dr n. med. Mirosław Serwach

Ortopeda więcej

Warszawa 1 adres

Nr PWZ: 1621741

46 opinii

Moje doświadczenie

Absolwent Akademii Medycznej w Warszawie. Specjalista II stopnia z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii. Wieloletni pracownik Oddziału Chirurgii Urazowej i Ortopedii w Szpitalu Bielańskim.
W latach 1984-2002 kierownik męskiego oddziału ortopedycznego. Od 1989 do 1997 roku zastępca ordynatora oddziału. Uczestnik wielu międzynarodowych zjazdów i sympozjów. Autor prac naukowych publikowanych w piśmiennictwie polskim i zagranicznym.
Członek Polskiego Towarzystwa Ortopedycznego.W 2014 otrzymał Laur Pacjenta w dziedzinie chirurgii urazowo-ortoperycznej.
Uczestnik szkoleń:
-Międzynarodowy kurs artroskopii i endoprotezoplastyki kończyny górnej,
-Osteoporoza-diagnostyka i leczenie,
-Osteosynteza w wieloodłamowych złamaniach bliższego końca kości udowej,
więcej

Adres

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych ortopedów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi

Konsultacja ortopedyczna

Za ceny i informacje związane z cenami odpowiadają specjaliści lub placówki. ZnanyLekarz nie ma wpływu na ceny i nie odpowiada za ich określanie.

46 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
A
Lokalizacja: Alfa-Lek Lecznica Profesorsko-Ordynatorska

Pan Doktor jest znudzony pacjentami, których przyjmuje. Wg niego przyszłam
"wyłudzić zwolnienie, bo nie chce mi się pracować", choć słowo na ten temat nie padło a ja jestem 12!!! dzień po złamaniu ręki! Ortezę dostałam, ale najlepiej jej nie nosić, tak "będzie lepiej dla ręki". Złamaną ręką można wszystko robić wg Pana Doktora, śmiał nawet zakpić bezczelnie "co, chleba pewnie też sama pani sobie nie ukroi?" O dalszym postępowaniu, zleceniu rtg ani rehabilitacji nie było nawet mowy. Zdecydowanie nie polecam tego lekarza, proponuję natomiast na jego miejsce przyjęcie takiego, który CHCE leczyć i potrafi z szacunkiem odnosić się do pacjenta. Wizyta w szpitalu Bielańskim.

E
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Lekarz kompletnie nie słucha, twierdzi swoje. Posiadając płytę ze zdjęciami rtg z Luxmedu, każe mi iść trzy piętra niżej zrobić rtg w … luxmedzie.

Twierdzi że nie wystawi skierowania na rehabilitację bo „rehabilitować musi się każdy, a ja nie widzę powodów by dawać Ci skierowanie na rehabilitację po skręceniu kostki”.

Na informację, że mnie kostka dalej boli twierdzi że przejdzie. Gdy pokazuje gdzie mnie boli, mówi, że tam anatomicznie nie ma niczego poza kością i tłuszczem więc sobie wmawiam.

Nie polecam. Chciałem uzyskać tylko skierowania na rehabilitację, ale nawet tego nie jest w stanie zapewnić. Obcesowy i chamski.

L
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Pan doktor nie słucha pacjenta, po przeczytaniu wypisiu z izby (złamanie nasady kości łokciowej, skręcenie i naderwanie nadgarstka) stwierdził że nic tam nie było. Nie interesuje go stan aktualny pacjeta, jaką pracę wykonuje. Stwierdza że po dwóch tygodniach już wszystko się powinno wygoić a na rehabilitację i tak nie ma sensu kierować bo będzie za pół roku. Zdecydowanie nie polecam w żadnej formie.

A
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Pan doktor jest wyraźnie zmęczony pracą. Jest niemiły i niekomunikatywny. Na prośbę o skierowanie do fizjoterapeuty zareagował słowami: a kto te nogę rozċwiczy jakby wielkim odkryciem było, że po 6 tygodniach unieruchomienia należało pokazać pacjentowi jakieś ćwiczenia. Ostatecznie wypisał skierowanie z niewłaściwym kodem. Strata czasu i nerwów. Jak z zamierzchłej komuny.

Z
Lokalizacja: Alfa-Lek Lecznica Profesorsko-Ordynatorska

Lekarz dramat !!!! Po złamaniu nadgarstka zlecił zdjęcie gipsu po tygodniu !!! Na prośbę o L 4 stwierdził, że nogi mam zdrowe i mogę chodzić do pracy !!!! W ramach rehabilitacji mam prać, sprzątać i gotować. Omijać szerokim łukiem jeśli nie chcesz wyjść z gabinetu z depresją

P
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Niemiły, straszący i nietaktowny. Brak szacunku wobec pacjentów i problem z wytłumaczeniem powikłań. Mimo próśb o l4 ze złamaną ręką stwierdził, że to nie złamana noga i można iść na uczelnię na calutki weekend, od rana do wieczora. Wizyta w szpitalu bielańskim, odradzam.

M
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

trafiłam do lekarza ze skręconym kolanem, całym spuchniętym, bez możliwości pełnego wyprostu, nie mogłam chodzić, a wspomnę, że to było po 2 tygodniach po kontuzji (utrzymywały się takie dolegliwości). Lekarz nie sprawdził, nie obejrzał kolana, niekoniecznie chciał słuchać i zlecił badanie USG bez rezonansu, a wiadomo, że USG nie jest tak dokładną metodą jak rezonans. Czekanie na USG oczywiście 3 miesiące, nie winię o to lekarza, na kolejnej wizycie u innego lekarza dostałam w końcu skierowanie na rezonans, bo po pokazaniu mu USG nie było to wystarczające potwierdzenie- rozumiem. Przyszłam do Lekarza Pana Mirosława z USG, które zlecił (wykonałam je prywatnie, żeby skrócić czas oczekiwania) i Lekarz powiedział mi ,,po trzech miesiącach albo przechodzi albo do operacji”. Zero wytłumaczenia jakichkolwiek pytań, żadnej informacji nie uzyskałam i to wszystko trwało bardzo długo. Nadal nie mogę chodzić, boli mnie- mam krótko mówiąc uszkodzoną łąkotkę i nie dostałam skierowania do szpitala.

Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Byłem pełen obaw przed wizytą po przeczytaniu komentarzy. Stąd tym większe zaskoczenie jej bdb przebiegiem. Doktor wyjaśnił w klarowny sposób obecny stan, pokazał i omówił zdjęcia RTG złamanego obojczyka, odniósł się w rzeczowy sposób do zgłoszonych obaw i odpowiedział na pytania. Dostałem konkretne zalecenia co do dalszego postępowania.

M
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Wizyta w szpitalu Bielańskim. Lekarz jest niekulturalny - kiedy zadawałam pytania o metodę leczenia, stwierdził, że "mówi jak do słupa". Powiedział, że nie zgadza się z opisem MR kolana, ale odmówił spojrzenia na płytę. Po zdjęciu gipsu nie dał mi od razu skierowania na rehabilitację ani na MR i stwierdził, że "nie wygląda mu to na poważny uraz kolana" (okazało się, że mam pękniętą łąkotkę i uszkodzone wiązadło). Jedyny plus, że odesłał mnie do specjalisty od urazów kolana.

E
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Dzień dobry,
zdecydowanie nie polecam Pana Doktora! Trafiłam do przychodni do Pana Doktora ze złamanym palcem (piątym) u stopy plus uszkodzenia tkanek miękkich. Pan Doktor nie tylko nie chciał mnie słuchać ale wiedział lepiej od mnie co mnie boli. Nie słuchał również argumentów, że pracuje cały dzień na nogach i, że jeżdżę samochodem służbowym gdzie mam problemy z wciśnięciem sprzęgła. Stwierdził, że mogę brać środki przeciwbólowe i spokojnie pracować. Doktor nie widział w tym problemu. Jak Pan Doktor z pewnością się domyśla nadmierne korzystanie ze środków przeciwbólowych źle wpływa na żołądek i wątrobę. Chyba zdrowie jest ważniejsze??

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania