Marzena Dunaj

Pani Doktor jest świetną specjalistką, z podejściem, ogromną wiedzą i zaangażowaniem. Przez około cztery lata nosiłam zalecony aparat "tymczasowy", którego szczerze nie cierpiałam, ale wiedziałam, że pomaga, bo widziałam ogromne postępy. Dziś nie ma śladu po mojej wadzie i jestem bardzo wdzięczna Pani Doktor za fachowe leczenie, dobre słowa i szczerość. Pozdrawiam i jak najbardziej polecam :)

Przez wiele lat leczyłem dwójkę swoich dzieci u Pani doktor. Od samego początku była nieprzyjemna w kontaktach jednak przymykałem na to oko, gdyż uważałem, że warto bo myślałem, ze jest ona dobrym fachowcem. Niestety czas epidemii zweryfikował wszystko. Kontakt z Panią doktor urwał się zupełnie - brak adresu, tel. komórkowego a stacjonarny (nie istniał). Z początku myślałem, że jest to normalne - w końcu epidemia - cierpliwie czekałem. Jednak gdy po kilku miesiącach inni lekarze w tym ortodonci i dentyści wrócili do pracy ta Pani nie. Dzieci miały pozakładane aparaty a Pani doktor zostawiła ich samych sobie nie zważając jakie to może mieć konsekwencje zdrowotne. Żadna próba kontaktu bezskuteczna - a było ich bardzo wiele. Wizyta u innego ortodonty zaczęła się od pytania czy mam dokumentację z leczenia ? Dopiero kilkukrotna interwencja w NFZ i prośby u znajomych pomogły w uzyskaniu dokumentacji leczenia ale też nie za pierwszym razem, gdyż Pani doktor ewidentnie nie chciała udostępnić dokumentacji - jest to jej obowiązkiem ! Pani doktor jest bardzo niemiła w kontakcie z pacjentem. Przyjmuje prywatnie w gabinecie przychodni (za pieniądze), też musiałem prosić o wystawianie faktur z czego nie była zadowolona. Spóźnia zaplanowane na godzinę wizyty (nawet do kilkudziesięciu minut). Nie wiem czy jest dobrym fachowcem bo nie zakończyła leczenia dzieci więc oceniam ją bardzo źle. Nie polecam nikomu. Nie miała nawet odwagi zadzwonić gdy o to prosiłem (przez znajomych i przez NFZ podając swój numer telefonu), przekazywał informacje do NFZ, że dzwoniła do mnie, co nigdy nie miało miejsca. Opinię wyrażam jawnie a nie anonimowo - ja nie mam się czego wstydzić, zawsze grzecznie podchodziłem, wizyty umówione zawsze na czas, zawsze dostosowywałem się do warunków ustalanych przez Panią doktor. Mam nadzieję, że Pani Marzena gdy przeczyta tą opinię choć lekko się zarumieni. A dla Państwa, zanim udacie się z dziećmi do tej Pani - radziłbym zastanówcie się kilkakrotnie. P.s. Na moje nieszczęście nawet kilkakrotnie poleciłem ją znajomym i teraz za to zbieram baty.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jeździłam z dzieckiem do pani doktor ponad 2 lata,tyle czasu wytrzymałam.Pani doktor jest antypatyczna,nie ma podejścia do dzieci,nie oceniam jej jako lekarza bo mojemu dziecku ani nie pomogła ani nie zaszkodziła,ale dla mnie każda wizyta to był stres i wiele nerwów,często miałam wrażenie że pani doktor robi łaskę i to dosłownie,że pozwoli wejść do gabinetu.Przez 2 lata ani razu nie weszłam o ustalonej porze,zawsze opóźnienia.Wiem że większość pacjentów chodzi do pani doktor tylko dlatego że przyjmuje na Narodowy Fundusz.Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Panie "niezadowolony", każdy dentysta, ortodonta, czy nawet osoba nosząca aparat powie Panu, że przed założeniem aparatu należy wyleczyć wszystkie zęby i wypełnić wszystkie ubytki - to jest oczywiste...
Jeśli chodzi o aparat to bardzo dobrze świadczy o Pani doktor, że zaproponowała tańsze rozwiązanie problemu - to najlepszy dowód, że nie jest naciągaczką... Poza tym zazwyczaj jak dziecko ma dopiero 11 lat to nie zakłada mu się aparatu stałego, bo to ostateczność. W tym wieku najcześciej wystarczają wyjmowane aparaty... Przecież szczęka dziecka będzie jeszcze rosła i rosła, więc nie ma żadnego sensu zakładanie aparatu stałego...
Zanim Pan kogoś skrytykuje, proszę uzupełnić swoją wiedzę na dany temat...
A co do maski pani doktor - dla mnie to ogromny plus. Nienawidzę jak idę do jakiegoś dentysty a on nie używa maski i oboje na siebie chuchamy...

Byłem w marcu u "Pani doktor" z 11 letnim synkiem i na pewno nie polecam jej dla dzieci. Po pierwsze była bardzo niemiła, nawet na chwilę nie zdjęła maseczki z ust, żeby cokolwiek wytłumaczyć. Poza tym stwierdziła, że dziecku nie potrzebny aparat, chociaż wcześniej dr. Cisoń go zalecił. Wg. "Pani doktor" wystarczy plastikowy, niewygodny i od wieków stosowany korektor zgryzu, który można u niej kupić za jedyne 6 zł. Zamiast zająć się tematem "krzywych zębów" pani doktor wyliczała ubytki, które powinien wyleczyć dentysta. Zdecydowanie nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

bardzo dobry ortodonta chodzę już do niej 10 lat i jestem bardzo zadowolona ; )

Bardzo dobry ortodonta, miła, sympatyczna, z podejściem do dzieci. Chodzę do niej z dwójką dzieci od 2 lat.