dr n. wet. Miłosława Kwiatkowska

Pani doktor to prawdziwy ekspert w swojej dziedzinie. Jesteśmy wdzięczni, za pomoc w postawieniu diagnozy, oraz sprawnie przeprowadzoną operację u naszego seniora Nero. Ma wspaniałe podejście w uświadamianiu, że schorzenia seniorów nie zawsze oznaczają, że "to po prostu starość" i że psia jesień życia może być komfortowa. Dziękujemy w imieniu Nero!

Co prawda mój piesek nie żyje, za dużo problemów miał od szczenięcia i od początku tułaliśmy się po rożnych gabinetach szukając przyczyny zaburzeń hormonalnych, dziwnego zachowania itd. Dopiero dr. Miłosława zbliżyła nas do źródła problemu, pokazała na rezonansie widoczne i możliwe problemy, była pierwszą osobą, która wpadła na pomysł by zmierzyć psu ciśnienie, dzięki czemu piesek dostał leki na ciśnienie i bóle neurotyczne i pożył jeszcze 1,5 roku w lepszym komforcie. Niestety na zwiększające się ciśnienie śródczaszkowe nic nie poradziliśmy. Tak czy inaczej chciałam podziękować i przeprosić za nerwy.

Do dr Kwiatkowskiej trafiliśmy po 4 wizytach w innych przychodniach, gdzie każdy weterynarz rozkładał ręce po dokładnym zbadaniu naszego psa. Każdy z nich stwierdzał dyskopatię i natychmiastową operację, co nie było bezpieczne, ponieważ nasz pies choruje również na ciężką niewydolność serca. Dr Kwiatkowska posiada ogromną wiedzę i wszystkie słowa, które powiedziała podczas wizyty potwierdził tylko rezonans. Dzięki dr Kwiatkowskiej operacja nie była konieczna, a nasz pies wrócił do pełni życia po kilku dniach od wprowadzenia leczenia farmakologicznego. Nadmienię również fakt, że Pani doktor jest bardzo sympatyczną osobą i pomogła nam "logistycznie" ogarnąć wszystkie badania w innych przychodniach.
Uratowanie życia naszego czworonożnego przyjaciela, gdzie inni nie dawali szans jest chyba najlepszą opinią.
Oby więcej lekarzy z takim podejściem do Pacjenta, i to nie tylko tego czworonożnego!

Cudowna Pani doktor z mega sercem dla zwierząt i ogromną wiedzą. Postawiła mojego psa na nogi bardzo szybko, gdzie dla innych weterynarzy nie było to łatwe. Bardzo miła osoba i naprawdę bardzo dobry weterynarz. Szczerze polecam.

Najbardziej dociekliwa i chcąca pomóc doktor jaką spotkalam tutaj w Pl- tylko netowo ale to wystarczy aby wydać opinie. Zajmuje się jedną z najtrudniejszych dziedzin medycyny weterynaryjnej, polecają ją jedni z najbardziej znanych neuro na świecie...Gdybym posluchala doktor to mój pies nie przeszedl by jednej nieudanej operacji mózgu.... Na szczęście inni to naprawili.. Myślę, że juz niedlugo będzie należeć do tej czolówki światowej patrząc ile robi w kierunku ciąglego poglębiania wiedzy. Trzymam kciuki!

U pani doktor Mirosławy Kwiatkowskiej byłam wczoraj ze swoim psem. Jestem zachwycona wiedzą pani doktor, podejściem do zwierzaka i do właścicieli. Poświęciła zwierzakowi mnóstwo czasu. Wszystko dokładnie tłumaczy. Widać, że zastanawiała się nad najlepszym rozwiązaniem dla pacjenta. Czułam się jak u dr Hausa, naprawdę. W końcu ktoś chciał zawalczyć o mojego psa a nie tylko rozkładał ręce. To najlepszy lekarz weterynarii jakiego spotkałam. Widać, że kocha to co robi. Chciałabym znaleźć takiego "ludzkiego" lekarza dla siebie.

Jesli ktos ocenia negatywnie dr.Kwiatkowska,to zapewnie jej konkurencja.Z moja Goldenka objezdzilam lekarzy w Warszawie, Poznaniu a tylko Dr.Kwiatkowska rozpoznala prawidlowo chorobe - zapalenie opon mozgowych i wyleczyla,sunia byla w bardzo ciezkim stanie.Dziekuje Pani Doktor.Dr.Kwiatkowska jest osoba zaangazowana w leczenie zwierzaka,rzeczowa, bardzo Duza wiedza.

Co można powiedzieć - prawdziwy specjalista - doktor nauk weterynaryjnych. Mój pies był sparaliżowany - pani doktor wykazała się najwyższym zaangażowaniem i wsparciem. Poprawnie przeprowadziła i pas i całą rodzinę przez proces terapii. Najwyższy szacunek i rekomendacje!

Zdecydowanie nie polecam. Jest to osoba bardzo zarozumiała i usiłuje sprawiać wrażenie, że posiada wiedzę większą niż ma. Zasypała mnie wieloma bardzo madrymi zwrotami, z których tak na prawdę nic nie wynikało. Pani doktor zleciła całą masę drogich badań, w jak twierdziła zagranicznych laboratoriach, które kosztowały mnie kilkaset złotych. W rezultacie postawiła diagnozę i rozpoczęła leczenie, które wcale nie przyniosło poprawy. Dopiero kiedy zmieniłem weta, okazało się, ze pies choruje na zupełnie inną chorobę, niiż rozpoznana przez panią doktor, zreszta wcale nie taką skomplikowana jak sugerowała i proste, niedrogie leczenie postawiło go na nogi w dwa tygodnie!!
!! PRZESTRZEGAM PRZED TĄ OSOBĄ, WCALE NIE JEST SPECJALISTĄ !!!

Rzadko w trakcie swojego wieloletniego kontaktu z lekarzami weterynarii spotykałem tak kompetentnego i życzliwego lekarza!!!
Prawidłowa diagnoza potwierdzona wszechstronnymi badaniami, skomplikowany, wykonany bez zarzutu skomplikowany zabieg operacji kręgosłupa w części szyjnej, wspaniała opieka i rehabilitacja. Umierający pies żyje i ma się świetnie. Pozdrawiam wspaniałą Panią doktor, cały zespół w lecznicy i na uczelni. Gratuluję i serdecznie dziękuję. Życzę dalszych sukcesów Pani, zespołowi Pani współpracowników, studentów i oczywiście pacjentów. Pozdrawiam Piotr Androsiuk