Marta Ciulkin-Kosiorek

Psychiatra więcej

Białystok 2 adresy

Nr PWZ: 4062623

4 opinie

Adresy (2)

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychiatrów w pobliżu
ul. Batalionów Chlopskich 18/1, Leśna Dolina, Białystok

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychiatrów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

Moje doświadczenie

4 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
G
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Pani dr była moim pierwszym i jak dotąd jedynym lekarzem psychiatrą. Przeszłam też u Pani dr dwuletnia terapię. Teraz w razie kryzysu, które się zdarzają, wiem, że mogę wrócić i otrzymam odpowiednia do możliwości pomoc. Z reguły z życzliwością, empatia podchodząca do problemu. Dobry kontakt telefoniczny w razie wątpliwości lub koniecznej interwencji. Polecam.

G
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Jestem w terapii u Pani doktor od pół roku i widzę pozytywne jej skutki. Zawsze ma czas i dużo zrozumienia dla moich problemów i do mnie. Szybko nawiązała kontakt ze mną i zbudowała moje zaufanie, a początkowo nie było to proste. Moim zdaniem bardzo dobry lekarz z ogromna wiedza, patrzy na pacjenta całościowo (zwróciła uwagę na moje inne problemy zdrowotne, dzięki niej zaczęłam się w końcu leczyć nie tylko u niej ) a przy tym z bardzo ciepłym stosunkiem do pacjentów .
Szczerze polecam .

W

Bardzo mnie zaskoczyla swoja fachowoscia i pragmatycznym podejsciem do mojej choroby. Polecam. Mam z nia staly i dobry kontakt.

G

Miałem wątpliwą przyjemność uczestniczyć w psychoterapii grupowej (dla osób dorosłych) prowadzonej przez tą panią. Niemiła, niedelikatna, nieprzyjemna. Były momenty, że odzywała się do nas, jak do grupy smarkaczy z przedszkola. Na sesjach notorycznie spoglądała na zegarek (co się zaczynało już na jakieś 10 mniut przed końcem spotkania), miała swoje "ofiary", do których ciągle się czepiała, innych traktowała z wyjątkową "łagodnością", przymukając oczy na, to że nie przestrzegają regulaminu. Nie wgłębia się zbytnio w to, co może poczuć pacjent.

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania