg. Rzetelnie i fachowo podchodzi do każdej wizyty. Często zmieniałam ginekologów nie mogąc trafić do tego właściwego, a jak trafiłam do niego (z polecenia znajomej), tak już zostałam :) Polecam uczciwie.

Czytam i nie wierzę. Ja plamiłam i od razu dr Semeńczuk skierował mnie do szpitala z podejrzeniem zagrażającego poronienia. Jak to nie robi usg?? Byłam miesiąc temu z bólem brzucha i zrobił mi usg od ręki. Przebadał fachowo, zalecił leczenie. Wcześniej prowadził dwie moje ciąże w tym jedną zagrożoną i teraz patrzę jak moje zdrowe maluchy bawią się razem. To, że ktoś nie może zajść w ciążę lub ją traci nie oznacza, że lekarz jest złym "fachowcem"... Prowadzi mnie od 10 lat zawsze trafił z diagnozą, zawsze pomógł.

Większość pacjentek pisze, że lekarz jest miły i z poczuciem humoru, ale przecież to nie jest wyznacznikiem jego wiedzy i kompetencji, czego wg mnie temu lekarzowi brakuje. Bo cóż to za leczenie - przepisywanie tabletek antykoncepcyjnych, cytologia czy prowadzenie prawidłowo przebiegającej ciąży. Lekarz zdecydowanie sobie nie radzi z leczeniem niepłodności czy trudniejszymi przypadkami ciąży. A do tego nie wykonuje usg, bo na to badanie trzeba dodatkowo czekać i wykonuje je ktoś inny. Zdecydowanie ODRADZAM!!!
Wcześniej leczyłam się u tego "fachowca", był moim lekarzem prowadzącym. Przyszłam zdesperowana z plamieniem i bólem podbrzusza w pierwszej wczesnej ciąży. Lekarz nawet nie badając stwierdził, że plamienie w ciąży to normalne i niektóre kobiety plamią nawet całą ciążę i jest ok i skierował mnie na usg, dopiero za tygodnie, bo było za wcześnie, żeby jeszcze coś zobaczyć na usg. Jeszcze tego samego dnia wieczorem trafiłam do szpitala, gdzie mnie uświadomiono, że każde plamienie w ciąży jest niebezpieczne i nie można tego bagatelizować. Jak się później okazało było to ciąża pozamaciczna, bardzo niebezpieczna i zagrażająca mojemu zdrowiu i bez happy endu. Ja jednak nie zraziłam się jeszcze wtedy do Semeńczuka, choć teraz wiem, że powinien skierować mnie na badania drożności jajowodów, a on zwyczajnie kazał próbować dalej. Druga ciąża również u Semeńczuka zakończyła się niepowodzeniem tym razem było to poronienie.
Na szczęście zmieniłam lekarza, który się odpowiednio mną zajmuje. Skierował na odpowiednie badania i prawidłowo zdiagnozował.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam u doktora. jest rewelacyjny.mam 19 lat i byłam po tabletki antykoncepcyjne, miałam robioną cytologie, naprawdę doktor jest cudowny: miły, z poczuciem humoru. Fakt troche dziwne uczucie przy badaniu, ale po za tym jestem mile zaskoczona, bo wizyte u ginekologa wyobrazałam sobie nieprzyjemną :))

Kiedy przyszłam na USG powiedział mi, że nie będzie leczył mnie z PCO bo się na tym nie zna i mam iść do innego ginekologa "fachowca". Żenada

Ocena zmieniona przez moderatora na "neutralny".